Ponieważ pytacie ,Moje Drogie,jak odbieram Polskę po powrocie...chętnie odpowiadam : wspaniale! Kraj kolorowy,zadbany, sklepy pełne towarów,domy i ogrody rozkwitają...Widać olbrzymi postęp.Tylko się radować. Urzędów jeszcze nie odwiedzała,więc humor mi dopisuje. Sanok jest miastem b.ładnym. Sporo chodzę na spacery z...Alfikiem i pstrykam fotki.W domu zapowiada się większy remont (podłogi od podstaw),ale na szczęście różnorodne materiały budowlane są dostępne...gorzej z fachowcami. Deptak odwiedzam regularnie,witam Szwejka i popijam smaczną kawę pod parasolkami. Alfik zawsze dostaje miseczkę wody.Upały dokuczliwe,ale do zniesienia. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w Bieszczady.