Spis treści:
Jak rozpoznać więdnięcie pomidorów?
Więdnięcie pomidorów najczęściej objawia się opadaniem liści, ich zwijaniem się do środka oraz utratą jędrności przez całe pędy. W zależności od przyczyny problemu liście mogą też zmieniać kolor. Czasem żółkną, innym razem brązowieją lub usychają tylko ich brzegi. Bywa, że więdnięcie dotyczy tylko pojedynczych roślin, innym razem dotyczy całej grządki lub doniczek.
Najbardziej charakterystycznym objawem więdnięcia pomidorów jest wyraźne oklapnięcie rośliny, zwłaszcza w godzinach największego nasłonecznienia. To znak, że roślina przestaje sobie radzić z utratą wody. Nie zawsze takie objawy oznaczają, że roślina jest trwale uszkodzona, Czasem to tylko chwilowy efekt stresu cieplnego, który da się łatwo odwrócić. Kluczem jest prawidłowa diagnoza.
Dlaczego pomidory więdną?
Pomidory mogą więdnąć z wielu powodów, z których najczęstszym jest stres związany z temperaturą i dostępem do wody. Temperatury powyżej 30 stopni sprawiają, że roślina traci więcej wody przez liście, niż jest w stanie pobrać z gleby. Jeśli podlewanie jest zbyt rzadkie lub mało efektywne, dochodzi do odwodnienia i zwiędnięcia. Gleba pod pomidorami powinna być zawsze lekko wilgotna. W czasie suszy warto cały czas sprawdzać stan krzaczków i podłoża. Gleba powinna być wilgotna na głębokość około 5 cm.
Paradoksalnie, nadmierne podlewanie również może powodować więdnięcie pomidorów. Ich korzenie duszą się w zalanej glebie, co utrudnia pobieranie składników odżywczych. Efektem jest utrata jędrności całego krzaczka. Notoryczne przelewanie rośliny może powodować gnicie korzeni. Innym powodem więdnięcia pomidorów mogą być choroby grzybowe, takie jak fuzarioza czy werticilioza. Pochodzą one z gleby, przez którą atakują układ korzeniowy i hamują przewodzenie wszelkich soków w roślinie. W takich przypadkach więdnięcie ma charakter postępujący i nie ustępuje po podlewaniu. W ten sposób mogą być zainfekowane pojedyncze rośliny, ale również całe grządki.
Pomidory mogą też reagować więdnięciem na nagłe zmiany warunków. Należą do nich przesadzenie, wiatr, nagłe różnice temperatur. Zaszkodzi im zbyt intensywne nawożenie azotem, ale też niedobory takich składników jak fosfor, wapń czy potas. To bardzo wymagające pod względem odżywiania rośliny.
Przeczytaj również: Oprysk na opadające i zasychające kwiaty pomidorów. Szybko zaczną zawiązywać owoce
Czy można uratować zwiędłe pomidory?
Większość zwiędłych pomidorów da się uratować, o ile nie doszło do nieodwracalnych zmian w korzeniach lub pędach. Jeśli przyczyną jest stres cieplny, najlepiej je cieniować. Rośliny w doniczkach przenosimy w cień, a nad grządkami rozkładami siatki zacieniające. Jeśli przyczyną więdnięcia liści jest chwilowy niedobór wody, wystarczy obficie je podlać. Najlepiej rób to rano lub wieczorem, unikając pełnego słońca i lania wody po liściach. W ten sposób unikniesz poparzeń oraz gnicia liści.
Podlewanie możesz wykorzystać do odżywienia zwiędłych pomidorów. Pomoże tu wyciąg ze skórek banana, który jest bogaty w potas. W tym celu potnij skórki z dwóch owoców i zalej wodą w słoiku. Zakręć miksturę i odstaw na dobę. Po odcedzeniu rozcieńcz z wodą w proporcji 1:1 i obficie podlej rośliny u samej nasady. Pomoże również podlewanie uprawy wystudzonym naparem z rumianku, który działa przeciwgrzybiczo i wspomaga odbudowę uszkodzonych tkanek. Zaparz po prostu herbatę z rumianku tak jak zwykle, a następnie rozcieńcz ją z wodą w proporcji 250 ml naparu na dwa litry wody. Taką miksturą podlewaj zwiędłe pomidory.
W jaki sposób uratować zwiędnięte pomidory? Fot. yanochka/123RF.com
Innym domowym sposobem na uratowanie więdnących pomidorów jest odżywka ze skorupek jajek i liści laurowych. Skorupki są źródłem potrzebnego roślinom wapnia, a liście laurowe działają grzybobójczo i odstraszają szkodniki. Zawierają również fosfor i potas, tak potrzebne pomidorom. Skorupki z dwóch jajek zmiksuj z 10 liśćmi laurowymi. Następnie dolej do proszku dwa litry wody i wszystko dokładnie wymieszaj. Odstaw na 12 godzin, po czym odcedź i wymieszaj całość z pięcioma litrami wody. Podlewaj swoje rośliny rano lub wieczorem u nasady.
Jeśli liście pomidorów mimo prawidłowego podlewania i nawożenia więdną, a proces postępuje, najprawdopodobniej zaatakowały je choroby grzybowe. Niestety, nie ma na nie lekarstwa, kiedy już zaatakują. Najlepsze, co możesz wtedy zrobić, to starannie usunąć zarażone rośliny, by patogen się nie rozprzestrzeniał. Resztek zainfekowanych krzaczków nie wyrzucaj na kompost, najlepiej pozbądź się ich z ogrodu, wyrzucając do odpadów bio.
Przeczytaj również: Tania domowa odżywka na silne korzenie pomidorów. Będzie dużo kwiatów i dwa razy więcej owoców
Jak zapobiegać więdnięciu pomidorów?
W przypadku więdnięcia pomidorów działa zasada "lepiej zapobiegać niż leczyć". W przypadku tych roślin bardzo istotny jest płodozmian. Po pierwsze dlatego, że te żarłoczne rośliny szybko wyjaławiają glebę z potrzebnych im składników odżywczych. Drugą przyczyną są pozostawione w glebie patogeny chorób, które zaatakują kolejne uprawy. Pomidorów nie sadzimy w miejscach po pomidorach, ziemniakach i papryce.
W uprawie pomidorów ważne jest odpowiednie stanowisko. Rośliny te kochają pełne nasłonecznienie przez 8 godzin w ciągu dnia. Jednak warto monitorować prognozy pogody i chronić uprawy przed upałami. Więdnięciu pomidorów zapobiegnie wtedy cieniowanie, obfite podlewanie oraz ściółkowanie. Jasna ściółka odbija promienie słoneczne, co zapobiega przegrzaniu korzeni. Zatrzymuje również wilgoć w glebie, co w przypadku upałów jest bardzo istotne.
Odpowiednie nawożenie również zapobiegnie więdnięciu pomidorów. Przed sadzeniem warto wymieszać glebę z kompostem. To poprawi jej strukturę, wpłynie na zwiększenie przepuszczalności, a rozkładająca się materia organiczna będzie stopniowo uwalniała do gleby składniki odżywcze. Trzy tygodnie po posadzeniu dobrze jest dostarczyć uprawom nawozów mineralnych. W okresie pączkowania i zawiązywania owoców pomidory potrzebują składników bogatych w potas, fosfor i wapń. Posadzone w ogrodzie krzaczki trzeba na bieżąco monitorować. Pozwoli to szybko stwierdzić wszelkie niedobory lub ataki szkodników czy chorób i szybko na nie zareagować.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Sprawdzony oprysk na mszyce z przepisu mojego dziadka. Dwa dni i po kłopocie
Wysiej, gdy zbierzesz pierwsze letnie warzywa. Nic lepiej nie poprawia jakości gleby
Rozmnażanie truskawek przez rozłogi. Łatwa i darmowa metoda na zwiększenie plonów za rok