Spis treści:
Co lubią pomidory?
Pomidory lubią stanowiska nasłonecznione i ciepłe. Sadzonki powinny być osłonięte od wiatru. Mogą być więc posadzone przy ścianie czy wysokich, gęstych roślinach, które stworzą naturalną barierę ochronną. Pomidory lubią gleby piaszczysto-gliniaste o odczynie lekko kwaśnym. Odczyn pH podłoża powinien wahać się między 5,5 a 6,5. Powinno być ono również odpowiednio nawożone, aby warzywo mogło pobierać składniki odżywcze.
Pomidory lubią także konkretne składniki mineralne, które poprawią rozwój rośliny. Dlatego należy dostarczać im głównie:
- azotu
- potasu
- fosforu
- magnezu
- wapnia.
Można to robić za pomocą sklepowych nawozów mineralnych. Warto jednak skorzystać też z domowych sposobów. Najpopularniejsze z nich to gnojówka z pokrzywy czy nawóz z drożdży i cukru. Zdecydowanie nietypowym, a równie skutecznym rozwiązaniem jest podlewanie pomidorów piwem.
Podlewanie pomidorów piwem - zalety i wady
Zaletą podlewania pomidorów piwem jest to, że napój może nawozić ziemię. Zawiera on w sobie drożdże, cukry i białka, które pozytywnie wpływają na rozwój rośliny. Mogą wspierać jej wzrost i owocowanie, dzięki czemu możliwe będą większe zbiory plonów. Dodatkowo zawartość drożdży pozwoli na uchronienie pomidorów od chorób grzybowych jak m.in. zaraza ziemniaczana, szara pleśń czy brunatna zgnilizna.
Kolejną zaletą podlewania pomidorów piwem jest dostarczanie najpotrzebniejszych składników odżywczych takich jak potas, fosfor, azot, magnez i wapń. Te makroelementy poprawią kwitnienie i sprawiają, że warzywa będą większe i soczystsze. Wpływają pozytywnie również na ogólną odporność pomidora.
Za zaletę podlewania pomidorów piwem można również uznać to, że wówczas korzysta się tylko z naturalnych składników. Napój alkoholowy jest wolny od chemii. Z tego powodu używając go, mamy pewność, że nie szkodzimy ani sobie, ani środowisku.
Czytaj także: Jak odżywiać pomidory? Nawet najbardziej zmarnowane pomidory odżyją i wydadzą mnóstwo owoców
Wad podlewania pomidorów piwem jest naprawdę niewiele. Mogą być one jednak znaczące. Pierwszą wadą jest przede wszystkim fakt, że zapach piwa może przyciągać ślimaki. Napój jest stosowany bardzo często jako wabik na te szkodniki. Jeśli użyjemy tego alkoholu jako nawozu, może doprowadzić to do chętniejszego żerowania ślimaków na pomidorach.
Kolejną wadą podlewania pomidorów piwem jest zmieniony aromat plonów. Warzywa, które zostały podlane alkoholem, będą miały kwaśniejszy smak. Jeśli więc wolimy słodsze pomidory, to będzie to zdecydowana wada tej metody.
Jak podlewać pomidory piwem?
Do podlewania pomidorów piwem należy użyć przede wszystkim napoju, który został odgazowany. Świeżo otworzony alkohol nie będzie nadawał się do nawadniania roślin. Należy je więc wcześniej otworzyć i pozostawić do wywietrzenia. Można także użyć piwa zagotowanego lub takiego, które pozostało po imprezie. Do podlewania pomidorów najlepiej wykorzystać piwo jasne.
Aby podlewać pomidory piwem, alkohol trzeba rozcieńczyć z wodą. Za duże stężenie alkoholu mogłoby wpłynąć negatywnie na roślinę. W tym celu tworzymy roztwór piwa i wody w proporcji 1:4.
Taką mieszanką podlewamy pomidory tylko raz w miesiącu i nie częściej. Naturalną odżywkę można zastosować także do dolistnego nawożenia rośliny. Można wówczas roztwór przelać do spryskiwacza lub rozprowadzać go za pomocą miękkiej szmatki.
Zobacz również:
Pomidory zawiążą dużo kwiatów i będą obficie owocować. Jak przyspieszyć owocowanie pomidorów?
Co zrobić, żeby nie było pustych kwiatów w pomidorach? Opadanie kwiatów pomidorów