Spis treści:
Jak pielęgnować maliny po zbiorach?
Maliny rosną w prawie każdym polskim ogródku i trudno się temu dziwić. Przepyszne, pełne witamin owoce można jeść prosto z krzaczka i wykorzystywać w kuchni na wiele sposobów – do deserów, wypieków czy przetworów. Rośliny te nie są trudne w uprawie, ale plonują najlepiej, gdy mają dobre warunki i ich nie zaniedbujemy. Co lubią maliny? Przede wszystkim słoneczne stanowiska oraz przepuszczalną, umiarkowanie wilgotną, lekko kwaśną i żyzną glebę.
Nawet najbardziej udane zbiory w pewnym momencie muszą się zakończyć. Zanim jednak maliny po intensywnym owocowaniu przejdą w stan spoczynku, trzeba się o nie zatroszczyć. Jesienią właściwa pielęgnacja tych krzewów jest bardzo ważna. Dlaczego? To, jak zadbamy o maliny na koniec sezonu, ma wpływ na ich zdrowie i przyszłoroczne plonowanie. Decyduje także o jakości owoców – wyglądzie i smaku. Warto teraz zaopiekować się krzewami, aby wzmocnić je przed nadchodzącą zimą i zagwarantować sobie większe plony kolejnego lata.
Jak pielęgnować maliny po zbiorach? Niezbędne są takie zabiegi jak:
- Cięcie – po zbiorach z malin letnich wycinamy wszystkie dwuletnie pędy, zostawiając tegoroczne. Z malin jesiennych najlepiej usunąć wszystkie pędy. W obu przypadkach cięcie wykonujemy na wysokości ok. 5 cm nad ziemią;
- Nawożenie – pod koniec sezonu krzewom warto dostarczyć dodatkowych składników odżywczych. Potrzebują teraz głównie potasu i fosforu;
- Ściółkowanie – podłoże wokół malin wykładamy ściółką (np. korą albo trocinami), aby chronić ich korzenie przed niską temperaturą;
- Podlewanie – jeśli jesień jest sucha, nie zapominajmy, że rośliny te nadal wymagają podlewania. Może jednak być mniej obfite niż w czasie owocowania;
- Ochrona przed chorobami i szkodnikami – po zbiorach można wykonać zapobiegawcze opryski. Do wyboru mamy chemiczne ochrony roślin oraz naturalne, takie jak wyciąg z krwawnika czy wywar z wrotyczu.
Pod koniec września dla malin najważniejsze jest nawożenie. Fot. tanya145/123RF.com
Przeczytaj również: Jesienne opryski drzew owocowych. Dwa ważne składniki i wiele problemów będzie z głowy
Jaki nawóz zastosować pod maliny na koniec września?
Jeśli mielibyśmy wskazać najważniejszy zabieg jesiennej pielęgnacji malin, z pewnością byłoby to nawożenie. Choć krzewy te często wydają owoce nawet bez zasilenia nawozem, odpowiednio dobrany sprawia, że plonów jest znacznie więcej i są lepszej jakości. W następny sezonie będziemy cieszyć się ogromem dużych, soczystych i zniewalających w smaku malin, jeżeli pod koniec września zastosujemy odżywki bogate w potas i fosfor, a ubogie w azot. Dzięki nim rośliny będą też odporniejsze na choroby i szkodniki, a także w dobrej kondycji przetrwają zimę.
Jaki nawóz zastosować pod maliny na koniec września? Do wyboru mamy:
- Jesienne nawozy wieloskładnikowe do drzew i krzewów owocowych – stosujemy jednorazowo w ilościach zalecanych przez producenta na opakowaniu;
- Kompost – ściółkujemy nim krzewy, pamiętając, że jesienią warstwa tego nawozu powinna mieć co najmniej 5 cm grubości;
- Biohumus – nie można przenawozić nim malin, więc we wrześniu i październiku zasilajmy nim krzewy przy każdym podlewaniu;
- Granulowany obornik bydlęcy – równomiernie rozsypujemy na powierzchni wokół malin, mieszamy z ziemią i podlewamy. Jesienią wystarczy użyć raz w zalecanej dawce (ok. garść na krzak);
- Gnojówka z żywokostu – przygotowujemy ją z kwitnących roślin, aby miała dużo potasu. Od września do końca października stosujemy 2 razy po rozcieńczeniu wodą w stosunku 1:5.
Dzięki nawożeniu i zabiegom pielęgnacyjnym wymienionym powyżej maliny będą gotowe na następny sezon. Zaowocują wtedy tak obficie, że zbiory zapamiętamy na długo.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Niewymagający krzew o zdrowych owocach. Nie powinno go zabraknąć w ogrodzie
Dlaczego winogrona pękają i co można z tym zrobić? Sposób na ocalenie owoców
Czy borówka amerykańska choruje? Czerwone i fioletowe liście nie muszą być problemem