Do czyszczenia
Chleb jest świetny. Smaczny, a zarazem praktyczny. Na pewno nie raz słyszeliście, że jego twardą, ale jędrną skórką można wyczyścić zamsz. Miąższ pieczywa jest równie użyteczny — dobrze sprawdzi się w walce z zabrudzeniami na ścianach. Jest dostatecznie chłonny i gąbczasty, usuwa smugi lepiej niż profesjonalne zmywacze. Wystarczy zagnieść go w kulkę i przetrzeć nim uprzednio (lekko) zwilżoną ścianę. Plamy znikną jak ręką odjął, a farba pozostanie na swoim miejscu.
Olejne obrazy są dystyngowaną ozdobą ścienną. Niestety, nie wyglądają już tak elegancko, kiedy na ich powierzchni nagromadzi się kurz i brud. Żeby przywrócić im dawną świetność, regularnie przecierajcie je miękką stroną pieczywa.
Na domowe wypadki
Chwila nieuwagi i BUM! Szklanka roztrzaskała się na miliony kawałków. To nierzadka sytuacja w naszych domach, szczególnie jeśli jesteśmy zabiegani i nieuważni. Nawet jeśli zamieciecie szkło, drobne, niewidoczne dla oka odłamki nadal pozostaną na podłodze. Żeby pozbyć się go dokładnie, weźcie kromkę świeżego, miękkiego chleba i ściągnijcie nim szklane okruchy.
Coś się wylało? Tradycyjną ścierkę zastąpcie domowym superpochłaniaczem wilgoci, jakim jest chleb.
W kuchni, nie do jedzenia
Zapomnijcie o zapałkach! Tylko chlebek wsadzony do ust zapobiegnie uporczywemu łzawieniu i pieczeniu oczu podczas krojenia cebuli — postarajcie się nie zjeść go od razu.
Jeśli chcecie przedłużyć świeżość upieczonego ciasta, możecie obłożyć je grubymi pajdami. Pieczywo zatrzyma wilgoć w placku, nie dopuszczając do jego wysuszenia. Tak samo ochroni ono cukier przed zbrylaniem.
Dbacie o sylwetkę? Nie wystrzegajcie się pełnoziarnistego chleba… ani tłustych, treściwych zup, na których powierzchni unoszą się oka. Przed konsumpcją takiego dania, zanurzcie w nim pieczywo — zaabsorbuje ono niechciany tłucz, czyniąc tym samym potrawę bardziej dietetyczną.
Na przypalone kasze, ryże i inne ziarna chleb również pomoże. Zostawcie kilka kromek na świeżo ugotowanym (przypalonym) daniu i ponownie zakryjcie je przykrywką. Smak spalenizny zniknie po kilku chwilach. Podobnie poradzicie sobie z kalafiorami i brokułami, które, choć smakują przepysznie, koszmarnie śmierdzą podczas gotowania.
Na zdrowie
Domowa medycyna to nie tylko syrop z cebuli na gardło czy nalewka z pokrzywy na poprawę humoru – to także okłady z kromek chleba. Jeśli podczas pieszej wędrówki nabawiliście się odcisków lub męczą was modzele, obłóżcie je na noc kompresem wykonanym z chleba nasączonego octem jabłkowym. A na drobne poparzenie przyłóżcie pieczywo maczane w mleku.
Znacie jeszcze jakieś niejadalne zastosowania chleba? Podzielcie się z nami swoimi pomysłami w komentarzach!
Aleksandra Kozera Make Life Cheaper/Deccoria.pl
Źródło zdjęcia głównego: ©123RF/PICSEL