Spis treści:
Jak zadbać o maliny przed zimą?
Maliny w ogrodzie należą do tych roślin, które im starsze, tym lepiej sobie radzą, ładnie owocując i rozrastając się, i to bez olbrzymiego wsparcia z naszej strony. Jeżeli jednak zależy ci na tym, by były one w doskonałej kondycji co sezon i wydawały zdrowe, słodkie owoce w dużych ilościach, powinieneś pilnować pewnych zabiegów. Jednym z ważniejszych, przypadających na miesiące jesienno-zimowe jest przycinanie. To istotny, ale niejedyny etap pielęgnacji przy przygotowaniu malin zarówno do zimy, jak i kolejnego sezonu.
Co zrobić przy malinach w ogrodzie, gdy nadszedł grudzień i widać, że płynnym krokiem z jesieni weszliśmy w czas intensywnego testowania wytrzymałości wielu roślin? Przed zimą, nasileniem się mrozów oraz otuleniem pól i ogrodów białą okrywą maliny potrzebują:
- usunięcia pędów uszkodzonych,
- usunięcia pozostałych po jesieni pędów suchych,
- sprawdzenia poziomu wilgotności gleby i w razie konieczności jej poprawy,
- zabezpieczenia przeciwmrozowego odpowiedniego dla gatunku i odmiany.
Regularnie przycinane i otulane naturalną ściółką na zimę maliny wiosną rosną mocniejsze i lepiej owocują. Fot. alicjane/CanvaPro
Nadszedł czas na okrycie pozostawionych w gruncie roślin, a ty głowisz się, jak zadbać o maliny przed zimą? Istnieje wiele sposobów na osłonięcie krzewów, jednak ja korzystam z rady starszego ogrodnika, który podpowiedział mi, abym zamiast zwykłej ściółki i otuliny z białej agrowłókniny połączyła dwa cenne surowce: malinowe liście i przekompostowany obornik.
Podczas jesiennych porządków z rzędów pod malinami nie wygrabiłam zdrowych, opadłych liści. To one będą teraz dla roślin cennym źródłem przyszłej próchnicy. W tradycyjnym ogrodnictwie pozostawianie zrzuconych liści w miejscu, gdzie naturalnie spadły z rośliny było normą, a zasadność takiego działania dyktowała natura i to, w jaki sposób od zawsze odżywia glebę w lasach bez ingerencji człowieka. Nie musisz obawiać się o swoje uprawy, ponieważ w liściach malin nie ma składników aktywnych, które przedostając się do gleby, mogłyby hamować wzrost okolicznych krzewów, wręcz przeciwnie, będą one dla roślin zdrową, z wolna uwalniającą się odżywką.
Na niezagrabionych liściach pod krzewami malin wyłożyłam warstwę przekompostowanego obornika, który stworzył ochronną otulinę dla wrażliwych na wysokie mrozy części korzeniowych. Wczesne wykorzystanie obornika zamiast innej ściółki ma uzasadnienie, bowiem dzięki temu, że już w grudniu zacznie on oddawać ważne składniki do podłoża, rośliny po wiosennym przebudzeniu będą mogły od razu pobierać je w niezbędnych dla nich ilościach. Tym samym naturalnie odżywione ładniej rozpoczną sezonowy wzrost.
Jednak zanim sięgniesz po przekompostowany obornik i rozłożysz go równo na rzędach uprawowych, weź do ręki sekator, ponieważ w grudniu spokojnie możesz już przyciąć ogołocone z liści krzewy. Pamiętaj, że termin ten nie jest sztywny, jeśli z czymś nie zdążysz lub zapomnisz, możesz nadrobić zabieg cięcia malin. Przeprowadza się go zwykle już od listopada do nawet końca stycznia.
Przeczytaj również: Przycinanie roślin zimą. Jakie drzewa i krzewy wymagają cięcia w grudniu?
Cięcie malin w grudniu
Ogrodnicy stronią od wskazywania jednego, właściwego terminu cięcia malin. W grudniu warto już sięgać po nożyce lub sekatory, ponieważ krzewy, oczyszczone naturalnie z liści i resztek zaschniętych owoców, doskonale się do tego nadają. W ten sposób najłatwiej ocenisz, czy przyszedł czas na późne przycięcie – brak liści i owoców to czytelny znak nawet dla początkujących. Nie wiesz dokładnie, jak wykonać ten zabieg? Na początek zwróć uwagę na uprawianą odmianę:
- maliny letnie – w grudniu najlepiej przyciąć wyłącznie te pędy, które owocowały tego samego roku;
- maliny jesienne – w okresie jesienno-zimowym najlepiej zaplanować cięcie całego krzewu do samej ziemi, a dokładniej na wysokość kilku cm ponad linią podłoża, ponieważ w ten sposób ograniczysz prawdopodobieństwo puszczenia nowych odrostów z rosnących już pędów, a zastymulujesz ich wzrost bezpośrednio z ziemi.
Sama technika nie jest specjalnie skomplikowana, staraj się prowadzić ostrze zawsze pod delikatnym kątem, a nie na płasko. Jeśli wykonujesz cięcie malin w grudniu, dla odmian jesiennych optymalna wysokość nad ziemią wynosi 3-5 cm. Pamiętaj, że nawet wykonując zabieg późno, twoje rośliny będą na zimę odpowiednio zabezpieczone, ponieważ niemalże w całości okryje je rozkładany na rzędach, przekompostowany obornik.
W przypadku malin letnich nawet jeśli pamiętasz o regularnym cięciu pędów 2-letnich, przy okazji oczyszczania odmian jesiennych raz jeszcze sprawdź, czy nie pominąłeś żadnych zbędnych odnóg. Zwykle okazuje się, że na krzewach wciąż rosną przeoczone wcześniej pędy. Co więcej, może okazać się, że krzewy w całości wymagają drobnej korekty (prześwietlenia, uformowania), jeśli w sezonie bujnie się rozrosły. Ogrodnicy radzą: podczas cięcia malin w grudniu szczególnie uważaj na pogodę i do zabiegów podchodź jedynie przy dobrych, stabilnych warunkach. Unikaj nagłych ochłodzeń i deszczowych dni, których gdzieniegdzie w tym okresie wciąż jest sporo.
Przycięte pędy malin mogą trafić na kompostownik, ale jest jeszcze jeden sposób na ich wykorzystanie, z pewnością wie co nieco o nim twoja babcia lub dziadek. Z burgundowych pędów malin zebranych z ogrodu da się ugotować wywar, który po delikatnym ostudzeniu będzie genialnym wsparciem w zimowym przeziębieniu.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Kiedy bielić drzewa? Przypilnuj terminu, bo jest kluczowy w tym zabiegu
Co trzeba zrobić, by ochronić rośliny przed mrozem? Gatunki odporne na mróz
Ściółkowanie cebuli i czosnku na zimę. Dlaczego warto to robić?