fot. 123RF/PICSELL
Przełom maja i czerwca to czas, kiedy kwitną kosaćce, czyli irysy. Zachwycają różnorodnością barw, ponieważ rośliny te mogą poszczycić się kwiatami niemal we wszystkich kolorach tęczy. Kosaćce można podzielić na trzy główne grupy o różnym zastosowaniu: kosaćce cebulowe, kosaćce syberyjskie nazywane też wodnymi i kosaćce bródkowe, nazywane tak z powodu włosków na zewnętrznych płatkach, tworzących charakterystyczną bródkę. Są to rośliny łatwe w uprawie. Lubią miejsca słoneczne lub lekko zacienione.
Irys bródkowy lubi podłoże przepuszczalne, nadaje się na rabaty, a nawet na skalniaki. Irys syberyjski woli miejsca wilgotne, tę roślinę możemy np. sadzić przy oczkach wodnych. Irysy cebulowe są chyba najrzadziej uprawiane w naszych ogrodach, dla wielu odmian polski klimat jest często zbyt mroźny. Za to zakwitają jako pierwsze. Często można je także wczesną wiosną kupić w sklepach ogrodniczych.
Najbardziej różnorodne i najczęściej spotykane w naszych ogrodach są kosaćce bródkowe. Warto wiedzieć, że z biegiem lat kwitnienie tych roślin może słabnąć. Jeżeli tak się stanie, należy odmłodzić roślinę. Wykopujemy ją wczesną wiosną lub mniej więcej 2 tygodnie po całkowitym przekwitnięciu, czyli zazwyczaj w lipcu. Następnie duże kępy dzielimy na mniejsze części, usuwamy stare, uschnięte lub spróchniałe elementy. Zdrowe liście skracamy do 1/3 wysokości i sadzimy ponownie w podłożu, najlepiej wzbogaconym kompostem.
Irysy to rośliny dość odporne na choroby, zazwyczaj nie stwarzają problemów w uprawie, aczkolwiek mogą być atakowane przez mszyce. Pokryte szkodnikami części roślin słabiej się rozwijają, nie dorastają do zazwyczaj osiąganej wysokości, kwiaty są zdeformowane i się nie rozwijają. Po ich zauważeniu należy jak najszybciej je usunąć. Można np. wykonać oprysk naturalnym preparatem na bazie oleju rydzowego, który jest nieszkodliwy dla pszczół i innych owadów zapylających. Jednakże zawsze, wszelkie opryski starajmy się wykonywać wczesnym rankiem lub wieczorem, kiedy są one najmniej aktywne.
Podczas gdy o tej porze możemy podziwiać kwitnące kosaćce, z innych bylin i krzewów kwitnących, które jeszcze nie rozwinęły swoich kwiatów, możemy pobrać sadzonki zielne. Dotyczy to np. hortensji.
O tym jak rozmnażać hortensję przed odkłady oraz sadzonki zdrewniałe już pisaliśmy. Pobieramy je, gdy roślina jest w stanie bezlistnym. Tymczasem sadzonki zielne można pobierać od maja do sierpnia, najlepiej ścinać je możliwie najwcześniej, gdy tylko pojawią się młode przyrosty, wtedy jest większa szansa, że się one przyjmą i ukorzenią do jesieni.
Sadzonki zielne to niezdrewniałe, zielone części pędów. Mogą być to pędy wierzchołkowe. Najlepiej ścinać je w pochmurne dni, trzeba bardzo uważać, żeby nie przeschły w czasie po ścięciu, a także po ich późniejszym posadzeniu. Rozmnażanie roślin przez sadzonki zielne uda się jeżeli zadbamy o wysoką wilgotność powietrza i podłoża.
Do ukorzeniania hortensji nadają się młode, jednoroczne, dobrze ulistnione pędy, bez pąka kwiatowego. Sadzonka powinna mieć zazwyczaj długość 7-12 cm, cięcie dolne można wykonać mniej więcej centymetr nad górną parą liści, następnie usuwamy liście z dolnej części sadzonki, by nie dotykały podłoża i nie gniły. Jeżeli górne liście są bardzo duże, ucinamy je w poprzek, co zmniejsza powierzchnię transpiracji wody. Tak przygotowaną sadzonkę sadzimy w podłożu, może być to np. podłoże do wysiewu i pikowania. Możemy też przed posadzeniem zanurzyć fragment rośliny w ukorzeniaczu. Zagłębiamy go w doniczce z podłożem mniej więcej do połowy ich długości. Podłoże musi być wilgotne i jak już wspomniano, wilgotne powinno być też powietrze. Dlatego zaleca się przykrycie mniejszej ilości sadzonek folią wspartą na podpórkach, słoi odwróconych do góry dnem, czy jak w moim przypadku miniszklarni.
Tak przygotowane sadzonki najlepiej ustawić w domu. Wymagają one miejsca jasnego, ale z dala od bezpośredniego oddziaływania promieni słonecznych. Warto je często zraszać. Pilnujemy też, aby nie zalewać zbyt mocno ziemi w doniczkach. W optymalnych warunkach rozmnażane w taki sposób hortensje powinny ukorzenić się w ciągu 3-4 tygodni. Poznamy to po tym, że zaczną rosnąć liście i wierzchołki pędowe.
Poprzez sadzonki zielne możemy rozmnażać nie tylko hortensje, ale również takie rośliny jak np. bluszcz, winobluszcz, dereń, forsycja, krzewuszka czy tamaryszek.
Izabela Schick
Ogród na co dzień