Spis treści:
Zmarznięte hortensje
Młode, nowo posadzone rośliny i te starsze przycięte na zimę, które wraz z nadejściem wiosny zaczęły budzić się do życia, są szczególnie wrażliwe na nocne przymrozki. Te uszkadzają je dogłębnie, a delikatne krzewy nie są w stanie się bronić. To, co widzimy, czyli szron na listkach czy skręcone, zwinięte, zbrązowiałe płatki kwiatów po zimnej nocy to tylko przysłowiowy wierzchołek góry lodowej, efekt tego, co dzieje się w środku.
W wewnętrznych tkankach pędów, liści oraz innych części hortensji gromadzona jest woda, która pod wpływem gwałtownego spadku temperatury poniżej 0°C zamarza. Proces ten prowadzi do pękania i uszkodzeń wewnątrzkomórkowych, a krzew marnieje, brązowieje i zasycha. Czy to znaczy, że dotychczas tak pięknie kwitnąca roślina jest nie do odratowania? Zanim wyrzucisz zmarznięte hortensje, koniecznie sprawdź stopień odniesionych obrażeń.
W wielu przypadkach rośliny da się jeszcze uratować, co więcej, istnieją metody, by przywrócić im zdrowie tak, że w kolejnym sezonie będą jeszcze uginać się pod ciężarem olbrzymich kwiatostanów. Jak sprawdzić, czy hortensja wciąż żyje i jak silne uszkodzenia wyrządził jej mróz? W ten sposób stan krzewów ocenia mój dziadek, zapalony ogrodnik, który ma u siebie kilkanaście pokaźnych krzewów.
Wykonaj delikatne cięcie kontrolne:
- przygotuj ostry nóż, który najpierw zdezynfekuj,
- wykonaj nim na wybranym pędzie (jednym starszym i jednym młodym) delikatne nacięcia przynajmniej w kilku miejscach,
- sprawdź, w jakim stanie są tkanki pod zmarzniętą skórką,
- jeśli w nacięciach po przemarzniętymi tkankami zewnętrznymi zobaczysz zieloną tkankę, daj roślinie szansę się zregenerować – z odpowiednią pomocą będzie w stanie to zrobić.
Cały okres do majowej zimnej Zośki (inaczej zimnych ogrodników, wypadających mniej więcej w terminie od 10 do 17 maja) i jeszcze kilka dni po niej to istna huśtawka pogodowa. Nie sposób przewidzieć, co się w tym czasie wydarzy, dlatego warto starsze hortensje odsłaniać spod warstw agrowłókniny ostrożnie, a nowe wysadzać dopiero wtedy, gdy wiosna zostanie już na dobre.
Jeśli chcesz posadzić nowe krzewy, zawsze uważnie śledź prognozy pogody. O ile starszy okaz hortensji ogrodowej wykazuje chociaż minimalną odporność na zmiany temperatur, o tyle młodziutka roślina nie poradzi sobie w mroźną noc. Fot. JudiParkinson/izzzy71/CanvaPro
Nie zapominaj też o obfitym podlewaniu, jeśli prognozowany jest po raz kolejny „pogodowy rollercoaster”. To pomoże hortensji utrzymać silne, zdrowe pędy o wyższej odporności. Kiedy jednak krzewy dotknie mróz, ale ty wciąż znajdujesz w nacięciach zielone tkanki, musisz wiedzieć, jak ratować hortensje, bo, choć w tym sezonie kwiatów nie będzie, to za rok jest szansa, że znów będą zachwycać.
Przeczytaj również: Magnolie, tulipany, hortensje zrujnowane. Jak ratować rośliny po przymrozkach?
Jak uratować zmarzniętą hortensję?
Pierwszym i najskuteczniejszym sposobem na uratowanie zmarzniętej hortensji jest cięcie regenerujące. Jednak nie bierz się za nie, jeśli nie masz pewności, że poprzednia, zimna noc, której skutki ze smutkiem obserwujesz, była ostatnią z takimi temperaturami. Świeże rany po usunięciu przemarzłych pędów będą jeszcze mocniej narażone na uszkodzenia, dlatego zabezpiecz roślinę i poczekaj, aż pogoda znów będzie stabilna.
Cięcie regenerujące wymaga:
- usunięcia zbrązowiałych, suchych i uszkodzonych pędów,
- pozostawienia jak najdłuższych, zdrowych fragmentów, ponieważ to one będą dla krzewu podstawą do odbicia,
- uzyskanie pędów bazowych do regeneracji jest możliwe wtedy, gdy będziesz uszkodzone fragmenty przycinać na wysokości 2-3 cm ponad linią zdrowych pąków.
Uważnie sprawdzaj również pędy trzyletnie i starsze. Te zupełnie suche przytnij przy gruncie mocnym cięciem. Dla pewności zabiegi na głównych, grubszych pędach warto wykonywać stopniowo – upewnij się, że na danym fragmencie nie ma widocznych oznak życia. Przemrożenie to jedyne uzasadnienie dla tak mocnych cięć. Zwykle w czasie wiosennej pielęgnacji hortensji ogrodowej usuwa się tylko pozostałości starych kwiatostanów, bez naruszania niższych partii pędów i pąków.
Kwiaty na hortensji ogrodowej to efekt zawiązanych rok wcześniej pąków. Dlatego mocny przymrozek najprawdopodobniej całkowicie pozbawi ją kolorowej, ukwieconej korony. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby zregenerowana, wypuściła żywo zielone liście, będące nadzieją na setki zdrowych pąków w kolejnym sezonie. Tylko daj jej szansę – natura naprawdę potrafi zaskoczyć.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Hortensja żółknie i marnieje? Jeszcze możesz ją odratować, przygotuj specjalny koktajl
Hortensje się zagęszczą i będą miały dużo pełnych kwiatów. Zastosuj metodę hiszpański ogrodników
Supertunia Vista. Jakie odmiany posadzić, by kwitły aż do pierwszych przymrozków?
Przepisy na trzy nawozy do pelargonii. Piękne i długie kwitnienie gwarantowane