Krok pierwszy: wybór fugi
Rodzaj fugi będzie zależał od jej przeznaczenia. Jeśli spoinujemy płytki, które będą miały kontakt z wodą, na przykład pod prysznicem, najlepiej wybrać fugę epoksydową. Nie przepuszcza ona nawet pary wodnej, a dodatkowo nie ulega przebarwieniom nawet po latach użytkowania. Najpopularniejszym rodzajem fug są jednak te cementowe. Ich położenie nie sprawi nam trudności, a ewentualne zabrudzenia taką fugą, szybko i łatwo usuniemy. Warto również rozważyć zakup fugi cementowej elastycznej, która jest o wiele trwalsza od zwykłej, a w dodatku lepiej chroni przed pleśnią. Wygodniejsze w aplikacji są z kolei fugi akrylowe. W przeciwieństwie do tych cementowych nie wymagają przygotowania mieszanki – od razu są gotowe do użycia. W dodatku możemy wybrać dowolny ich kolor. Ich wadą jest za to słaba odporność na polewanie wodą, dlatego nie sprawdzą się pod prysznicem.
Krok drugi: ilości i proporcje
Na początku dokładnie wymierzmy, ile potrzebujemy fugi. Jeśli zaczniemy ją dokupywać, może się okazać, że nowa fuga ma inny odcień, używajmy zawsze fugi o identycznym numerze partii i tych samych proporcji. Wszystkie składniki należy dokładnie odmierzyć lub zważyć. Nie róbmy niczego na oko, od naszej precyzji zależy, czy fuga będzie w przyszłości prawidłowo spełniała swoją funkcję i czy będzie trwała. Jeśli zdecydujemy się na fugi cementowe, najpierw musimy ocenić nasiąkliwość płytek, by dodać odpowiednią ilość wody do zaprawy. Mieszamy ją, aż osiągniemy całkowicie jednolitą konsystencję bez jakichkolwiek grudek.