Spis treści:
- Jesiennie grabienie liści – dlaczego tego nie robić?
- Dlaczego grabienie liści przed zimą jest ważne?
- Grabienie liści obowiązkiem właściciela nieruchomości
- Jak grabić liście w ogrodzie?
- Co ze zgrabionymi liśćmi? Kompost i inne rozwiązania
- Jak dbać jesienią o ogród?
Jesiennie grabienie liści – dlaczego tego nie robić?
Choć jesienne grabienie liści ma wiele zalet, nie brakuje też jego minusów. Coraz częściej słyszy się o działaniach ekoaktywistów, namawiających do pozostawiania liści w swoich ogrodach, a biolodzy dzielą się badaniami, udowadniającymi, że liście użyźniają glebę i pomagają jej dłużej zachować wilgoć.
Liście są też pożywieniem dla zwierząt, w tym bezkręgowców, np. dżdżownic. Jeszcze jednym zwierzakiem, którego można spotkać w złotych kupkach liści, jest jeż, zjadający niszczycieli zbiorów – ślimaki.
Co jeszcze warto wiedzieć? Co się stanie, jeśli nie zgrabisz liści na zimę? Kiedy postanowisz zrezygnować z jesiennego grabienia liści, zauważysz, że kiedy liście się rozłożą, staną się częścią gleby. W ten sposób zadbasz o zamknięty obieg materii w ogrodzie. Brzmi pięknie, prawda?
Nie zawsze jednak jest to najlepsza decyzja. Oto powody przemawiające za tym, by jesienne grabienie liści mimo wszystko wykonywać.
Dlaczego grabienie liści przed zimą jest ważne?
Choć po przeczytaniu powyższej treści niegrabienie wydaje się całkiem rozsądne, nie zawsze jest najlepszym możliwym wyborem. Liście są dobrym nawozem, ale pozostawione na trawniku ograniczają przepływ powietrza i wody. Ponadto mogą przyczyniać się do powstawania pleśni śniegowej i innych chorób grzybiczych.
Dlaczego grabienie liści przed zimą jest ważne? Dobrym powodem jest także odcinanie roślin od dostępu do światła słonecznego. Ponieważ kwiaty zazwyczaj obumierają na zimę, by wiosną wrócić z nową siłą, potrzebują słońca – również w czasie „odpoczynku”.
Najgorszym wariantem i konsekwencją tego, co się stanie, jeśli nie zgrabisz liści na zimę, jest połączenie ich z wodą. Zmoczone liście zachęcają komary do powrotu, a rozwiane przez wiatr mogą zatykać rynny (szczególnie gdy ulegną połączeniu z odchodami, resztkami jedzenia czy piórami).
Niestety w Polsce wiele drzew ulega chorobom, a przez to ich liście szkodzą roślinom ogrodowym. Grabienie jest koniecznością także wtedy, jeśli zamiast żółtego i czerwonego koloru liście mają brunatną barwę lub duże, czarne plamy.
Liście pozostawione na trawniku mogą przyczyniać się do powstawania pleśni śniegowej i innych chorób grzybiczych. Fot.123RF.com
Grabienie liści obowiązkiem właściciela nieruchomości
Należy nie tylko odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego grabienie liści przed zimą jest ważne, ale też zrozumieć, że jest to obowiązek właściciela posesji. Tak samo, jak w przypadku odśnieżania, właściciel nieruchomości musi zadbać o bezpieczeństwo okolicy, by np. nikt się nie potknął. Osoba, która poślizgnie się na liściach przed twoją działką i dozna urazu… ma prawo złożyć pozew do sądu (wyjątek stanowią chodniki, na których dopuszczone jest płatne parkowanie samochodów, wtedy gmina odpowiada za dany teren).
Choć na pytanie, dlaczego grabienie liści przed zimą jest ważne, istnieje wiele dobrych odpowiedzi, jeśli można, powinno się szukać złotego środka. Jeśli jest to możliwe, zostaw trochę liści na rabatach czy grządkach, by mogły zamieszkać w nich ulubieńcy ogrodów, wcześniej wspomniane jeże.
Jak grabić liście w ogrodzie?
Do grabienia potrzebujesz wygodnych, szerokich i lekkich grabi. Użyj ich do zagrabienia liści w jedno miejsce. Następnie usuń je z trawnika. Jeśli na nim zostaną, zaczną gnić i ograniczą trawie dostęp do światła. Następnie przygniecie je śnieg, a to może powodować różnego typu choroby grzybowe.
Pamiętaj, by nie zostawiać opadłych liści na roślinach zimozielonych, ponieważ zabiorą dostęp do światła i mogą powodować ich zamieranie. Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że liście te prędzej czy później same spadną, co sprawi, że będziesz musiał ponownie wykonywać tę samą pracę.
Uwaga! Nie pal liści, szczególnie tych mokrych. Jeśli liście są zainfekowane, nie możesz wykorzystać ich na kompost i zrobić ziemi liściowej. Możesz za to oddać je na odpady zielone lub odwieźć do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych.
Przeczytaj również: Czy w ogrodzie można palić liście? Sprawdź, co mówią aktualne przepisy
Co ze zgrabionymi liśćmi? Kompost i inne rozwiązania
Skoro o kompostowaniu mowa, jak się za nie zabrać? Sposobów na kompostowanie liści jest wiele, np. wykorzystanie pryzmy kompostowej. Ma ona masę zalet: można szybko utylizować liście, odpady z gospodarstwa, ptaki znajdują w niej owady, a dla ogrodu jest to źródło cennego bionawozu.
Kolejny sposób to wykorzystanie klasycznego kompostownika lub worków foliowych. Ostatnia opcja jest bardzo prosta w użyciu i nie wymaga dużych inwestycji. Wystarczy trzymać liście nawet w tych samych workach, do których były zbierane! W ten sposób zyskasz czas, ale też cenny nawóz do wykorzystania pod wszystkie rośliny.
Przeczytaj również: Jak wykorzystać opadłe liście z pożytkiem dla ogrodu? Zrób z nich ziemię liściową!
Ziemia liściowa powstaje na skutek rozkładu liści drzew i krzewów ozdobnych oraz owocowych. Fot.123RF.com
Co ze zgrabionymi liśćmi dzieje się, gdy znajdują się w worku? Czy są gorszej jakości niż te w kompostowniku? Nic bardziej mylnego. Jeśli trzymasz liście w workach, deszcze nie wypłukują składników mineralnych, jak w pryzmach czy podczas kompostowania w ażurowych kompostownikach. Bogactwo składników mineralnych jest więc na wyciągnięcie ręki.
Jakich worków użyć? Do kompostowania użyj czarnych i wytrzymałych worków foliowych. Nie wypełniaj ich całkowicie, ważne, by była przestrzeń na wygodne zawiązanie worków. Po zebraniu liści delikatnie przedziuraw worki w niektórych miejscach ostrym narzędziem lub patykiem, by zapewnić dopływ tlenu. Następnie odstaw worki w ustronne miejsce. Kompost będzie gotowy do użycia po kilku miesiącach, maksymalnie po upływie jednego roku.
Uwaga! Nie wszystkie liście nadają się na kompost. To dlatego, że niektóre liście roślin zimozielonych rozkładają się bardzo wolno i mogą zawierać np. larwy. Z tych powodów do kompostu nie dawaj liści kasztanowca, dębu, orzecha włoskiego i liści roślin zimozielonych.
Jak dbać jesienią o ogród?
Poradnik na temat tego, co robić ze zgrabionymi liśćmi, to dopiero początek. Jesienią w ogrodzie zaczyna się zabawa dla ogrodnika, który chce jak najlepiej przygotować rośliny na mroźną zimę, a później piękną wiosnę.
To świetny moment na zasadzenie roślin cebulowych, które zakwitną wiosną, zakończenie nawożenia roślin, zbieranie plonów, dokonanie nasadzeń i przesadzeń, spulchnienie i odchwaszczenie gleby na rabatach, przycięcie roślin i walkę z ich chorobami. W tym okresie trzeba też rozpocząć przygotowania do zimowania roślin, np. przemyśleć osłonięcie ich na zimę lub przeniesienie do chłodnego wnętrza.
Wiesz już, co się stanie, jeśli nie zgrabisz liści na zimę. Masz też świadomość, jak możesz wykorzystać liście, aby wspomóc ogród. Warto o tym pamiętać, ponieważ – choć niektóre zjawiska wydają się przeszkodą w pielęgnacji, a co najmniej irytującym utrudnieniem – mogą z powodzeniem zostać użyte na twoją korzyść. Wystarczy wiedzieć, jak współpracować z naturą. Nie da się ukryć, że ta kolaboracja obydwu stronom przynosi wiele korzyści.
Przeczytaj również: Jak usunąć mech z trawnika? Ten produkt za 5 zł błyskawicznie sobie z nim poradzi