REKLAMA
...w Webster. Tu wiosny prawie nie widać.Tylko na trawniku przed domem...rozsypały się fiołki...biało-niebieskie,fioletowe...Przeplatanka z żóltymi kwiatami mniszka.Napłynęły wspomnienia z dzieciństwa,kiedy to z całą grupką dzieci ,biegałam na łąki w poszukiwaniu białych fiołków.Kto znalazł ich najwięcej...wygrywał. Ot,taka sobie zabawa.Zrobiłam się sentymentalna...Wiek,moje drogie,wiek...Tęsknota za tym,co minęło i nie wróci...Ale podobno wspomnienia są jedyną rzeczą ,której nikt nie jest w stanie nam zabrac.
Inne z tej kategorii
44
45
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA