Spis treści:
- Szerszeń azjatycki - czy jest już w Polsce?
- Czym różni się szerszeń azjatycki od europejskiego?
- Gdzie szerszeń azjatycki zakłada gniazda? Jak się ich pozbyć?
- Co zrobić po ukąszeniu szerszenia azjatyckiego?
- Azjatyckie pszczoły mają mechanizm obronny przed szerszeniem azjatyckim
Szerszeń azjatycki - czy jest już w Polsce?
W ostatnich latach dwa azjatyckie gatunki szerszeni Vespa mandarinia i Vespa velutina zyskały na znaczeniu w mediach i literaturze naukowej. Vespa mandarinia, często określany mianem „szerszenia zabójcy”, imponuje rozmiarami – długość ciała robotnic może wynosić od 35 do 40 mm, a w przypadku królowych przekracza 50 mm. Choć słynie z agresji, nie został jeszcze zaobserwowany na terenie Europy. Natomiast Vespa velutina, znany również pod nazwą “szerszeń żółtonogi”, jest już obecny na kontynencie europejskim jako gatunek inwazyjny. Jego rozmiary i zachowanie obronne są porównywalne do rodzimego szerszenia europejskiego, ale stanowi on poważne zagrożenie dla lokalnych zapylaczy, w tym pszczół miodnych.
„Szerszeń żółtonogi” po raz pierwszy pojawił się we Francji w 2004 roku, przybywając do portu w Bordeaux z jedną samicą w na statku Chin. Od tego czasu gatunek ten szybko się zadomowił i rozprzestrzenił, poszerzając swój zasięg o około 100 km rocznie. Jego obecność potwierdzono w Hiszpanii w 2010 roku, w Portugalii i Belgii w 2014 roku, a we Włoszech w 2016 roku. Początkowo przypuszczano, że chłodne zimy ograniczą jego rozprzestrzenianie się do cieplejszych rejonów śródziemnomorskich, jednak zmiany klimatyczne i wzrost temperatur, zwłaszcza zimą, umożliwiły mu dotarcie do Wielkiej Brytanii w 2019 roku.
Przeczytaj również: Internet okrzyknął je zmutowanymi szerszeniami. Zaczynają być plagą w blokach i mieszkaniach
Od kilku lat pojawiają się również doniesienia o pojawieniu się azjatyckiego szerszenia żółtonogiego w Niemczech. W poprzednim roku w regionie Badenia-Wirtembergia odnotowano obecność 550 kolonii szerszeni, co stanowi wzrost dwudziestokrotny w porównaniu do roku 2022. Z danych pochodzących z niemieckiego ministerstwa środowiska wynika, że w Nadrenii-Palatynacie w 2023 zarejestrowano i zlikwidowano blisko 430 gniazd tych owadów. Bazując na tych informacjach możemy podejrzewać, że szerszeń azjatycki już niebawem może pojawić się także w Polsce, np. wraz z transportem niemieckich towarów.
Szerszenie azjatyckie zakładają gniazda na wysokie drzewach, strychach czy w zaroślach. Fot. TokiyoMarineLife/CanvaPro
Czym różni się szerszeń azjatycki od europejskiego?
W obliczu rosnącej obecności szerszenia azjatyckiego na terenie Europy, eksperci zwracają uwagę na kluczowe różnice między tym inwazyjnym gatunkiem a rodzimym szerszeniem europejskim (Vespa crabro). Szerszeń azjatycki, często mylony z większym i bardziej agresywnym szerszeniem mandaryńskim (Vespa mandarinia), jest mniejszy od swojego europejskiego odpowiednika i charakteryzuje się ciemniejszym ubarwieniem:
- osiąga wielkość od 19 do 30 mm, natomiast królowe są nieco większe;
- górna część tułowia ma barwę ciemnobrązową, graniczącą z czernią;
- trzy środkowe segmenty odwłoka są ciemnobrązowe, ozdobione żółtymi lub żółto-brązowymi paskami;
- przedostatni segment odwłoka jest niemal całkowicie żółtobrązowy, który płynnie przechodzi w czerwonobrązowy kolor na końcu odwłoka;
- nogi są czarne przy tułowiu, z żółtymi zakończeniami.
Szerszeń europejski to największy przedstawiciel osowatych w Europie Środkowej. Jest owadem o imponującym ubarwieniu, które może się różnić w zależności od regionu. W Polsce możemy spotkać osobniki z czarnym tułowiem w rude plamy i żółtym odwłokiem w czarne pasy. Głowa szerszenia jest zaopatrzona w silne żuwaczki z dobrze widocznym żółtym wzorkiem wokół oczu, co dodatkowo podkreśla jego wizualną odrębność.
W przeciwieństwie do szerszenia europejskiego, szerszeń azjatycki poluje na pszczoły miodne, stanowiąc zagrożenie dla lokalnych ekosystemów i pszczelarstwa. Każda kolonia potrafi skonsumować do 11 kg insektów w ciągu roku. Pojedynczy szerszeń azjatycki ma zdolność eliminowania do 50 pszczół na dzień. We Francji szerszenie azjatyckie są przyczyną aż jednej trzeciej zgonów pszczół miodnych. Sytuacja ta staje się również coraz bardziej problematyczna w krajach takich jak Belgia, Hiszpania i Włochy.
Szerszeń europejski, choć również poluje na inne owady, nie wykazuje takiej agresji wobec pszczół. Gniazda szerszenia azjatyckiego są zwykle mniejsze i częściej znajdowane w pobliżu ludzkich siedzib, podczas gdy szerszeń europejski preferuje lasy liściaste i rzadziej zakłada gniazda w obszarach miejskich.
Gdzie szerszeń azjatycki zakłada gniazda? Jak się ich pozbyć?
W miarę jak inwazyjny szerszeń azjatycki (Vespa velutina) zyskuje na znaczeniu w Europie, naukowcy i specjaliści ds. zwalczania szkodników intensyfikują wysiłki w celu lokalizacji i usuwania jego gniazd. Szerszenie te preferują zakładanie gniazd w zacisznych i osłoniętych miejscach, takich jak wysokie drzewa, strychy czy nawet zarośla.
Metody usuwania gniazd szerszenia azjatyckiego są złożone i wymagają specjalistycznej wiedzy. Eksperci zalecają, aby nie próbować samodzielnie usuwać gniazd, ponieważ może to być niebezpieczne. Zamiast tego, należy skontaktować się z profesjonalistami lub lokalnymi władzami, które dysponują odpowiednim sprzętem i doświadczeniem.
Wiosną, kiedy królowe szerszeni wychodzą z hibernacji i rozpoczynają zakładanie nowych gniazd, środek prewencyjny mogą stanowić pułapki. Można je umieścić w lutym w pobliżu roślin kwitnących, które przyciągają królowe szukające nektaru. Należy je zdjąć końcem maja, aby uniknąć przypadkowego złapania rodzimych gatunków owadów, które pojawiają się później niż szerszeń azjatycki.
Zobacz również: W jaki sposób odstraszyć osy? Możesz posadzić w ogrodzie te rośliny, ale patent z ogórkiem jest niezawodny
Francuscy naukowcy intensywnie badają metody ograniczenia rozprzestrzeniania się szerszeni azjatyckich. Odkryli, że jednym z najskuteczniejszych sposobów zmniejszenia liczby tych owadów jest aplikacja insektycydów do ich gniazd. Ponadto, warto zaznaczyć, że szerszenie te mają naturalnych nieprzyjaciół, takich jak ptaki trzmielojady, sikory, kury gołoszyjne oraz muchówki i nicienie.
Badania nad lokalizacją gniazd szerszenia azjatyckiego wykorzystują nowoczesne technologie, takie jak radiotelemetria, która pozwala na śledzenie indywidualnych robotnic wracających do gniazd. Ta metoda okazała się skuteczna w odnajdywaniu wcześniej nieodkrytych gniazd, nawet na odległość do 1,33 km od punktu wypuszczenia szerszeni.
Po użądleniu przez szerszenia azjatyckiego występują poważniejsze objawy - silny obrzęk, trudności w oddychaniu czy zawroty głowy. Fot. Cerise HUA/CanvaPro
Co zrobić po ukąszeniu szerszenia azjatyckiego?
Chociaż gatunek ten stanowi poważne zagrożenie dla ekosystemu, to dla ludzi ukąszenia szerszeni azjatyckich jest podobnym niebezpieczeństwem, co ukąszenie osy. Użądlenie człowieka z alergią może być zabójcze. Zdrowy człowiek także narażony jest na poważne niebezpieczeństwo z powodu działania neurotoksyny zwanej mandarotoksyną (MDTX), która niszczy układ nerwowy. Jeśli ilość wstrzykniętego jadu jest bardzo duża (ukąszenie kilku szerszeni), może stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo.
W przypadku pojedycznego użądlenia przez szerszenia azjatyckiego konieczna jest szybka i odpowiednia reakcja. Pierwszym krokiem jest dokładne oczyszczenie miejsca użądlenia zimną wodą, co pomoże usunąć jad i zanieczyszczenia. Następnie, zaleca się przyłożenie zimnego okładu, aby zmniejszyć ból i obrzęk. Ważne jest, aby unikać drapania miejsca użądlenia, ponieważ może to doprowadzić do infekcji. Najważniejszym działaniem jest oczywiście konsultacja z lekarzem.
Jeżeli występują poważniejsze objawy, takie jak silny obrzęk, trudności w oddychaniu czy zawroty głowy, konieczne jest niezwłoczne wezwanie pomocy medycznej. Osoby z historią reakcji alergicznych na użądlenia owadów powinny mieć przy sobie ampułkę z adrenaliną i natychmiast ją zastosować, aby zapobiec wstrząsowi anafilaktycznemu.
Azjatyckie pszczoły mają mechanizm obronny przed szerszeniem azjatyckim
Pszczoły z naturalnego obszaru występowania szerszenia azjatyckiego wypracowały sobie sposób na obronę przed agresywnymi napastnikami. Polega on na wpuszczeniu owada do gniazda, wskutek czego wiele pszczół ginie, jednak te, które przeżywają, możliwie szczelnie zamykają szerszenia w kuli ze swoich ciał i wtedy zaczynają synchronicznie brzęczeć.
Wytworzone w ten sposób drgania dają identyczny efekt, jak w mikrofalówce: temperatura wewnątrz kuli osiąga nawet 50 stopni Celsjusza. Szerszeń zostaje "ugotowany". Wiele pszczół z wnętrza kuli też, ale rój zostaje uratowany. Pszczoły europejskie są niestety bezbronne, nie potrafią stosować tej strategii.
Przeczytaj również:
Nie sadź ich blisko przy domu. Przyciągają szerszenie jak magnes
Osy i szerszenie ominą dom szerokim łukiem. Potraktuj je pachnącym wywarem
Groźna kuzynka osy i szerszenia. Gdzie klecanka buduje gniazda i jak się jej pozbyć?