Mój dom to moja twierdza – także wtedy, a może szczególnie wtedy, kiedy pogoda za oknem pozostawia wiele do życzenia. Jego ściany chronią nas przed przejmującym, jesiennym chłodem, niestety nie radzą sobie one z melancholijną, przytłaczającą atmosferą, charakterystyczną dla tego okresu. Tutaj z pomocą przychodzi nam odpowiedni wystrój mieszkania – jeśli aura nie rozpieszcza, niech zrobi to przytulne wnętrze.
Ciepły klimat najlepiej budują miękkie koce, pledy oraz puchate poduchy. Odpowiednio wybrane będą doskonałą ozdobą dla łóżka, sofy lub kanapy, a w razie zimnych wieczorów uchronią nas przed zmarznięciem.
Pledy i koce
Latem wylegujemy się na nich na plażach i piknikach, jesienią okrywają nas przed zimnem. Warto zwracać uwagę, na tkaniny, z jakich je wykonano — każda z nich wykazuje inne właściwości i możliwości ogrzania zmarzluchów.
Wełna
Wełniane tekstylia doskonale zatrzymują ciepło i chłoną wilgoć (przy czym w ogóle nie przemakają). Nie gromadzą kurzu, więc doskonale nadają się dla alergików. W dotyku są nieco szorstkie, ale to bardziej zaleta, niż wada – drapiący koc to dodatkowy masaż dla skóry, który pobudza układ krwionośny do bardziej intensywnej pracy. Poza tym grube wełniane sploty są niesamowicie dekoracyjne – przytulny salon w stylu skandynawskim nie może się bez nich obejść. Wybierajmy tylko naturalną wełnę np. wielbłądzią lub z alpaki.
Akryl
Jest materiałem syntetycznym i chociaż z wyglądu przypomina wełnę, nie dorównuje jej pod względem jakości. Włókna akrylowe są bardzo sprężyste, więc koce nie gniotą się i nie wymagają prasowania. Dobrze utrzymują ciepło i są przyjemne w dotyku.
Mikrofibra
Powszechnie kojarzymy ją z niezawodnymi ściereczkami do kurzu, a mało kto wie, że szyte są z niej również bardzo ciepłe pledy. Są one lekkie, bardzo mięsiste i milutkie. Podobnie jak akryl, mikrofibra występuje w wielu kolorach i wzorach.
Polar
Jego niewątpliwą zaletą jest cena i praktyczność. Polar jest lekkim, antyalergicznym, oddychającym materiałem, zapewnia ciepło, nie powodując u użytkownika zapocenia. Po złożeniu zajmuje niewiele miejsca, można więc zabrać go ze sobą np. do pracy, jeśli tam też przejmująca pogoda daje się nam we znaki.
Niezwykła metamorfoza sypialni. Kliknij!
Bawełna
Koce i pledy z naturalnej bawełny są cięższe i bardziej wymagające w pielęgnacji. Przepuszczają powietrze i dobrze izolują ciepło, nie wywołują żadnych reakcji alergicznych. Ich walorem jest piękna, dziergana faktura. Taki pled będzie wyglądał fantastycznie rzucony nonszalancko na sofę czy kanapę. Ciekawą propozycję stanowią narzuty bawełniano-bambusowe, które wykazują właściwości bakteriobójcze.
Narzuty
Poza kocami i pledami, ciepła i niepowtarzalnego klimatu mieszkaniu nadadzą narzuty, którymi okrywa się łóżka i sofy. Osłaniają one pościel przed zabrudzeniami i kurzem (to świetna opcja dla leniuchów, którym nie chce się ścielić łóżka! ;)) Bogactwo wzorów, kolorów i faktur pozwala na popuszczenie wodzy wyobraźni i ciekawe zaaranżowanie przestrzeni – okrycie może naturalnie współgrać z wybranym stylem, lub wręcz przeciwnie, mocno się wyróżniać, stanowiąc oryginalną ozdobę. Na rynku dostępne są również narzuty dwustronne, takie, które z każdej strony mają inny deseń – to idealne rozwiązanie, jeśli nie możemy zdecydować się na tylko jeden fason.
Poza zwykłymi kapami, do wyboru mamy również sztuczne futra, które nie tylko doskonale grzeją, ale przede wszystkim, pięknie się prezentują. Dodadzą klasy i wyrazu każdemu salonowi urządzonemu w stylu „klasycznym”. Ciekawym okryciem jest tzw. quilit, czyli amerykańska, pikowana tkanina wykonana metodą patchwork. Polega ona na zszywaniu różnorodnych kawałków materiałów, tworząc tym samym zupełnie nowy, niebanalny wzór. Pledy patchworkowe świetnie odnajdą się we wnętrzach etno oraz tradycyjnych.
Poduszki
Duże i małe, gładkie lub wzorzyste, najważniejsze, by były puchate! Poduszki to najprostszy sposób, by wykreować przytulną atmosferę w mieszkaniu. Powinny być wszędzie tam, gdzie odpoczywamy i poszukujmy komfortu, w końcu nie ma nic lepszego niż zanurzyć się w miękkim materiale po całym dniu ciężkiej pracy. Wybierając poduszki, zwróćmy uwagę na ich wypełnienie – te, które dopasowują się do użytkownika pod wpływem nacisku (z termopianki, z gryki) sprawdzą się najlepiej w sypialni, pozostałe posłużą nam jako puszyste, kanapowe dekoracje.
Dzięki mnogości barw i nadruków na poszewkach, „jaśki” odnajdą zastosowanie w każdej aranżacji. Do stylów minimalistycznych dobierzmy jednolite kolorystycznie, proste fasony, a do tych bardziej nowoczesnych poduszki z fikuśnymi aplikacjami. Rozrzućmy poduchy niedbale na sofach i na kanapach, nie obawiajmy się efektu bałaganu – taki niekontrolowany nieład sprawia, że wnętrze wygląda autentycznie, a nie „katalogowo” i bezdusznie.
Znalazłszy koce i poduszki idealne, możemy w cieple cieszyć się długimi, jesiennymi wieczorami. A jeśli nadal czujecie pewien niedosyt, skorzystajcie z dobrodziejstw aromaterapii. Zapach korzennego potpourii, lawendy lub bergamotki na pewno wprawi was w dobry nastrój.
Deccoria.pl
Zdjęcie główne: Materiały prasowe IKEA Polska
Przeczytaj również:
Jak urządzić wynajmowane mieszkanie?
Pokaż mi swoje mieszkanie, a powiem ci jaki jest twój znak zodiaku
Jak wyrmontować mieszkanie do 1000 zł?
Sofa idealna: Jaką wybrać do małego mieszkania?
Sofa jako centrum rozrywki
Czego nie może zabraknąc podczas remontu mieszknia?
Te inspircje mogą ci się spodobać (kliknij w zdjęcie)!