Spis treści:
- Drewno zamiast węgla — czy to się opłaca?
- Moc opałowa drewna i węgla
- Ile drewna przypada na tonę węgla?
Drewno zamiast węgla — czy to się opłaca?
W ostatnich latach drewno opałowe stopniowo traciło na znaczeniu jako paliwo grzewcze w polskich gospodarstwach domowych – według danych GUS w 2010 roku korzystało z niego ponad 40 proc. gospodarstw, natomiast w 2021 roku odsetek ten spadł do 21 proc. Głównymi przyczynami tego trendu były rosnąca popularność gazu i ciepła sieciowego oraz zaostrzone normy dotyczące jakości powietrza. Jednak w ostatnich latach, w związku z gwałtownymi podwyżkami cen energii, zainteresowanie drewnem ponownie zaczęło rosnąć, szczególnie w obliczu wysokich kosztów ogrzewania węglem. Choć cena węgla, po szczytowym poziomie 2329 zł za tonę w 2022 roku, spadła do około 1600 zł w 2025 roku, nadal pozostaje istotnym obciążeniem dla domowych budżetów, co skłania część gospodarstw do poszukiwania tańszych alternatyw.
Aby precyzyjnie porównać koszty ogrzewania węglem i drewnem, kluczowe jest uwzględnienie rzeczywistego zapotrzebowania energetycznego budynku. Przeciętny dom o powierzchni 150 m² zużywa rocznie około 15 000 kWh energii cieplnej. W przypadku węgla, którego wartość opałowa wynosi średnio 25 MJ/kg, a sprawność spalania osiąga 80 proc., konieczne jest zużycie około 2,1 tony, co daje roczny koszt rzędu 3360 zł. Drewno, charakteryzujące się niższą kalorycznością na poziomie 16 MJ/kg, wymaga większej ilości surowca, aby dostarczyć tę samą ilość ciepła. Przy typowej gęstości 700 kg/m³ i podobnej sprawności spalania zużycie w sezonie grzewczym wynosi około 6 m³. Tegoroczna cena suchego drewna wynosi średnio 400 zł za metr sześcienny, a całkowity koszt ogrzewania spada do około 2400 zł rocznie, co oznacza oszczędność około 30 proc. w porównaniu do węgla.
Warto przy tym zaznaczyć, że cena opału to tylko jeden z czynników wpływających na wybór systemu ogrzewania – równie ważne są kwestie związane z logistyką, przechowywaniem i przygotowaniem paliwa do użytku. Węgiel, dzięki swojej dużej gęstości i kompaktowej formie, zajmuje stosunkowo niewiele miejsca i nie wymaga specjalnych warunków składowania, co czyni go wygodnym w codziennym użytkowaniu. Z kolei drewno wymaga znacznie większej przestrzeni magazynowej oraz długiego procesu sezonowania – świeżo ścięte musi schnąć co najmniej rok, aby osiągnąć odpowiednią wartość opałową.
Przeczytaj również: Dlaczego pellet się kruszy? Po czym poznać, że pellet jest dobrej jakości?
Spalanie drewna o wysokiej wilgotności nie tylko obniża efektywność ogrzewania, ale także przyczynia się do zwiększonej emisji sadzy i nagaru, co może prowadzić do problemów z drożnością przewodów kominowych i awarii systemu grzewczego. Kolejnym wyzwaniem jest konieczność cięcia i obróbki surowca, co generuje dodatkowe koszty lub wymaga nakładu samodzielnej pracy. Choć w sezonie grzewczym 2024-2025 drewno wydaje się tańszą alternatywą, trzeba pamiętać o tym, że jego użytkowanie wiąże się z większym zaangażowaniem niż węgiel, który pozostaje paliwem prostszym w obsłudze i przechowywaniu.
Drewno wymaga znacznie większej przestrzeni magazynowej oraz długiego procesu sezonowania. Fot. phi2/CanvaPro
Moc opałowa drewna i węgla
Moc opałowa to jeden z najważniejszych parametrów określających wydajność paliwa, wyrażający ilość energii uwalnianej podczas jego spalania. Mierzy się ją w megadżulach na kilogram (MJ/kg), co pozwala porównywać różne materiały opałowe pod względem ich efektywności. Węgiel kamienny charakteryzuje się wysoką wartością opałową, wynoszącą średnio 24–28 MJ/kg, co sprawia, że jest jednym z najbardziej wydajnych paliw stosowanych do ogrzewania. Drewno, choć często wybierane ze względu na korzystną cenę, ma niższą kaloryczność – zazwyczaj od 15 do 19 MJ/kg.
Porównanie podstawowej wartości opałowej obu paliw pokazuje, że do uzyskania tej samej ilości energii, jaką dostarcza węgiel, potrzeba znacznie większej ilości drewna. Jednak nawet w obrębie tej samej kategorii paliwa jego parametry mogą się znacząco różnić. W przypadku węgla kluczowe znaczenie ma jego pochodzenie – surowiec z różnych kopalń może mieć odmienną wartość opałową. Niektóre partie zawierają więcej zanieczyszczeń, takich jak popiół czy siarka, co obniża efektywność spalania i prowadzi do większych strat ciepła.
Jeszcze większe różnice dotyczą drewna opałowego, gdzie kluczową rolę odgrywa gatunek. Twarde drewno liściaste, takie jak dąb czy buk, ma wyższą gęstość, przez co spala się wolniej i wytwarza więcej ciepła niż drewno iglaste, np. sosna czy świerk. Lżejsze gatunki drewna spalają się szybciej, dostarczając mniej energii na jednostkę objętości.
Przeczytaj również: Pellet i owies opałowy. Ile owsa na tonę pelletu, czy to się opłaca?
Ile drewna przypada na tonę węgla?
Różnice w wartości opałowej sprawiają, że aby uzyskać taką samą ilość energii jak z jednej tony węgla, potrzeba od 1,5 do 2 ton drewna opałowego. Nie jest to jednak stały przelicznik, ponieważ zależy od kilku kluczowych czynników: gatunku drewna, jego wilgotności oraz sprawności urządzenia grzewczego. Węgiel ma wysoką i stabilną wartość opałową, natomiast drewno cechuje się większą zmiennością, zarówno pod względem kaloryczności, jak i masy. Dodatkowym utrudnieniem przy obliczeniach jest sposób sprzedaży – węgiel sprzedawany jest w tonach, podczas gdy drewno w metrach sześciennych, co wymaga przeliczenia jego objętości na masę, aby określić rzeczywiste zapotrzebowanie na opał.
Węgiel kamienny charakteryzuje się wysoką wartością opałową, wynoszącą średnio 24–28 MJ/kg. Fot. adam88x/123RF.com
Masa drewna zależy przede wszystkim od jego wilgotności – świeżo ścięty surowiec może ważyć niemal dwukrotnie więcej niż drewno sezonowane. Przykładowo, dobrze wysuszone drewno bukowe ma gęstość około 700 kg/m³. W przypadku drewna iglastego, na przykład sosny, ta wartość spada do około 500 kg/m³, co oznacza, że potrzeba większej objętości, aby osiągnąć ten sam efekt grzewczy.
Efektywność spalania drewna zależy również od konstrukcji pieca – nowoczesne kotły na drewno i pellet są znacznie bardziej wydajne niż tradycyjne kominki czy stare piece zasypowe. Nawet najlepiej wysuszone drewno spala się mniej efektywnie w przestarzałych instalacjach, co zwiększa jego zużycie. Ostateczna ilość drewna potrzebna do zastąpienia tony węgla zależy więc nie tylko od jego parametrów, ale również od sprawności całego systemu grzewczego.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Robisz to codziennie, a rachunek za ogrzewanie przychodzi wyższy. Wyeliminuj prosty błąd
Jak przechowywać drewno kominkowe? Częsty błąd powoduje, że nie nadaje się później do palenia
Tańsza alternatywa dla pelletu. Czy warto palić zrębkami, wady i zalety stosowania