Gdy kupowaliśmy to mieszkanie sądziliśmy, że zostaniemy w nim do końca życia. I choć pewnie nie wszystkim się podoba - my wiemy, że włożyliśmy w remont całe serce i ogrom pracy, a jednak okazuje się, że los odkrywa przed nami nowe ścieżki! Nieoczekiwanie, spontanicznie chcemy spróbować nowego wnętrzarskiego wyzwania. By było to jednak możliwe musimy pożegnać się z naszym mieszkaniem w kamienicy. Na razie dopiero rozpoczynamy poszukiwania kupca. Czy prędko uda nam się znaleźć kogoś, kto pokocha to miejsce tak, jak my parę lat temu - nie wiem. Jeśli tak - pewnie nie raz będziemy tęsknić za tymi murami i dźwiękiem trzaskającego w piecu ognia, ale opuścimy je z wdzięcznością, gotowi na nowe wyzwania. Tymczasem zapraszam po długiej przerwie do galerii - na pamiątkę:)