REKLAMA
Historia zaczyna się od tego, że kupiłam dzban, a właściwie ODKUPIŁAM go sobie od bardzo miłej osoby...I to tyle o dzbanie; reszta jest już o desperacji :-D
Ku pokrzepieniu serc zamieszczam. I na prośbę koleżanek :-DDD
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA