Spis treści:
Przycinanie floksów wiechowatych po kwitnieniu
Floksy wiechowate, często nazywane płomykami, to rośliny, które latem zachwycają nas obfitym kwitnieniem. W lipcu i sierpniu wytwarzają barwne kwiaty o odurzającym zapachu. Jest on atrakcyjny nie tylko dla nas, ale również dla motyli, pszczół i innych pożytecznych owadów zapylających. Piękne, okazałych rozmiarów kwiaty są wspaniałą ozdobą ogrodu, świetnie nadają się też do tworzenia efektownych bukietów. W zależności od warunków pogodowych, pielęgnacji oraz miejsca uprawy, zazwyczaj na przełomie lipca i sierpnia floksy wiechowate zaczynają przekwitać.
Nie każdy wie, że to dobry moment na to, aby je skrócić i nakłonić do ponownego wytworzenia kwiatostanów. Przycinanie floksów wiechowatych po kwitnieniu to prosty zabieg, który wykonuję co roku w swoim ogrodzie. Po kilkunastu dniach, najczęściej po ok. 2 tygodniach, rośliny zakwitają ponownie. Powtórzone kwitnienie nie jest tak intensywne jak to, które można obserwować na początku lata. Nadal jednak floksy roztaczają przyjemny zapach i wyglądają dużo lepiej niż przed zabiegiem.
Jak przycinać floksy wiechowate po kwitnieniu? Możemy poczekać, aż całe kwiatostany uschną lub zrealizować zabieg wtedy, gdy przekwitną tylko częściowo. Przycinamy je tuż pod kwiatami znajdującymi się najniżej w kwiatostanie, nad parą liści. Pozostałą część łodygi zostawiamy w spokoju. Już niedługo zobaczymy, jak w kątach liści pojawią się nowe pąki kwiatowe. Zamiast jednego okazałego kwiatostanu utworzy się kilka mniejszych.
Cięcie płomyków po kwitnieniu pobudza je do wytworzenia nowych pąków. Fot. apugach/123RF.com
Przeczytaj również: Te kwiaty kwitną przez całe lato. Dodadzą twojemu ogrodowi uroku i wspaniałych kolorów
Ile razy trzeba przycinać floksy wiechowate?
Floksy wiechowate, które przytniemy po lipcowym kwitnieniu, po kilkunastu dniach zaczynają rozwijać nowe kwiaty. Zwykle możemy cieszyć się ich urodą do wczesnej jesieni. Następnie rośliny stopniowo usychają i prezentują się coraz gorzej, warto więc je skrócić. Nie jest to jednak jedyny powód, dlaczego floksy wiechowate trzeba przyciąć kolejny raz w tym samym sezonie. Rośliny te są podatne na choroby grzybowe, a martwe pędy i kwiaty stanowią dla patogenów doskonałą pożywkę.
Jeśli zastanawiasz się, ile razy trzeba przycinać floksy wiechowate, odpowiedź jest prosta. Warto zrobić to dwa razy w sezonie: po pierwszym i drugim kwitnieniu. Z ostatnim zabiegiem lepiej nie zwlekać do wiosny. Zabierzmy się za niego jeszcze jesienią, ponieważ dzięki cięciu o tej porze płomyki wiosną wcześnie rozpoczynają zdrowy wzrost. Aby prawidłowo je przyciąć pod koniec sezonu, skracamy wszystkie suche rośliny tuż nad ziemią, zostawiając ok. 3-centymetrowe fragmenty pędów.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Najpiękniejsze odmiany dzwonka karpackiego. Uprawa z nasion i rozmnażanie
Jak sprawdzić, czy różanecznik zakwitnie w przyszłym roku? Możesz mu pomóc tworzyć pąki kwiatowe
Ogniste minisłoneczniki na rabacie. Gailardia oścista – najlepsze odmiany i pielęgnacja