Spis treści:
- Jak zrobić dobry nawóz z pokrzywy?
- Co można podlewać gnojówką z pokrzywy?
- Czego nie podlewać gnojówką z pokrzywy?
Jak zrobić dobry nawóz z pokrzywy?
Choć gnojówka z pokrzywy należy do najbardziej rozpowszechnionych nawozów organicznych w ogrodnictwie amatorskim, wiele osób popełnia podstawowe błędy już na etapie przygotowania. Do najczęstszych należy zbiór surowca w nieodpowiedniej fazie rozwoju, czyli w momencie kwitnienia, kiedy zawartość azotu i związków krzemu wyraźnie spada. Równie problematyczne jest stosowanie wody z kranu, szczególnie jeśli jest twarda i zawiera dużo chloru lub wapnia. Aby uzyskać wyciąg o optymalnych właściwościach, warto sięgać po młode pędy pokrzywy przed pojawieniem się kwiatów, używać wyłącznie deszczówki i umieszczać pojemnik w półcieniu (fermentacja przebiega wtedy wolniej, ale stabilniej).
Trzeba też zwrócić uwagę na właściwe proporcje składników. Do przygotowania gnojówki najlepiej użyć 1 kg świeżej pokrzywy na każde 10 litrów wody. Ważne jest to, by pokrzywa była drobno pocięta, co przyspiesza ekstrakcję składników odżywczych. Pojemnik nie powinien być wykonany z metalu, gdyż w kontakcie z kwaśnym roztworem może dochodzić do reakcji chemicznych i uwalniania pierwiastków o niekorzystnym działaniu dla roślin. Całość należy dociążyć, by pokrzywy nie wypływały na powierzchnię, i lekko przykryć materiałem przepuszczającym powietrze, np. jutą. Dzięki temu ogranicza się namnażanie muszek i rozwój beztlenowych mikroorganizmów.
Proces fermentacji trwa zazwyczaj od 10 do 14 dni, w zależności od temperatury otoczenia. Optymalna to 18–25 stopni Celsjusza: niższe wartości spowalniają proces, a wyższe mogą prowadzić do niekontrolowanego namnażania bakterii. Konieczne jest też codzienne mieszanie. W ten sposób zapewniamy dopływ tlenu, przeciwdziałamy gniciu i równomiernie rozprowadzamy składniki odżywcze. Dodatek mączki bazaltowej, glinki lub niewielkiej ilości kompostu skutecznie ogranicza nieprzyjemny zapach oraz dostarcza dodatkowych mikroelementów. Gdy ciecz przestaje pienić się przy mieszaniu, a na dnie pojawia się osad, można ją przecedzić i przejść do rozcieńczania.
Pamiętajmy o tym, że w przypadku podlewania stosuje się proporcję 1:10, natomiast do opryskiwania liści musimy stworzyć jeszcze słabszy roztwór (1:20). Gnojówkę aplikuje się wyłącznie na wilgotną glebę, najlepiej rano, co zmniejsza ryzyko poparzeniem roślin. Dobrą praktyką jest oznaczanie każdej partii datą przygotowania i zużywanie jej maksymalnie w ciągu kilku dni od sfermentowania.
Przeczytaj również: Z jakich roślin można zrobić gnojówkę do podlewania? Właściwości i zastosowanie gnojówek roślinnych
Co można podlewać gnojówką z pokrzywy?
Nawóz ten wykorzystujemy przede wszystkim do gatunków o wysokim zapotrzebowaniu na azot w fazie wzrostu wegetatywnego. Warto wymienić tu pomidory, ogórki, paprykę i wszelkie rośliny dyniowate. Azot zawarty w gnojówce z pokrzywy powoduje intensywny rozrost liści, co z kolei zwiększa powierzchnię asymilacyjną i poprawia wykorzystanie światła. Jednocześnie obecność potasu przyspiesza zawiązywanie i dojrzewanie owoców.
Podobne działanie zauważymy na jarmużu, brokułach, kapuście włoskiej czy sałacie rzymskiej. W tych uprawach poprawa tempa wzrostu następuje już w ciągu pierwszych trzech tygodni od podania nawozu: liście stają się większe, a rośliny szybciej pokrywają powierzchnię grządki, co ogranicza utratę wody z gleby. Dodatkowy potas wspomaga regenerację po gradobiciu lub uszkodzeniach mechanicznych, a związki krzemu zwiększają sztywność tkanek, co ogranicza dostępność dla szkodników, takich jak pchełka ziemna.
Choć gnojówka z pokrzywy jest znakomitym wsparciem dla wielu roślin ogrodowych, jej zastosowanie w niektórych uprawach przynosi więcej szkody niż pożytku. Fot. waldenstroem / Canva Pro
W ogrodach ozdobnych nawóz z pokrzywy szczególnie dobrze sprawdza się w przypadku róż, hortensji oraz bylin wieloletnich o silnym wzroście, np. floksów, liliowców i piwonii. Regularne nawożenie w maju i czerwcu wpływa na intensyfikację fotosyntezy, czego efektem jest nie tylko ciemniejsza zieleń liści, ale także obfitsze i dłużej utrzymujące się kwitnienie. Trawniki również dobrze reagują na gnojówkę z pokrzywy, jednak wymagają równoczesnego uzupełnienia fosforu. Dzięki temu zachowują intensywny kolor i są bardziej odporne na suszę.
Na nawozie z pokrzyw korzystają też krzewy owocowe, zwłaszcza porzeczki i agrest, które wiosną potrzebują intensywnego zasilania azotem i mikroelementami. Składniki zawarte w gnojówce stymulują wzrost nowych pędów i wspierają rozwój korony, co jest szczególnie istotne w pierwszych sezonach po posadzeniu. Co więcej, zawarte w wyciągu związki krzemu wzmacniają skórkę liści, dzięki czemu rośliny wykazują większą odporność na infekcje grzybowe, w tym mączniaka prawdziwego.
Przeczytaj również: Kurzeniec – najlepsza gnojówka pod pomidory, kapustę i paprykę. Jak ją zrobić i stosować?
Czego nie podlewać gnojówką z pokrzywy?
Choć gnojówka z pokrzywy jest znakomitym wsparciem dla wielu roślin ogrodowych, jej zastosowanie w niektórych uprawach przynosi więcej szkody niż pożytku. Fasola, groch i bób tworzą symbiotyczną relację z bakteriami brodawkowymi, które samodzielnie wiążą azot z powietrza. Dostarczanie im dodatkowego azotu w formie płynnej zaburza ten naturalny proces i prowadzi do nierównowagi metabolicznej (rośliny zaczynają nadmiernie rozwijać liście kosztem kwiatów i zawiązków strąków).
Również cebula, czosnek i szczypiorek nie tolerują nadmiaru łatwo przyswajalnych form azotu. Wzrost następuje zbyt gwałtownie, przez co cebule stają się miękkie, nadmiernie uwodnione i podatne na uszkodzenia mechaniczne lub pękanie w czasie suszy. Zmniejsza to nie tylko wartość handlową plonu, ale również znacznie skraca jego przydatność do przechowywania.
Przeczytaj również: Gnojówka z podagrycznika na kwitnienie i owocowanie. Stosuję do wszystkich warzyw
Niektóre warzywa korzeniowe o krótkim cyklu wegetacyjnym – takie jak rzodkiewka, młoda marchew czy pietruszka naciowa – również nie powinny być nawożone gnojówką pokrzywową. Intensywne dostawy azotu stymulują szybki rozwój części nadziemnej, podczas gdy system korzeniowy nie nadąża za tempem zmian. Przenawożenie opóźnia też moment zbioru – rośliny „przeciągają” wegetację, co w przypadku marchwi może skutkować drewnieniem korzeni jeszcze przed osiągnięciem dojrzałości.
Na koniec warto zwrócić uwagę na rośliny kwasolubne, dla których pH ma kluczowe znaczenie dla prawidłowego pobierania składników odżywczych. Różaneczniki, azalie, wrzosy i borówki amerykańskie źle reagują na gnojówkę z pokrzywy, która ma odczyn lekko zasadowy lub obojętny. Nawet jednorazowe podlanie może zakłócić równowagę chemiczną podłoża, prowadząc do niedoborów żelaza i powstawania chlorozy (objawiającej się żółknięciem liści między nerwami). Rośliny te znacznie lepiej reagują na dodatki kompostu z igliwia lub siarczanu amonu, które pomagają utrzymać kwaśne środowisko glebowe.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Naturalny cios w choroby ogórka. Zwalcza mączniaka rzekomego i szarą pleśń
Jak zregenerować glebę po pierwszych zbiorach warzyw? Sposób ogrodników jest niezawodny
Jak uratować zwiędłe pomidory? Odzyskają wigor i będą miały dużo owoców