Sponsor serwisu Leroy Merlin logo
Porady ogrodnicze

Roślina znana z parków i dużych ogrodów – daglezja zielona

Daglezja zielona to roślina bardzo chętnie sadzona w parkach i w dużych ogrodach. Na jej popularność składa się wiele czynników: szybki poziom wzrostu, stosunkowo małe wymagania i zimozielone liście. Warto skusić się na jej posadzenie w ogrodzie, zwłaszcza że cena sadzonek nie jest wysoka. Dowiedz się, na czym polega uprawa daglezji zielonej.

Roślina znana z parków i dużych ogrodów – daglezja zielona

Fot.123RF.com

Opis gatunku

Daglezja zielona, inaczej jedlica zielona została sprowadzona do Europy kilkaset lat temu. W swoim naturalnym środowisku, czyli w Ameryce Północnej, jest to potężne drzewo, przekraczające 100 m wysokości. Czasami jego pień ma aż 4 metry średnicy. Jednakże w Polsce daglezja zielona jest o wiele niższa, osiąga około 30 m. Początkowo jest to niezwykle regularny iglak, który zachwyca właśnie gęstością i ułożeniem gałęzi.

Drzewko jest bardzo dekoracyjne. Wszystko dzięki temu, że ma bardzo ciekawe, miękkie igły o długości 2-5 cm, ułożone w kilka sztuk w jednej wiązce. Co ciekawe, jeśli je rozetrzesz, poczujesz wyraźnie cytrynowy zapach. Cechą charakterystyczną tego gatunku są także długie szyszki. Mają aż 10 cm długości i wyraźnie stożkowaty kształt. W środku znajdują się nasiona, które osypują się jeszcze latem. Szyszki samoczynnie spadają na ziemię w listopadzie, kiedy już się otworzą i osypią z nasion, ale igły pozostają przez zimę.

Daglezja zielona czy daglezja glauca?

Pseudotsuga menziesii, czyli daglezja zielona czasami może być spotykana także pod innymi nazwami. Jedną z nich jest właśnie daglezja glauca, ale jest to w zasadzie błąd w nazewnictwie. Daglezja zielona występuje w dwóch formach – Pseudotsuga manziesii i Pseudotsuga manziesii var. glauca, którą nazywa się częściej daglezją siną. Sprawdź także ten artykuł o popularnych drzewach iglastych do ogrodu.

W zasadzie obie rośliny są do siebie bardzo podobne, nieznacznie różnią się pokrojem. Ta druga jest jednak o wiele bardziej odporna na mróz i rośnie powoli. Z tego względu daglezja glauca lepiej sprawdza się w polskich ogródkach.

Zastosowanie i odmiany

Chociaż w Europie daglezja zielona nie osiąga swoich imponujących rozmiarów, i tak jest wysokim drzewem. Dlatego częściej wybiera się ją do parków, niż do ogrodów przydomowych. Jednak często rośnie także w dużych ogrodach i na różnych terenach zielonych. Sama nie wymaga dużo przestrzeni, ale rzuca cień, który nie zawsze jest przyjazny dla innych roślin.

Zobacz więcej zdjęć

Jeśli masz ochotę na sadzenie daglezji w swoim ogrodzie, zdecyduj się na którąś z mniejszych odmian. 'Fletcherii' to jedna z odmian o wolniejszym wzroście, która raczej nie dorasta do maksymalnych 30 m wysokości. Ma bardzo ciekawy, prawie półkolisty pokrój. Bardzo ładnie prezentuje się także 'Gracefull Grace', ponieważ jej pędy lekko zwisają. Odmiany, które mogą zostać posadzone w ogrodzie to także karłowaty 'Little Joh' i 'Fastigata', która ma wspaniały, bardzo regularny, stożkowy pokrój. Na uwagę zasługuje także 'Hofman', dorastające do 4 m drzewko o igłach pokrytych sinym nalotem. Cena sadzonek odmianowych nie jest różna od standardowych, chociaż cena odmian o kolorowych igłach może być minimalnie większa. Mniejsze odmiany dobrze nadają się na szpalery, można także zasadzić je na żywopłot, chociaż nie jest to szczególnie popularne rozwiązanie.

Sadzenie i wymagania

Znajdujące się w szyszkach nasiona teoretycznie nadają się do rozmnażania daglezji zielonej. W praktyce jednak jest to bardzo trudne, stworzenie rozsad wymaga czasu, hartowania w różnych temperaturach. Nie ma to większego sensu, zwłaszcza, że sadzonki są dostępne w wielu miejscach, a ich cena nie jest wysoka – kosztują około 30 zł za sztukę.

Sadzenie przeprowadza się najczęściej jesienią, na tyle wcześnie, by roślina zdołała się przystosować do nowego stanowiska przed zimą. Jedlica zielona może jednakże być sadzona także wiosną. Sadzonki umieszcza się na takiej głębokości, jak rosły w szkółce. Jedlica zielona jest najczęściej sprzedawana w pojemniku, bardzo rzadko zdarzają się sadzonki balotowane lub z nagim korzeniem.

Wymagania siedliskowe

Sadzenie przeprowadza się wyłącznie na stanowisku słonecznym, maksymalnie lekko zacienionym. W naszych warunkach daglezja potrzebuje naprawdę dużo światła i ciepła. Niestety, nie wszystkie miejsca w naszym kraju nadają się do uprawy tego delikatnego drzewka. Najlepsze warunki do uprawy panują na Pomorzu Zachodnim. Sadzenie tam jest mniej ryzykowne – roślina lepiej się przyjmie i będzie mniej narażona na szkodniki i choroby.

Jedlica zielona potrzebuje świeżego, głębokiego i przepuszczalnego podłoża. Wymagania nie są zbyt duże, ale warto je spełnić. Zwłaszcza wymóg przepuszczalności jest istotny. W zbyt mokrym podłożu daglezja często choruje, ale gleba nie może być zbyt sucha, ponieważ wtedy uprawa jest bardziej wymagająca. Optymalne pH to lekko kwaśne.

Podlewanie i nawożenie

Daglezja zielona ma zaskakująco małe wymagania. O ile tylko mróz, zwłaszcza wczesnowiosenny, nie uszkodzi młodych roślin, nie trzeba spędzać przy niej prawie w ogóle czasu. Uprawa nawet nie wymaga zbyt częstego podlewania. Dorosłe okazy mają bardzo głęboki i silnie rozłożony system korzeniowy i dobrze radzą sobie w czasie suszy. Młodsze warto podlewać w czasie letnich upałów, warto także zadbać o to, by woda nie parowała z podłoża. Miejsce wokół daglezji warto wyłożyć folią i przysypać korą. To ograniczy także wyrastanie chwastów, które mogą karmić szkodniki daglezji.

Jeśli dobrze wybierzesz stanowisko, daglezja zielona nie będzie potrzebowała nawożenia. Na początku możesz tylko zastosować środek do roślin iglastych przeciw brązowieniu na zimę. Jego cena nie jest wysoka, a wystarczy zaaplikować jedną dawkę.

Choroby i szkodniki

Daglezja zielona w zasadzie nie jest podatna na choroby i szkodniki, o ile oczywiście została posadzona w dobrze dobranym miejscu. Osłabione przez mroźne podmuchy wiatru lub zastoiska wodne w korzeniach drzewko może jednak poddawać się działaniom szkodliwych patogenów. Jedną z najbardziej problematycznych chorób jest szkocka osutka daglezji. Zdarza się stosunkowo rzadko, ale jest bardzo groźna – powoduje zupełne opadanie igieł i ciemne plamy na pniu. Jest to choroba pochodzenia grzybowego, dlatego należy wykonywać opryski fungicydem.

Bardzo podobnym schorzeniem jest osutka szwajcarska. Choroba rozwija się powoli i dopiero w drugim roku od zakażenia powoduje opadanie igieł. Na ich powierzchni możesz zauważyć żółte i brązowe plamy, na których bardzo widoczne są białe punkciki – zarodniki grzyba. Osutka dość dobrze poddaje się leczeniu fungicydami, ale dla młodych roślin może być zabójcza. Pojawia się jednak tak rzadko, że nie ma sensu stosować środków ochrony prewencyjnie.

Najbardziej problematycznym szkodnikiem jest przybyszka daglezjowa. To niewielka mszyca, która ma charakterystyczny, białawy nalot na grzbiecie. Żeruje na igłach, prowadząc do deformacji całych pędów. Przybyszka daglezjowa powinna być zwalczana prewencyjnie. Aby zabezpieczyć przed nią drzewko trzeba sięgnąć po preparat olejowy, który rozprowadza się po igłach. Jego cena nie jest wysoka – możesz kupić go za jakieś 20-30 zł, więc naprawdę warto zainwestować.

 

Reklama

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.