Spis treści:
Mszyce w ogrodzie – co je przyciąga?
W naszych ogrodach występuje wiele gatunków mszyc, które mają swoje określone preferencje smakowe. W zależności od nich atakują grupy roślin w sadach, warzywnikach, a nawet na balkonach czy w uprawach szklarniowych. Są drobne, niepozorne, niektóre nawet dość ładne jak na owady, ale skutki ich obecności wśród roślin jadalnych i ozdobnych potrafią być naprawdę opłakane.
Mszyce w ogrodzie przyciągają warzywa m.in. buraki, marchew, fasola, bób, sałata, ale też pomidory, szpinak, papryka czy ogórek. Znajdziemy je również na krzewach borówek, winoroślach, na agreście, porzeczkach, malinach, na drzewach owocujących: śliwach, wiśniach czy nawet na orzechu włoskim. Nie oszczędzają ziół zarówno tych swobodnie rosnących w ogródkach naturalnych, jak i uprawianych we wzniesionych zielnikach. Efekt? Liście zaatakowanych roślin marszczą się, skręcają i żółkną. Szybko wysychają, a w ślad za nimi opadają kwiaty, a całe pędy stają się miękkie i osłabione.
Smakowitym kąskiem dla mszyc są zielone części roślin, szczególnie te młode, bardzo soczyste. Jednak wysysanie soków to tylko jeden z torów działania tego szkodnika. Mszyce w ogrodzie odpowiadają też za przenoszenie wirusów oraz tworzenie w wyniku aktywnego żeru korzystnego środowiska dla rozwoju grzybów. Skuteczne zapobieganie i szybkie zwalczanie licznych kolonii owadów jest więc koniecznością.
Czy zawsze trzeba sięgać po chemię? Otóż nie. Istnieją inne rozwiązania, znacznie bardziej przyjazne dla twojego ogrodu. Przez całe pokolenia nasze babcie i prababcie, pracując w sadach i warzywnikach, walczyły ze szkodnikami naturalnymi metodami. Zdobyliśmy gotowe przepisy na opryski, które sprawiają, że problem mszyc znika jak bańka mydlana.
Przeczytaj również: Mszyce już zaczynają żerować. Zrób ten naturalny oprysk na mszyce, efekty są natychmiastowe
Jak pozbyć się mszyc – tylko naturalne opryski
Coraz więcej badań hodowlanych ma na celu wyselekcjonowanie lub stworzenie nowych odmian roślin odpornych na szkodniki oraz najpopularniejsze wirusy, które przenoszą, zasiedlając uprawy. Wybór takich odmian, które charakteryzowałaby włoskowata struktura pędów i liści oraz ich gruba, zewnętrzna ściana komórkowa, pozwoliłby zaniechać walki z mszycami, ponieważ same by zmieniły miejsce żeru.
Jednak to wszystko to pewien plan na przyszłość, a szkodniki nie czekają – co sezon dobierają się do twoich roślin. Dlatego czas przystąpić do działania. Jak pozbyć się mszyc? Tylko naturalne opryski pozwolą utrzymać ekologiczną, czystą uprawę. Gdy pierwsze oznaki wiosny już za nami, a niewielkie skupiska mszyc widać gołym okiem, przygotuj oprysk zgodnie z jednym ze starych, tradycyjnych przepisów mojej babci. Zdziwisz się, jak łatwo da się zrobić środek, po którym mszyce zostawią drzewa i krzewy w spokoju. Na inwazję szkodników sprawdzą się m.in.:
- Napar z piołunu
Ziele na napar warto zebrać samemu, ale jeśli nie masz takiej możliwości, sięgnij po saszetki z suszem, dostępne w każdym sklepie zielarskim. Zaparz ziele piołunu tak, jak herbatę – na dużą szklankę wrzątku wsyp 3-4 czubate łyżki świeżych liści lub 1-2 łyżkę suszu. Uzyskasz w ten sposób esencję z piołunu na mszyce, którą przed podaniem roślinom warto rozcieńczyć wodą w stosunku 1:1. Opryskuj siedliska owadów dopiero po całkowitym ostudzeniu naparu.
- Odwar z korzenia goryczki
Wysuszone korzenie goryczki to produkt dostępny w wielu sklepach zielarskich – sprawdź, może akurat będzie w lokalnym sklepiku za rogiem. Odwar z korzeni goryczki na mszyce przygotujesz, zalewając je zimną wodą i spokojnie podgrzewając je, aż woda zacznie wrzeć. Od tego momentu gotuj wyciąg przez 1,5 godziny, aż z korzeni wypłyną wszystkie cenne soki, a następnie odcedź i poczekaj, aż odwar wystygnie. Wówczas możesz przystąpić do opryskiwania zajętych roślin. Rozcieńczanie mikstury nie będzie konieczne.
- Roztwór z kwiatów bzu czarnego
Ostatnim sposobem na mszyce prosto z babcinej kuchni jest roztwór z kwiatów czarnego bzu – mogą być świeże lub suszone. Jeśli sięgniesz po te pierwsze, na 1 litr wody wystarczy pełna garść. Z kolei suszonych kwiatów odmierz czubatą łyżkę stołową i wówczas dodaj je do wody. Roztworu nie musisz gotować. Wystarczy, że odstawisz go na 3-4 godziny, a następnie przecedzisz – do oprysku z kwiatów bzu czarnego na mszyce najlepiej sprawdzi się płyn, który został przyrządzony tego samego dnia.
Na mszyce dawniej stosowano roztwór z kwiatów czarnego bzu. Znajdziesz je w wielu miejscach, wystarczy zebrać i zalać wodą. Fot. levnat/wytrazekpiotr/123rf.com/
- Roztwór z liści mniszka lekarskiego
Ten delikatny preparat również doskonale radzi sobie przy zwalczaniu mszycy. Odmierz około 500 gramów liści mniszka na 10 litrów wody. Roztwór przygotuj w większym wiaderku, odstaw na około 4 godziny, raz na jakiś czas mieszając. Po tym czasie jest gotowy do użycia w formie oprysku.
Wszystkie powyższe przepisy na domowe opryski na mszyce sprawdzą się na początku sezonu wegetacyjnego, gdy szkodniki dopiero pojawiają się na roślinach. Gdy inwazja przybiera na sile, a ty wciąż nie chcesz stosować chemii, wypróbuj ostatnią propozycję mojej babci. Pomoże nie tylko na szkodniki, lecz także zadziała profilaktycznie na popularne choroby roślin. To roztwór czosnkowy. Na 10 litrów wody potrzebujesz ok. 200 gramów ząbków czosnku. Mogą być obrane, ale nie muszą. Zalej warzywo wodą i odstaw na 24 godziny. Gdy upłyną, czas zastosować oprysk.
Leczenie i ochrona roślin przed mszycami za pomocą prostych naparów, odwarów czy roztworów z ziół, dzikich kwiatów polnych, łusek warzywnych lub chwastów z ogrodu to metody, do których warto wracać. W końcu ich dawna popularność nie wzięła się znikąd.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Emulsja czosnkowa na wiosenne mszyce. Spryskaj, szkodniki same pospadają
Mszyce na jabłoni. Dlaczego mszyce są groźne dla jabłoni? Naturalne opryski na mszyce
Żarłoczny szkodnik wyrządza szkody roślinom ogrodowym i domowym. Jak zwalczyć przędziorka?
Pozbądź się szkodników z ogrodu, nim zakopią się na zimę w ziemię