Spis treści:
- Mądziak malinowy – co to za grzyb?
- Jak wygląda mądziak malinowy?
- Czy mądziak malinowy jest groźny dla zdrowia?
- Jak pozbyć się mądziaka malinowego z ogrodu?
Mądziak malinowy – co to za grzyb?
Mądziak malinowy to grzyb równie fascynujący, co obrzydliwy. W Polsce pojawił się stosunkowo niedawno – pierwsze stanowisko zauważono w 1967 w Krakowie. Do Europy przybył z Ameryki Północnej niecałe 100 lat wcześniej. Do 2004 roku grzyb był objęty ochroną, jednak po rozpoznaniu w nim gatunku obcego i wykrywaniu kolejnych stanowisk zdecydowano się na usunięcie mądziaka z tej listy.
Mądziak malinowy należy do rodziny sromotnikowatych. Co ciekawe, nie należy do niej muchomor sromotnikowy, zaliczany do muchomorowatych. Zwykle spotyka się go na terenach w okolicy ludzkich siedzib – w pobliżu wysypisk śmieci, kompostowników, ale również w parkach i ogrodach. Rzadziej pojawia się na stanowiskach naturalnych – w lasach znajduje się ok. 35 proc. wszystkich stanowisk.
W krajowej literaturze naukowej do tej pory opisano kilkadziesiąt miejsc, w których pojawił się mądziak malinowy. Z pewnością liczba niewykrytych stanowisk jest kilkukrotnie wyższa, jednak grzyb wciąż uznaje się w Polsce za rzadki. To dobra wiadomość dla większości ogrodników, bowiem trudno uznać go za dekorację, nie tylko z powodu jednoznacznie kojarzącego się kształtu. Najliczniej występuje w Polsce centralnej i południowej, nowsze stanowiska zostały odkryte także na wschodzie, w okolicach Włodawy w województwie lubelskim.
Jak wygląda mądziak malinowy?
W początkowej fazie rozwoju częściowo na powierzchni ziemi pojawiają się białe, skórzaste "jaja", dorastające do ok. 2-3 cm długości. Owocniki "wykluwają się" z nich przebijając osłonkę i szybko osiągają wysokość kilku, kilkunastu centymetrów formując walec przypominający... męskiego członka.
Większa część grzyba jest bezpłodna i przybiera białawą lub jasnoróżową barwę. Jedynie czubek zabarwia się intensywniej, czym jeszcze bardziej potęguje skojarzenia z męskim przyrodzeniem. Górna, płodna część owocnika szybko pokrywa się jednak zgniłozieloną lub brązową mazią, która wydziela bardzo silny i skrajnie nieprzyjemny zapach zepsutego jedzenia i fekaliów.
W cuchnącej wydzielinie znajdują się zarodniki, a fetor ma wabić muchy i inne owady, które potem roznoszą je na duże odległości i w ten sposób rozprzestrzeniają grzyba na nowych stanowiskach. W Polsce występuje jeszcze jeden podobny gatunek – mądziak psi, którego owocnik jest jednak znacznie jaśniejszy, praktycznie całkiem biały, czasem lekkopomarańczowy.
Mądziak malinowy jest rzadkim grzybem niejadalnym. Fot.123RF.com
Czy mądziak malinowy jest groźny dla zdrowia?
Mądziak malinowy jest niejadalny, jednak jego ewentualne spożycie nie powoduje zatrucia, podobnego do tego po zjedzeniu muchomora. Może jednak wywoływać alergię, do wystąpienia objawów może też prowadzić obecność zarodników powietrzu. Jeżeli wcześniej występowały u nas objawy uczulenia na grzyby czy pleśń, jest duża szansa, że katar, kaszel, czy atak astmy wystąpi także podczas kontaktu z mądziakiem.
Oprócz ludzi na działanie grzyba są też wystawione zwierzęta gospodarskie. Zwykle odstrasza je smród mazi z zarodnikami. Inaczej jest w przypadku psów, którym obrzydliwy zapach często nie przeszkadza w zjedzeniu napotkanego mądziaka. Na szczęście również dla psów, spożycie grzyba nie wiąże się z negatywnymi konsekwencjami dla zdrowia.
Przeczytaj również: Jak pozbyć się grzybów z trawnika? Skąd się bierze grzyb na trawniku, jak zapobiegać jego powstawaniu?
Jak pozbyć się mądziaka malinowego z ogrodu?
Mądziak zwykle pojawia się w wilgotnym, zacienionym miejscu w ogrodzie lub na działce. Nie rośnie wyłącznie w ziemi. Owocniki mogą rozwinąć się też np. w trocinach drzewnych czy w kompoście. Zanim przejdziemy do metod usuwania mądziaka, należy uczciwie zaznaczyć, że pozbycie się wszystkich zarodników może okazać się niezwykle trudne. Znane są przypadki, kiedy dorosłe owocniki pojawiały się na nowo w miejscach, gdzie grzyba usuwano nawet kilkanaście lat wcześniej.
Najprostszą, ale niepełną metodą radzenia sobie z brzydkim wyglądem i jeszcze gorszym zapachem mądziaka jest po prostu ręczne usuwanie owocników, zarówno dojrzałych, jak i znajdujących się w pobliżu "niewyklutych jaj". Grzyby rosną od czerwca do końca listopada. Ich cuchnąca forma zwykle łamie się i przewraca się pod własnym ciężarem już po kilku dniach, więc nawet pozostawienie ich samych sobie nie powinno znacznie wydłużyć okresu wydzielania uciążliwego smrodu.
Jeżeli chcemy usunąć mądziaka malinowego raz a dobrze, a przynajmniej na dłuższy czas, należy podjąć znacznie bardziej drastyczne kroki.
- Wokół owocnika obrysowujemy szpadlem okrąg o średnicy ok. 30 cm, a następnie podkopujemy grzybnię i usuwamy cały wykop, umieszczając go w foliowym, szczelnym worku.
- Pogłębiamy i poszerzamy wykop, wypatrując resztek grzybni i niewielkich białych punktów, które mogą rozwinąć się do postaci jaj, a następnie dojrzałych owocników.
- Spryskujemy ziemię środkiem grzybobójczym. Niezbędny będzie silny środek, w przypadku mądziaka malinowego do wybicia wszystkich zarodników większość domowych sposobów może okazać się niewystarczająca.
Całą wykopaną ziemię należy ostrożnie umieścić w workach, szczelnie zamknąć i jak najszybciej zutylizować. Niektóre portale z USA, gdzie mądziak i inne gatunki zaliczane do "stinkhorns" (ang. cuchnące rogi) są znacznie częstszym problemem niż w Polsce, proponują uzupełnienie tej metody o wykorzystanie chemii gospodarczej. Żeby pozbyć się dojrzałych form i zarodników grzybów należy przygotować mieszankę wody i wybielacza w proporcjach 1:1. Wodę trzeba najpierw zagotować, a następnie wymieszać z taką samą ilością środka chemicznego.
Ważne! Nie wolno przygotowywać roztworu w zamkniętym pomieszczeniu i bez odpowiedniej ochrony. W kuchni można co najwyżej zagotować wodę, ale wybielacz można dodawać dopiero na świeżym powietrzu, trzymając głowę jak najdalej od naczynia i uważając, żeby mieszanina nie zetknęła się ze skórą, a tym bardziej oczami. Zanim roztwór ostygnie, należy zalać nim grzyby i okoliczną glebę, a w przypadku wcześniejszego wykopania grzybni i owocników – potraktować nim pozostałą w ziemi dziurę.
Sposób z wybielaczem ma jednak jeden, podstawowy mankament. Nie jest to terapia celowana – chemikalia wytrują grzyby, ale przy okazji uśmiercą lub uszkodzą okoliczne rośliny. Skażeniu ulegnie też sama gleba, co na pewno nie pozostanie bez konsekwencji dla ewentualnych zasadzeń w tej części ogrodu czy działki.
Źródła: Szczepkowski, A., & Obidzinski, A. (2012). Obce gatunki sromotnikowatych Phallaceae w lasach Polski; Phillips, E., Gillett-Kaufman, J. L., & Smith, M. E. (2018). Stinkhorn Mushrooms (Agaricomycetes: Phallales: Phallaceae), www.ekologia.pl
Przeczytaj również: Jak rozbić kompost na gorąco? Zalety i stosowanie kompostu na gorąco w ogrodzie
Jak pozbyć się mrówek z domu? Domowy sposób na mrówki na INTERIA.TV.