Przemiana...

ale u Ciebie pięknie, estetycznie, jasno, ale fajna zmiana ...lekko, ekologicznie, minimalistycznie. Podoba mi się.

Wow :-) Oczom nie wierzę, ale Tobie wierzę , że potrzebowałaś zmiany :-)) Witaj kochana Ojjj dawno nie zaglądałam a tu takie jasności. Cudnie i z klasą. Pozdrawiam Cię kochana, zdrówka życzę Wam . Przytulasek :-))

oooo tak! Wszystkiego dobrego.

Retruś, mistrzuniu:) Mówiłam już, że Królowa Metamorfoz jest tylko jedna:)) Czego się nie tkniesz, przemienia się w... no w tym wypadku nie złoto, lecz coś znacznie lepszego- harmonię. Patrząc na Twoje kąty ogarnia mnie spokój, równowaga, musi Ci tam być wspaniale:) Wszystko jest takie subtelne i delikatne , mam wrażenie , że czuję dotyk ciepłego, białego piasku i słyszę szmer suchych traw.. No patrz, co Ty ze mną robisz, nie muszę jeździć do kurortów :D

Moze nie do konca rozumiem, ale podziwiam Twoja energie do dzialania i rezolutnosc. Baza Twoich pomieszczen (kazda wersja) zawsze byla na tyle dobra i harmonijna ze mozna zmienic charakter tylko samymi dodatkami. Mnie chyba ciagle za duzo brakuje do domu zeby probowac wymieniac cokolwiek. Na razie tylko kupuje, i co najwyzej spowrotem oddaje do sklepu to co mi nie pasuje. :))

Summerku, taka już moja natura...tak wyrażam siebie, emocje, odczucia i już się nie obawiam mowic tego głośno, w końcu to zaakceptowałam i nie przejmuję się jesli moje najbliższe otoczenie tego nie rozumie...wcale nie musi :)

Jestem chyba z tych ktore preferuja zrobic cos raz a dobrze co moze ma swoje wady ale i ma tez swoje zalety. Kiedy kupie cos jakosciowego co pasuje do wnetrza to po prostu lubie to. I nie mam potrzeby zmienic cos co kupilam. Daje mi to duzo spokoju kiedy podejmuje trafna decyzje, i jest o jedna jedna rzecz mniej ktora musze sobie zaprzatac glowe. Twoje nowe wnetrze ma bardzo duzo harmonii, meble sa fajnie dopasowane, nie ma zbednych kontrastow i duzych ciemnych "plam", i zdecydowanie jest powod dla ktorego ktos moze czuc sie spokojnie w takich wnetrzu. Mam nadzieje ze bedzie sluzyc Tobie wystarczajaco dlugo bo jest to na prawde fajne wnetrze. Mimo ze nie mam az tak jasno u siebie to dostrzegam duzo pozytywow obecnej aranzacji. Nawet jak sie znudzi to mozna sobie tylko pobawic sie dodatkami, chociaza znajac juz Ciebie moze okazac sie to niewystarczajace i znowu poleci wszystko :)) Zartuje sobie. Najwazniejze ze lubisz swoje przemiany, ze lubisz w to sie bawic.

Nie dziwię się. W takim anturażu całe dnie miło spędzać. Wszystkiego dobrego zatem:))).

Dziękuję Graciu, no trochę zaszalałam ale teraz to nigdzie z domu ruszac mi sie nie chce a lato z wielką radością spędzę na tarasie. Stronię od ludzi, kocham ciszę i być sama. Wieczorkiem palę świece, sączę białe winko i rozplywam sie przy Bossa Novej, uczę sie na nowo cieszyć drobiazgami :)

Od lat mnie zadziwiasz talentem do nowych aranżacji, więc i tym razem jest tak samo:)). Nie mam słów by wyrazić swoje zdziwienie ale przyznam, że całość wnętrza ułożyłaś bardzo starannie i jest przepięknie. Najważniejsze jest jednak to, że u Ciebie ta jasność jest także odzwierciedleniem dobrego samopoczucia i to mnie cieszy równie mocno co oglądanie Twoich deccoracji:))). Uściski Retruś:)).

Dziękuję Wam Kobietki za miłe odwiedziny, jeszcze kilka detali, pokażę jak się pojawią. Ściskam Was mocno :)

Ja reaguję jak violinek i lawendowa razem wzięte. Zatkało i to mocno, ale kolejny raz naprawdę Ciebie podziwiam :-D

Witam:-) Pamietam Twoje mieszkanie w różnych odslonach...jeszcze sprzed wielu lat. Pamietam jak sie zmienialo...I wciaz zmienia:-) i chyba nie znam tutaj bardziej kreatywnej osóbki:-) Nie wiem czy juz wszystko bylo...czy jeszcze za chwile czyms zaskoczysz...Ale co tam! Co bys nie zrobila ...nie wymyslila ..to jest swietnie. Jak Ty to robisz? ;-) Ciesze sie bardzo ze zdrowie wrócilo.Twoje wnetrza odzwierciedlaja Ciebie...Twoje nastroje...samopoczucie. Jest jasno...przejrzyscie...lekko. Trzymam kciuki za Ciebie-choc juz zagladam bardzo rzadko tutaj.

No zmiana ogromna ! jestem mega zaskoczona i nawet przez chwilkę zastanowiłam się czy to aby nie prima aprilis :DD Przyznaję że ten styl jest mi troszkę bliższy ,widać lekkość,świeżość ,nowość :) Niech Cię cieszy ta przemiana i dobrze się mieszka :) nawet podłoga na balkonie zmieniona? brawo za zmiany :)

Piękna przemiana. Bardzo lubię taką prostotę.

Doszlam do takiego momentu, że zmiany były mi bardzo potrzebne...odcięcie się od czasu przeszłego, moje emocje i pragnienia same podyktowały nowy kierunek. Dziękuję Violinku za odwiedzenie mnie :)

Kurcze ...zatkalo mnie , nie to , ze sie nie podoba - podoba , ale ...zatkalo mnie :D Najwazniejsze , ze samopoczucie przeszlo na jasna strone mocy ! Pozdrawiam :)