Spis treści:
- Dlaczego czarna plamistość atakuje róże i jak ją rozpoznać?
- Najlepszy oprysk na czarną plamistość róż
Dlaczego czarna plamistość atakuje róże i jak ją rozpoznać?
Czarna plamistość róży jest chorobą grzybową, a na jej rozwój wpływają przede wszystkim warunki pogodowe i środowiskowe. Temperatura od 15 do 27 stopni, wysoka wilgotność, intensywne opady deszczu oraz duże zachwaszczenie sprzyjają postępowi choroby. Zarodniki grzyba przemieszczają się nawet w kroplach wody, dlatego tak łatwo zainfekować inne rośliny, np. podczas podlewania.
Zwróć uwagę na liście – jeśli pojawiają się na nich nieregularne, ciemne plamy, oznacza to, że twój krzew został zaatakowany przez patogeny. Z czasem martwe tkanki liścia będą się powiększać, aż pokryją całą jego powierzchnię, a także łodygi. Plamy w środku mogą stawać się jaśniejsze, a przy dokładnym przyjrzeniu się można dostrzec zarodniki grzyba wywołującego chorobę.
Szybkie postępowanie jest kluczowe – czarna plamistość prowadzi do zahamowania fotosyntezy, ograniczenia wzrostu rośliny, a także zwiększonego parowania i oddychania. Kondycja krzewu pogarsza się, ponieważ liście obumierają, a roślina stara się wytworzyć nowe, coraz słabsze liście.
Przeczytaj również: Potrafi szybko zniszczyć róże. Stosuj profilaktyczny naturalny oprysk, będą piękne i zdrowe
Najlepszy oprysk na czarną plamistość róż
Gdy tylko zauważysz objawy czarnej plamistości na swoich różach, od razu zabierz się do pracy. Patogeny mogą atakować nawet nowe, świeżo wypuszczone pędy i liście. Wystarczy chwila, aby grzyb rozprzestrzenił się dalej. Zazwyczaj do leczenia stosuje się specjalne opryski chemiczne, a ich działanie warto wspomóc nawozami, olejami i substancjami stymulującymi wzrost.
Liść róży zaatakowany przez czarną plamistość. Fot. weisschr/Canva Pro
Istnieją też mniej inwazyjne, bardziej przyjazne środowisku sposoby walki z chorobą. Przykładowo możesz przygotować własny, naturalny oprysk. Potrzebujesz:
- 2. szklanek liści pomidora,
- 1 dużej cebuli,
- 70% roztworu alkoholu,
- płynu do płukania jamy ustnej,
- organicznego mydła w płynie.
Cebulę obierz, pokrój w mniejsze kawałki i zblenduj. Następnie dodaj liście pomidora, ponownie zmiksuj, a do przygotowanej mieszanki wlej około pół szklanki alkoholu, jedną łyżkę mydła w płynie oraz pół szklanki płynu do płukania jamy ustnej. Na koniec rozcieńcz mieszankę 4 szklankami wody, zblenduj jeszcze raz i dokładnie przecedź przez sitko, a następnie przez materiał. Tak przygotowaną miksturę odstaw w chłodne i ciemne miejsce na 6–8 godzin. Po tym czasie przelej ją do opryskiwacza i wypróbuj na swoich różach.
Chociaż oprysk powinien być w pełni bezpieczny dla krzewów, warto najpierw przeprowadzić test – nałóż substancję na jedną gałązkę i pozostaw ją na 24 godziny. W ten sposób upewnisz się, że różom nic nie grozi.
Składniki użyte do stworzenia domowego oprysku wysuszają zarodniki grzybów, hamując ich rozwój i niszcząc środowisko sprzyjające dalszemu bytowaniu. W wilgotnych i ciepłych miesiącach mieszankę należy stosować co 3–5 dni. Gdy opanujesz czarną plamistość róż, zmniejsz częstotliwość oprysku – raz w tygodniu w zupełności wystarczy, ewentualnie zastosuj go po intensywnych opadach deszczu.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Gąsienice ćmy bukszpanowej znów niszczą krzewy. Ten mało znany sposób szybko uwalnia od szkodnika
Skuteczne rozmnażanie oleandra. 3 sposoby na dużo nowych sadzonek