Spis treści:
Czujnik tlenku węgla może uratować życie
Tlenek węgla to toksyczny gaz, o którego wydzielaniu się w twoim domu możesz nawet nie wiedzieć. Nie widać go, jest bezwonny i nie ma smaku, co sprawia, że bez odpowiedniego sprzętu nie sposób ocenić, ile jest go w powietrzu i czy osiągnięte stężenie stanowi zagrożenie dla mieszkańców.
Objawy zatrucia ulatniającym się CO początkowo przypominają rozwijającą się infekcję układu oddechowego lub grypę – tym trudniej określić przyczynę pogarszającego się samopoczucia. Właśnie dlatego instalacja specjalnych czujników wykrywających tlenek węgla i alarmujących o szkodliwym oddziaływaniu powinna być priorytetem w każdym domu, w którym korzysta się z takich urządzeń, jak kominki, piece, gazowe podgrzewacze wody, kuchenki palnikowe i tym podobne.
Instalacja czujników wykrywających tlenek węgla jest ważna w pomieszczeniach, w których może ulatniać się groźny gaz. Fot. dmitrimaruta/CanvaPro
Czujnik tlenku węgla może uratować życie, jednak zadziała poprawnie tylko wtedy, gdy zostanie zainstalowany zgodnie z konkretnymi wytycznymi. Jeśli wybierzesz nieodpowiednie miejsce, system wykrywania niebezpiecznego stężenia gazu może nie zadziałać dość szybko, a to stanowi ryzyko dla zdrowia i życia mieszkańców budynku. Jak i gdzie umieszczać czujnik tlenku węgla? Okazuje się, że to urządzenie nie powinno znajdować się tam, gdzie czujniki dymu, co tym samym poddaje w wątpliwość sens instalowania detektorów 2w1.
Przeczytaj również: Uważaj na czad! Jak rozpoznać tlenek węgla w domu i jak się przed nim chronić?
Gdzie umieszczać czujnik tlenku węgla?
Specjaliści radzą, by nie ograniczać się do jednego urządzenia wykrywającego zagrożenie. Złożone projekty architektoniczne, w obrębie których otwarte przestrzenie łączą się z zawiłymi systemami korytarzy lub w których zaplanowano wiele zamkniętych pomieszczeń, wymagają umiejętnego rozmieszczenia detektorów. Jeden czujnik w całym budynku to zdecydowanie za mało.
Chcesz, aby w twoim domu naprawdę było bezpiecznie? W takim razie rozmieść czujniki wykrywające czad według poniższych wytycznych:
- przynajmniej po 1 urządzeniu na piętrze, a także w piwnicy oraz na strychu,
- dodatkowe urządzenie w pobliżu garażu,
- dodatkowe czujniki zainstaluj obok głównych źródeł CO,
- dodatkowy czujnik alarmujący zamieść tuż obok sypialni,
- zamontuj każdy detektor na wysokości od kolan do głowy, a nie na suficie jak w przypadku czujników dymu.
Przy instalacji czujników zwróć uwagę na wytyczne producenta, który zwykle wskazuje istotne parametry urządzenia oraz efektywność jego działania w różnej wielkości pomieszczeniach i układach. Pamiętaj, że tlenek węgla ma podobną gęstość do powietrza, a to sprawia, że ani nie unosi się wysoko, ani nie opada ku podłodze. Dlatego tak ważna jest odpowiednia wysokość rozmieszczenia czujników CO dla jak najszybszego wykrycia nieprawidłowości.
Nowoczesne urządzenia o wysokiej czułości potrafią wykrywać czad w powietrzu już nawet przy niskim stężeniu. Fot. pashapixel/123rf.com
Wiesz już, gdzie umieszczać czujnik tlenku węgla, ale powinieneś też orientować się, jakie miejsca nie są wskazane. Z pewnością należy do nich łazienka oraz pralnia. Złym wyborem będzie instalacja czujników przy okapie kuchennym, wywiewach, wentylatorach, tuż obok okien i drzwi, przy oknach dachowych. Działania urządzeń może przekłamywać położenie w miejscach, gdzie przepływ powietrza jest ograniczony, dlatego czujnika nie montuj w spiżarni lub w szafie. Estetyka w tym przypadku jest znacznie mniej ważna od prawidłowego działania.
Nie zapominaj też o konieczności konserwacji poszczególnych elementów instalacji. Zacznij od najprostszej czynności, jaką jest odkurzanie drobnych szczelin w obrębie czujnika, to poprawi jego czułość i zapewni prawidłowe działanie. Regularna konserwacja i testowanie urządzenia to klucz do twojego bezpieczeństwa.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Tych urządzeń nie odłączaj od prądu. Możesz mieć poważne problemy
Jak rozpoznać, że masz szczury w piwnicy lub garażu? Co przyciąga gryzonie?