Spis treści:
Monarda, pysznogłówka – apetyczny kwiat
Spośród wielu gatunków aromatycznych kwiatów ozdobnych niewiele może poszczycić się jednocześnie mianem kulinarnych przysmaków i cennych surowców zielarskich. Jednak z pewnością do grupy tej należy pysznogłówka, przez ogrodników określana nazwą Monarda. Pysznogłówka, apetyczny kwiat, który od lat dekoruje polskie ogrody i działki uprawne, tworzy gęste, zielone kępy.
Jest ekspansywna, ale bez przesady, rośnie zdrowo i szybko tworzy pełne formy o sporych rozmiarach, nad którymi łatwo da się jednak zapanować. Ponad dużymi, lancetowatymi liśćmi o ponacinanych przez Matkę Naturę brzegach, na szczytach pędów wznoszą się dumnie kolorowe kwiaty od 1 do 5, wszystkie intensywnie wybarwione i pachnące. W pysznogłówkach pachną również liście, skropione cytrusową, orzeźwiającą nutą.
W Ameryce Północnej, skąd pochodzi, roślina ta znana jest jako balsam pszczeli albo melisa amerykańska. Możesz poznać ją po charakterystycznych, czterokanciastych łodygach, które wznoszą się do nawet 150 cm wysokości i to bez żadnej podpory. Monarda, u nas rozpowszechniona jako pysznogłówka, kwitnie od lipca do września, choć niektóre gatunki i odmiany potrafią utrzymać barwne kwiaty jeszcze dłużej, przynajmniej do października. Część propozycji to kwiaty jednoroczne, choć wśród polskich ogrodników największą popularnością cieszą się odmiany wieloletnie, łatwe w uprawie i prezentujące się naprawdę okazale.
Kolorowe główki kwiatowe pysznogłówki są naprawdę efektowne i na tle zielonych liści widać je doskonale. Im więcej słońca mają, tym rosną okazalej. Fot. fotokris/CanvaPro
Historia pysznogłówki jako surowca zielarskiego zaczyna się w czasach rdzennych mieszkańców Ameryki, który pierwsi poznali jej niezwykłe właściwości. Obecnie surowiec ten wykorzystywany jest w wielu regionach świata w formie naparów, herbat oraz innych produktów, mających wielotorowe działanie terapeutyczne. Jednak przede wszystkim jest to wyjątkowo atrakcyjny kwiat ozdobny, który już przy delikatnym dotknięciu części zielonych lub szeroko rozłożonych płatków kwiatowych wydziela przyjemny, rześki aromat. Tym samym zarówno w ogrodach naturalistycznych, wiejskich, jak i mieszanych jest wprost niezastąpiona.
Przeczytaj również: Najpiękniejsze odmiany pysznogłówki. Tej pożytecznej rośliny nie może zabraknąć w ogrodzie
Najpiękniejsze odmiany monardy
Wśród najciekawszych rodzajów i odmian pysznogłówki, z jakimi możesz się spotkać w rodzimych ogrodach, ważne miejsca zajmują:
- pysznogłówka dwoista (szkarłatna) – potrzebuje dużo wilgoci, aby intensywnie kwitnąć; dobrze wypielęgnowana może dorastać do 100 cm wysokości, choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby zatrzymała się na 60 cm i tym samym pięknie wypełniała wnętrza rabat;
- pysznogłówka ogrodowa – to odmiana mieszana, której nie uda ci się spotkać w naturalnym siedlisku, ponieważ została wyprodukowana specjalnie na rzecz rozwoju nowych odmian przez doświadczonych botaników; kwitnie ciągiem od czerwca do września, a maksymalny wzrost, jaki osiąga w ogrodzie, wynosi 100-120 cm; jej kępy rozrastają się dynamicznie na podobną szerokość, dlatego warto tę bylinę mieć stale na oku;
- pysznogłówka dęta – rośnie do 120 cm wysokości, a jej kwiaty najczęściej przybierają odcienie koloru liliowego; kwitnie krótko, bo tylko od czerwca do lipca, ale przy zachowaniu zasad pielęgnacji i regularnym oczyszczaniu z przekwitniętych kwiatów, jej efektowne kwitnienie da się powtórzyć jesienią;
- pysznogłówka cytrynowa – nazwa tej odmiany wzięła się od jej charakterystycznego, orzeźwiającego zapachu, który unosi się po delikatnym roztarciu blaszki liściowej; kwitnie na różowo lub fioletowo na wierzchołkach metrowych łodyg od początku lata do września, dzięki czemu uchodzi za najprawdziwszą ulubienicę rozmaitych owadów;
- pysznogłówka kropkowana – ta jednoroczna (w Polsce) odmiana może być niewielkim kwiatem rosnącym w zwartych kępach lub wysoko wzniesioną, średnio rozłożystą rośliną; niezależnie od nadanej jej formy, aromat Monardy punctatca jest zbliżony do zapachu tymianku.
W szkółkach ogrodniczych można natknąć się też na pysznogłówkę miętolistną, która pod wieloma względami jest podobna właśnie do mięty. Najpiękniejsze odmiany monardy łatwo da się wkomponować w gotowe rabaty mieszane, nasadzenia o charakterze naturalistycznym, na stanowiska tuż obok oczek wodnych i zbiorników, będących główną dekoracją ogrodu. To także barwne uzupełnienie wielogatunkowych rabat bylinowych, a także mieszanych nasadzeń wielkopowierzchniowych, w których wciąż brakuje wyrazistego, środkowego piętra.
Pysznogłówki dostępne są w rozmaitych kolorach, co pozwala tworzyć ciekawe kompozycje z innymi, uwielbianymi roślinami. Fot. fotolinchen/CanvaPro
Szukając roślin do twojego ogrodu, koniecznie zwróć uwagę na te według mnie najpiękniejsze odmiany monardy:
- 'Baby Spice',
- 'Balmy Lilac',
- 'Balmy Pink',
- 'Balmy Rose',
- 'Cambridge Scarlet',
- 'Claire Grace',
- 'Cranberry Lace',
- 'Fireball',
- 'Gardenview Scarlet',
- 'Mahogany',
- 'Raspberry Wine',
- 'Schneewittchen'.
Pięknie zaprezentują się posadzone w grupie, jak również podzielone na barwne plamy, pomiędzy innymi, ciekawymi roślinami. Ogrodnicy polecają towarzystwo: liliowców, jeżówek, traw ozdobnych, floksów i krwawników, a także kocimiętki, wiązówki czy ostróżki, a także rozmaitych gatunków hortensji czy roślin zielonych.
Sadzenie pysznogłówki
Podobnie jak aromatyczna mięta, pysznogłówka nie ma dużych wymagań i bez większych trudności rozrasta się okazale, nie sprawiając najmniejszych nawet problemów w uprawie. Jednym z ważnych zabiegów, który jest niezbędny w przypadku każdej posadzonej odmiany, jest regularne dzielenie i rozsadzanie. W ten sposób unikniesz sytuacji, w której roślina rozrośnie się niebotycznie, a rabata zostanie przez nią w całości zdominowana.
Połączenie pysznogłówki z jeżówkami, wyższymi od nich hortensjami oraz niskimi, zielonymi bylinami sprawi, że piętrowa rabata nabierze koloru i charakteru. Fot. fotokris/CanvaPro
Na szczęście, mimo szybkiego tempa rozkrzewiania, pysznogłówka jest mniej niezdyscyplinowana niż mięta, do której wcześniej została porównana. Pamiętaj o wyznaczeniu jej określonej przestrzeni, dzieleniu i ponownym sadzeniu, a stworzysz za jej pomocą naturalne, genialnie pachnące kompozycje. Jak przebiega sadzenie pysznogłówki i w na jakim stanowisku rozrośnie się najpiękniej? Sadzenie pysznogłówki warto zaplanować jesienią lub dopiero na wiosnę. Na rabacie dla jednej sadzonki należy przeznaczyć powierzchnię o wielkości przynajmniej 0,25 m2. Roślina preferuje:
- stanowiska słoneczne, ewentualnie półcieniste, choć na nich spowalnia kwitnienie, a pojawiające się kwiaty prezentują się mniej okazale niż w pełnym słońcu;
- podłoża dość żyzne, zasobne w próchnicę oraz wzbogacone o niezbędne składniki pokarmowe, najlepiej pochodzące z nawozów organicznych;
- gleby umiarkowanie wilgotne, których stałe parametry pozwalają roślinie czerpać wodę, gdy jej potrzebuje najbardziej – dlatego w wydłużających się latem bezdeszczowych okresach należy ją dodatkowo nawadniać, a jeśli jest taka możliwość, warto sadzić pysznogłówki w niedalekiej odległości od oczek wodnych, stawików czy innych, ozdobnych zbiorników;
- ściółkowanie przed nadejściem zimy warstwą podsuszonych liści lub gałęzi zebranych w ogrodzie podczas jesiennych porządków;
- obrywanie i przycinanie – pysznogłówki potrafią zakwitać w sezonie więcej niż jeden raz i to dzięki twojej umiejętnej pielęgnacji, jeśli zadbasz o to, by na roślinie nie utrzymywały się w nieskończoność przekwitnięte kwiaty, usuwając je sukcesywnie, czas kwitnienia się wydłuży, a nawet powtórzy wraz z nadejściem ciepłej, słonecznej jesieni.
Te piękne, żywo wybarwione rośliny, których kwiaty wyglądają bardzo niesfornie z dziesiątkami zmierzwionych płatków, potrzebują również odmładzania. Raz na jakiś czas, mniej więcej raz na 4, a maksymalnie 5 lat, warto podzielić rośliny. W ten sposób możesz łatwo je rozmnożyć, wysadzając nowe sadzonki na kolejne rabaty lub np. tworząc kwieciste obrzeże ścieżek, podjazdu czy wytyczając granice stref w ogrodzie. Podziel rośliny jesienią, wykorzystując do powiększenia kolekcji pozyskane rozłogi. Wystarczy, że pozwolisz im ukorzenić się i wysadzisz do gruntu dopiero na wiosnę, a urosną równie efektowne, jak roślina mateczna.
Monarda rosnąca w ogrodzie naturalistycznym wygląda bardzo romantycznie, z kolei odmiana posadzona licznie na zaplanowanej, jednogatunkowej rabacie to sposób na jej wyeksponowanie. Fot. ljubovb/wirestock/123rf.com
Pamiętając o podlewaniu, dzieleniu i sezonowym podsypywaniu kompostem, gdy robisz to przy innych gatunkach, zaspokoisz wszystkie ich najważniejsze potrzeby. Kolorowe pysznogłówki warto rozmnażać, bo to rośliny właściwie bezobsługowe, a przy tym odporne np. na szkodniki. Jedynym poważniejszym problemem w uprawie może być wystąpienie mączniaka prawdziwego, poznasz go po białych śladach na liściach.
Jeśli w czerwcu na twoich kwiatach wystąpi charakterystyczny nalot, będący oznaką choroby, koniecznie dowiedz się więcej o naturalnych opryskach. Wykonasz je szybko i sprawnie, a roślina odzyska swój naturalny urok, poprawi się jej odporność, a wzrost w kolejnych latach będzie równie imponujący, co na początku. Ważne, aby problem zdławić już w zalążku.
Zastanawiasz się, jak wykorzystać te kwiaty w ogrodzie? W naturalistycznej kompozycji nie musisz trzymać się reguł, możesz posadzić monardy pojedynczo, wypełniając niewielkie luki na rabatach lub w grupach po kilkanaście sadzonek, sprawiając, że będą doskonale widoczne już z daleka. W ogrodach bardziej uporządkowanych, gdzie liczy się harmonia i współdziałanie, wybieraj dla pysznogłówek stanowiska na środkowym piętrze rabaty. Takie, gdzie miejsca jest dość, by mogły się rozrosnąć, ale jednocześnie zakres przeznaczony dla nich jest zaznaczony wyraźną linią innych, równie silnych roślin.
Trudności kompozycyjne łatwo pokonasz, trzymając się prostej zasady: wyraziste kolory dobierz tam, gdzie potrzeba wyrazistego akcentu, a odmiany w barwach stonowanych dołóż tam, gdzie istotą aranżacji krajobrazu jest spójność i kolorystyczna równowaga. Tak złożona rabata będzie z pewnością robić wrażenie.
Kwiaty pysznogłówki to bajkowa ozdoba, jednak dawniej częściej niż w ogrodach widywano je na talerzach lub w formie naparów, w końcu roślina ta to jeden z najprawdziwszych darów natury. Z jej aromatycznych kwiatów oraz liści można robić napary, syropy do herbaty, a same kwiaty udoskonalają rozmaite dania od mięs, przez ryby, po ciasta i lodowe desery. Jeśli jeszcze jej nie próbowałeś, musisz koniecznie to nadrobić, tym bardziej, że kwitnąca monarda to nie tylko przysmak, ale naturalny sposób na zdrowie.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Nazywają go meksykańską hortensją. Jak uprawiać szczęślin Bungego w ogrodzie?
Astry – symbol jesieni. Kiedy sadzić i jak pielęgnować astry?