REKLAMA
Oto mój niewypał - salon! Kupując farby, pomyliłam nazwy i wyszło, jak wyszło... panowie pomalowali, ja odstawiłam histerię, łącznie z awanturą w sklepie z farbami... Mój M (niebywałej cierpliwości-do mnie -człowiek) stwierdził krótko, że nie jest źle, on lubi żółty, wstawi się meble i będzie ok. NIE JEST OK!! Przez rok próbowałam polubić ten kolor na wszystkie sposoby, nie daję rady! Muszę pozbyć się tej jajecznicy! Ale co w zamian? Oliwka? Niezbyt ciemna zieleń butelkowa? (co ja mam z tą zielenią...? z beżami znowu troszkę się obawiam, że będzie zbyt mdło.
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA