REKLAMA
Kilka tygodni temu przemalowałam swój beżowy i kolorystycznie bezpieczny salon i przedpokój. Zagościły u mnie błękitne ściany. Ten kolor już dawno za mną chodził i w końcu się odważyłam. Wyszło świeżo, przestronnie, "z oddechem". Teraz eksperymentuję z dodatkami w różnych kolorach i przy okazji...z różnym ustawieniem mebli:) Pozdrawiam serdecznie:)
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA