Spis treści:
Brązowienie drzewek – czy zawsze jest groźne?
Widok zbrązowiałych, podeschniętych drzewek może być stresujący, szczególnie jeśli dotyczy na przykład całego żywopłotu. Najbardziej martwią się niedoświadczeni ogrodnicy, których taka niespodzianka spotyka pierwszy raz, gdyż zwykle żółknięcie roślin oznacza poważne choroby. W przypadku iglaków absolutnie nie trzeba spisywać drzewka na straty – jest kilka sposobów na to, aby je odratować, a w przyszłości zapobiec ich brązowieniu.
Brązowienie iglaków po zimie – przyczyny
Brązowienie iglaków jest dość poważną sprawą, ale nie oznacza, że roślina nadaje się do wykopania i wyrzucenia. Zobacz, co przyczynia się do tego nieciekawego stanu drzewek.
- Susza fizjologiczna
To zjawisko, w którym rośliny tracą wodę, ale nie mają jak jej pobierać. Woda w glebie jest, ale najczęściej jest zamarznięta – ze względu na niskie temperatury panujące zimą. Dodatkowo, rośliny cały czas prowadzą swój naturalny proces transpiracji, czyli parowania poprzez liście czy igły. To powoduje, że pozbywają się wody, nie mając jak jej uzupełnić. W związku z brakiem wody drzewka zaczynają wyglądać, jakby nie były podlewane – marnieją w oczach, usychają, wiotczeją. Szczególnie narażone na brązowienie są rośliny świeżo posadzone (np. jesienią) – ich system korzeniowy jest jeszcze dość płytki i nie są w stanie pobierać wody w głębszych warstw gleby.
Jak można temu zapobiec? Zanim nadejdą pierwsze mrozy należy roślinę obficie podlać, aby zmagazynowała jak największą możliwą ilość wody. Rośliny bardziej wrażliwe dobrze jest okryć, bo wiatr przyspiesza proces transpiracji. Zaleca się również okrycie gleby dookoła roślin, żeby chronić korzenie. Zimą nie każdego dnia jest mróz – w okresach roztopów albo plusowych temperatur, należy podlać drzewka, żeby uzupełniły zapasy wody. W miejscach, gdzie mogła być sypana sól do roztopienia lodu (np. w przestrzeniach miejskich) gleba może być zasolona – obfite podlewanie w czasie plusowych temperatur pomoże przywrócić jej równowagę.
- Wzmożona transpiracja
Rośliny zaczynają brązowieć pod koniec zimy, bo to właśnie wtedy ma miejsce wzmożona transpiracja. W miesiącach takich jak luty czy marzec pojawia się coraz więcej słońca, temperatury są najczęściej przez większość czasu plusowe, zatem parowanie z liści i igieł odbywa się w szybkim tempie. Roślina nie nadąża z uzupełnianiem wody, którą traci.
Żeby spowolnić proces parowania można wykorzystać oprysk preparatem olejowym, który pokryje roślinę zabezpieczającą powłoką. Parowanie spowolni, a roślina zyska czas na uzupełnienie zapasów wody w organizmie.
- Niedobór składników pokarmowych
Czasem brązowienie iglaków nie musi być związane z chorobą, a jedynie z brakiem wystarczającej ilości składników pokarmowych. Po jesieni i zimie drzewka są osłabione, szczególnie jeśli zima była ostra. Potrzebne im do wzrostu i rozwoju mikroelementy albo zostały już całkowicie przez rośliny wchłonięte albo po prostu wypłukane lub wsiąknięte w głąb gleby. Co można zrobić? Zadbać o dostarczenie iglakom tego, czego najbardziej po zimie potrzebują, czyli mikro i makroelementów. Na rynku dostępne są specjalne nawozy do iglaków, które wzmacniają roślinę i przeciwdziałają brązowieniu igieł.
Zadbane drzewa iglaste rzadko chorują, jednak okazy rosnące na ciężkich, mokrych podłożach lub uszkodzone przez mróz łatwo zapadają na choroby. Fot.123RF.com
Brązowienie iglaków – jak uratować drzewka?
Brązowienie iglaków po zimie nie powinno zaskakiwać ogrodników, tak jak to się może zdarzyć w przypadku choroby grzybowej czy szkodnika atakującego znienacka rośliny. Na zjawisko osłabienia drzewek wpływają normalne procesy zachodzące w roślinie oraz zimowa pogoda. Nie znaczy to jednak, że nie można najpierw przeciwdziałać, a potem zwalczać skutków osłabienia roślin. Jak uratować drzewka?
- Podlewaj je regularnie i obficie jesienią – dzięki temu roślina zmagazynuje wodę, którą w okresie mrozu będzie pobierać. Wykorzystuj na podlewanie też cieplejsze dni zimy, żeby uzupełnić ewentualnie niedobory wody.
- Kup miernik glebowy – niewprawnemu ogrodnikowi może wydawać się, że ziemia jest wilgotna, nasiąknięta wodą z roztopów albo - że podlewa rośliny wystarczająco. Miernik elektroniczny pokazuje wprost, kiedy ziemia jest sucha. To pozwala na poprawną ocenę, czy drzewka podlewać czy nie. Co więcej, mierniki elektroniczne pokazują także odczyn gleby i temperaturę podłoża – przyda się do wszelkich prac ogrodowych, nie tylko przy iglakach.
- Zabezpiecz igiełki preparatem na bazie oleju – spowolni parowanie wody, otoczy igły powłoką utrudniająca parowanie, ale także ochroni drzewa przed szkodnikami. Wiadomo, że obecność szkodników nie ułatwia roślinie rozwoju, a preparat ten zwalcza takie pasożyty jak: przędziorka sosnowca, mszycę – miodownicę sosnową, świerkową i żywotnikową oraz ochojniki zimujące na pędach iglaków. Oprysk dobrze jest wykonać w lutym i w marcu, czyli wtedy kiedy trzeba pomóc roślinie po zimie. Oprysk wykonany w tych miesiącach nie zrobi szkody żadnym innym pożytecznym owadom, bo po prostu jeszcze ich na drzewach wtedy nie ma.
Gubienie igieł sosny może być spowodowane niewłaściwą uprawą, chorobami grzybowymi lub pojawieniem się szkodników. Fot.123RF.com
Po pierwszych, interwencyjnych działaniach przychodzi czas na regularną, wiosenną pielęgnację iglaków, która nie tylko poprawi ich wygląd, ale także wzmocni. A roślina, która jest zadbana i w każdym sezonie wzmacniania, uodparnia się na szkodniki i lepiej znosi niekorzystne warunki atmosferyczne. Co powinieneś zrobić wiosną?
- Przytnij drzewka – pierwsze cięcie wykonuje się w kwietniu. Odetnij wszystkie pędy, które się nadłamały, przemarzły albo są w jakiś sposób uszkodzone. Gałęzie, które zasłaniają inne rośliny też powinny zostać odcięte. W kwietniu nie zawsze można ocenić, które pędy przemarzły, a które nie, dlatego kolejne cięcie wykonuje się w maju. Wtedy należy dociąć to, co nie odbiło po zimie, a także uformować roślinę w pożądany kształt.
Jeśli masz żywopłot, wyrównaj go, odcinając wszelkie wystające pędy, a żeby zagęścić go od dołu – przycinaj go od góry.
- Zastosuj nawozy – to kluczowy zabieg, żeby wzmacniać drzewka. Regularnie nawożone, rozwijają się i odwdzięczają pięknym wyglądem. Iglaki to niezbyt wymagająca grupa roślin, natomiast preferują gleby kwaśne - dlatego należy wybrać nawozy specjalnie do tej grupy dostosowane.
Drzewa iglaste całkiem nieźle znoszą zimę i nawet w mroźnych miesiącach stanowią ozdobę ogrodów. Niestety, na początku wiosny mogą nagle zbrązowieć. Nie oznacza to jednak, że obumarły, ale że straciły sporo wody i składników odżywczych. Odpowiednie przygotowanie ich do zimy, a potem właściwa pielęgnacja pomogą utrzymać drzewka iglaste w dobrej kondycji.
Przeczytaj również: Jak rozmnażać iglaki. Najlepsze sposoby ukorzeniania
Przeczytaj również: Co posadzić obok iglaków? Ta lista to niezbędnik każdego ogrodnika