Mój pobyt w Polsce był wyjątkowo długi, bo aż ponad 2 miesiące. Odwiedziłam Kraj..po 9-ciu latach. Spora przerwa w wizytach..Polska jest piękna,kolorowa ,zadbana,czysta.Sklepy pełne wszystkich możliwych produktów ze swiata: markowe buty,ciuchy, art .spożywcze. Ludzie ubrani w modne ,gustowne rzeczy.Miasta rosną,rosną...Sporo w nich zieleni,kawiarenek pod chmurką.Zauważyłam dużą popularnosć "ciuchlandów". W tak małych miasteczkach jak Rymanów i Iwonicz Zdrój były wszechobecne. Przyleciałam do Wrocławia,potem Rawicz (groby Rodziców),Opole,Sanok,Rzeszów,W mojej rodzinnej Pyrlandii zdążyłam przypomnieć sobie niepowtarzalny smak pączków i placka z kruszonka "od Skupina" .Smak dzieciństwa. Opole jakos przybladło,zatrzymało się ,spowolniało.Rzeszów cały czas kipi życiem,rozwija się w szalonym tempie,pięknieje.Ach,niezapomniany pobyt i wycieczki: Lwów,Krasiczyn,Łańcut, Koszyce,Miszkolec,okolice Sanoka ,Bieszczady .Zapraszam.