Porady ogrodnicze

Pszczoły - dlaczego warto zaprosić je do swojego ogrodu?

Pszczoły - teoretycznie wszyscy je znamy. Wiemy, że są bardzo pożyteczne, wręcz niezbędne światu. Lubimy herbatę słodzoną miodem, coraz chętniej sięgamy też po pyłek i pierzgę. Jednocześnie, w wielu osobach pszczoły budzą lęk i nie są mile widzianym gościem. Przy bliższym poznaniu te sympatyczne owady zdecydowanie jednak zyskują. Wbrew pozorom, nie są one tak niebezpieczne ani agresywne, jak sądzą ci, którzy nigdy z tymi owadami nie mieli bliższego kontaktu. Poniżej przedstawiamy cztery powody, dla których warto rozważyć zaproszenie pszczół do swojego ogrodu i zostanie pszczelarzem - amatorem.

Pszczoły - dlaczego warto zaprosić je do swojego ogrodu?

Piękniejszy ogród, obfitsze zbiory

Pszczoły należą do najważniejszych zapylaczy w przyrodzie. Są najlepszymi przyjaciółmi rolników, sadowników i ogrodników. Bez ich ciężkiej pracy, ilość możliwych do uzyskania plonów spadłaby o kilkadziesiąt procent. Jeśli hodujesz w swoim ogrodzie jakiekolwiek warzywa lub owoce, postawienie w nim choćby jednego czy dwóch uli sprawi, że będziesz cieszyć się zauważalnie większą ilością jabłek, gruszek czy malin.

Miód i inne produkty

Miód jest słodki, pyszny i zdrowy. A czy miałeś kiedyś okazję spróbować świeżutkiego miodu prosto z plastra wyjętego kilka minut wcześniej z ula? To smak nieporównywalny z niczym innym. Decydując się na założenie własnej mini - pasieki zapewnisz sobie i swoim najbliższym dostęp do prawdziwego, w 100% naturalnego miodu. Jeżeli odpowiednio zadbasz o swoje pszczelich przyjaciół, z dwóch uli uzyskasz ilość miodu zaspokajającego potrzeby przeciętnej rodziny na cały rok.


Fot. 123RF.com

Miód to jednak nie wszystko. Propolis, pyłek, mleczko, pierzga, wosk - to kolejne pszczele produkty, po które warto sięgnąć. Pierwsze cztery to prawdziwa skarbnica substancji odżywczych i leczniczych. Stosuje się je dla zwiększenia odporności organizmu, w chorobach skóry, w zapobieganiu miażdżycy, w leczeniu schorzeń układu kostnego i górnych dróg oddechowych, dla poprawy ogólnej kondycji oraz pamięci…

Przczytaj również: Pszczoły, osy, szerszenie – pierwsza pomoc przy użądleniach

Ruch na świeżym powietrzu

Praca z pszczołami wymaga aktywności fizycznej oraz przebywania na świeżym powietrzu. To kolejna zaleta posiadania własnej pasieki. Co ważne, nie jest to zajęcie bardzo czasochłonne czy absorbujące. Sezon pszczelarski rozpoczyna się zwykle na przełomie lutego i marca a kończy we wrześniu. Te ramy czasowe należy uznać za nieco umowne, gdyż w dużym stopniu zależą od panujących temperatur i warunków pogodowych. W tym okresie wystarczy przejrzeć ramki w każdym ulu raz w tygodniu. Początkującemu pszczelarzowi sprawdzenie jednego pszczelego domu nie zajmie więcej niż 45 minut. Samo miodobranie odbywa się od dwóch do czterech razy w ciągu sezonu.

Nie możemy tutaj nie wspomnieć o zaletach samej pracy przy otwartym ulu. Poza tymi oczywistymi, o których wspomnieliśmy wcześniej - ruchu na świeżym powietrzu - należy pamiętać o korzyściach wynikających z wyciszenia się oraz wdychania substancji obecnych w powietrzu bezpośrednio nad niezamkniętym ulem.


Fot. 123RF.com

Przeglądanie ramki, którą właśnie wyjąłeś z ula oznacza, że trzymasz rękach przynajmniej kilkaset pszczół. Jeśli robisz to umiejętnie i o właściwej porze dnia, owady zachowują się raczej spokojnie. Mimo to, niewskazane są gwałtowne ruchy czy inne nerwowe zachowania. Zajmowanie się pszczołami wymusza na pszczelarzu spokój i okazuje się bardzo relaksującym, korzystnym dla zdrowia zajęciem, przez niektórych porównywanym do formy medytacji.

Udowodniono także, że powietrze w ulu, wdychane regularnie bardzo dobrze działa na układ oddechowy. Jedną z form apiterapii, zwaną api inhalacją, jest przesiadywanie w inhalatorium - zamkniętym pomieszczeniu przy ulach bez daszków, przykrytych jedynie siatką. Dodatkowym plusem jest zapach - nieziemski, piękny, niezapomniany.


Fot. 123RF.com

Ogólnoświatowy trend

Ostatnim, lecz równie ważnym powodem jest pomoc w zwiększeniu populacji pszczół. Zanieczyszczenie powietrza, ciągnące się hektarami monouprawy i choroby to główne przyczyny gwałtownie zmniejszającej się na całym świecie liczby tych pożytecznych stworzeń. Zakładanie własnych mini-pasiek to dobry sposób na przeciwdziałanie temu problemowi i popularny trend w coraz większej ilości krajów. Praca z pszczołami nie jest ani trudna, ani wymagająca czy niebezpieczna, jeśli nie jesteś uczulony na jad pszczeli, posiada za to wiele zalet. Warto spróbować!

Dorota Sokołowska/Deccoria.pl
Zdjęcia: 123RF.com

Przeczytaj również: Rośliny miododajne, które przyciągną pszczoły w ogrodzie

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA

Polecane artykuły

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.
REKLAMA

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.