... u mnie w pracy :)
A tak sobie pomyslalam, ze pokaze Wam jak pracuje.
Budynek ma trzy kondygnacje, na kazdym pietrze sa dwa oddzialy. Ja pracuje na pierwszym pietrze. Mamy oddzial szary i brazowy. Polega to na tym, ze sciany pomalowane sa na rozne kolory, coby staruszkom sie nie mylilo, poniewaz sa korytarze sa bardzo do siebie podobne. Na kazdym oddziale mamy 6-8 mieszkancow. Kazdy ma swoj pokoik z lazienka, maja swoje meble, na scianach wisza ulubione obrazy i fotografie. Mysle, ze nie czuja sie wtedy jak w domu opieki, gdy otaczaja ich przedmioty z wlasnego domu. Lozko tylko jest szpitalne, musi byc podnoszone i miec rozne inne funkcje. Sniadania wiekszosc je w swoim pokoju, natomiast frokost (o godz. 12) jemy wszyscy razem przy dlugim stole, na ktorym zawsze stoja swieze kwiaty. O godz. 14.30 jest kawka i ciacho lub lody, tez jemy wspolnie :) A o 18 kolacja na cieplo. Okolo godz. 20 kto sobie zyczy dostaje do pokoju kawe, herbate, sok lub mleko z jakims malym ciasteczkiem lub