REKLAMA
W tym tygodniu kupowałam i odbierałam przesyłki. Tata tworzył plątaninę rur, a mąż dalej walczył z zacierką. Mamy już kupiony brodzik, drzwi prysznicowe, umywalkę, baterię do umywalki, panel prysznicowy, zlew do kuchni, kinkiety do łazienki i lampy do kuchni. Ponadto doszły płytki do kuchni, które Tata zacznie kłaść w poniedziałek i kafle do łazienki. Zbliżamy się do końca moje drogie :)
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA