Porady ogrodnicze

Czas wybudzić pelargonie po zimie. Jak to zrobić dobrze, by kwiatów było dużo?

Pelargonie to bez wątpienia królowe balkonów, tarasów i parapetów, gdyż kwitną obficie od maja aż do pierwszych przymrozków. Choć zwykle traktuje się je jako rośliny jednoroczne i wyrzuca po sezonie, wiele osób decyduje się na ich zimowanie. Z kolei przełom lutego i marca to dobry moment, aby zacząć wybudzać pelargonie z zimowego snu. Jak to zrobić, żeby już w maju zachwycały swoim pięknem? Podpowiadamy.      

Czas wybudzić pelargonie po zimie. Jak to zrobić dobrze, by kwiatów było dużo?
Przełom lutego i marca to czas, aby zacząć wybudzać pelargonie z zimowego snu. Fot.lehler/123RF.com

Spis treści:

Jak wybudzić pelargonie po zimie?

Jeśli zdecydowaliśmy się na zimowanie pelargonii, nadszedł czas na ich wybudzanie z zimowego snu. To nic innego, jak stopniowe przygotowanie roślin do nowego sezonu wegetacyjnego. Jak to zrobić? Wszystko zależy od warunków, w jakich były przechowywane nasze okazy. W ramach przypomnienia, pelargonie najlepiej jest zimować w jasnych, chłodnych pomieszczeniach, w których temperatura nie spada poniżej 0 stopni Celsjusza. Mogą to być m.in. lekko ogrzewane szklarnie, piwnice czy garaże. Wiele osób decyduje się jednak na ich zimowanie w mieszkaniach i domach.    

Jak przebudzić pelargonie po zimie? Na przełomie lutego i marca przenoszę rośliny do cieplejszego pomieszczenia i ustawiam w jasnym miejscu. Jeśli przez zimę rośliny były trzymane w chłodzie, można je wystawić na balkon lub do ogrodu (o ile temperatury nie będą spadać poniżej zera). W przypadku zapowiadanych przymrozków, pelargonie należy z powrotem wnieść w miejsce zimowania. Wybierając taką metodę, trzeba liczyć się z tym, że proces wybudzania będzie trwał dłużej, dlatego rośliny zakwitną nieco później. Jeśli zależy ci na obfitym kwitnieniu już w maju, pelargonie należy przenieść w miejsce ciepłe.

Kolejnym krokiem jest ocena stanu naszych roślin. Należy je sprawdzić pod kątem występowania chorób lub szkodników. W razie potrzeby należy zastosować specjalne preparaty. W tym okresie trzeba też usunąć wszystkie uschnięte, brązowe czy przegniłe części roślin. Warto mieć na uwadze, że w zależności od tego, jak pelargonie były przechowywane przez zimę, mogą one różnie wyglądać. Jeśli znajdowały się w chłodnym pomieszczeniu i bez dostępu do wystarczającej ilości światła, prawdopodobnie zrzuciły liście i zaczęły wypuszczać wybiegnięte młode przyrosty. Jeśli były przechowywane w ciepłym miejscu, mogą stracić swój zwarty pokrój. W przypadku, gdy warunki do zimowania były idealne, pelargonie będą miały dobrą kondycję i ciemnozielone liście.

jak wybudzić pelargonie po zimie Wybudzanie pelargonii powinno przebiegać stopniowo. Fot.ruslangaliullin/123RF.com

Pielęgnacja pelargonii po zimie

Niezbędnym zabiegiem po zimie jest przycinanie pelargonii, które stymuluje rozwój nowych pędów. Dzięki temu rośliny będą gęstsze i bardziej rozkrzewione, co przekłada się na obfite kwitnienie. Usuwamy wszystkie uschnięte czy pożółkłe liście, po czym ustawiamy pelargonie w jasnym miejscu. W przypadku, gdy pędy pelargonii są zanadto wyciągnięte i blade, należy je przyciąć nad 3-5 pąkiem. Od tego momentu warto zadbać o regularne podlewanie pelargonii. Po 2-3 tygodniach warto stopniowo wznowić dokarmianie nawozami bogatymi w potas i fosfor, które wspierają rozwój kwiatów.

Kiedy pelargonie zaczną przyrastać i wypuszczać nowe pędy, warto je przesadzić do nowych doniczek ze świeżą, przepuszczalną ziemią. W tym przypadku wznawiamy nawożenie po około 4-6 tygodni po przesadzeniu. Od kwietnia, gdy temperatury będą oscylować w granicach 15 stopni Celsjusza, zaczynamy hartowanie. W tym celu wystawiamy pelargonie na zewnątrz najpierw na godzinę, a potem na dłużej. Proces ten polega na tym, aby stopniowo przyzwyczaić rośliny do warunków panujących na zewnątrz. W maju pelargonie będą gotowe do sadzenia w balkonowych i tarasowych doniczkach.  

Źródło: deccoria.pl

Przeczytaj również: 

Wiosenne rozmnażanie hortensji z patyków. Jak to dobrze zrobić?

Nawożenie piwonii wiosną. Kiedy i czym najlepiej dokarmiać piwonie?

Babcie zawsze miały je w ogrodzie. Suchlin różowy nie boi się słońca, kwitnie aż do października

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA

Polecane artykuły

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.
REKLAMA

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.