Spis treści:
Jak rozpoznać przenawożenie pomidorów?
Każdy ogrodnik chce dać swoim pomidorom to, co najlepsze. Słoneczne stanowisko, żyzna ziemia, woda i nawozy mają sprawić, że nasze rośliny będą intensywnie kwitły oraz szybko zawiązywały owoce. Starannie dbając o pomidory, łatwo jednak popełnić błąd, którego skutkiem jest przenawożenie. Ten niekorzystny dla roślin stan doprowadza do ich osłabienia, spowolnienia wzrostu, a w skrajnych przypadkach nawet obumarcia, przez co możemy zapomnieć o udanych zbiorach.
O przenawożeniu pomidorów mówimy wtedy, gdy nawozy były podawane roślinom zbyt często lub w za dużych dawkach. Warto nauczyć się rozpoznawać objawy tego niebezpiecznego zjawiska, dzięki czemu szansa na uratowanie swoich upraw i przyszłych plonów będzie dużo większa. Na co zwrócić uwagę?
O przenawożeniu pomidorów świadczą m.in.:
- Ciemnozielone liście i łodygi – nadmierny wzrost zielonej masy jest objawem przenawożenia azotem;
- Zwijanie się liści – może świadczyć o przenawożeniu pomidorów azotem lub fosforem;
- Żółknięcie liści – jest objawem stosowania zarówno za dużych, jak i zbyt małych dawek nawozów;
- Zahamowanie wzrostu – przenawożenie potasem utrudnia wchłanianie innych składników, takich jak wapń i magnez, co spowalnia rozwój pomidorów;
- Osłabienie korzeni – nadmiar fosforu powoduje, że system korzeniowy pomidorów słabo się rozwija;
- Pogorszenie owocowania – zasolenie gleby obniża ilość i jakość plonów;
- Sucha zgnilizna wierzchołkowa – choroba ta jest skutkiem niedoboru wapnia, do którego może przyczynić się przenawożenie azotem.
Zmiany w wyglądzie pomidorów mogą świadczyć o ich przenawożeniu. Fot. dechevm/123RF.com
Przeczytaj również: Zapylanie pomidorów. Czy trzeba usuwać staśmione kwiaty pomidora?
Czym dokarmiać pomidory – naturalne nawozy
W uprawie pomidorów lepiej nie przedobrzyć ze stosowaniem nawozów mineralnych. Jeśli po nie sięgamy, trzymajmy się ściśle zaleceń producenta co do dawkowania, aby uniknąć późniejszych kłopotów. Na szczęście w przypadku naturalnych nawozów ryzyko przenawożenia pomidorów jest dużo mniejsze, bo wolno uwalniają one składniki do gleby. Nie oznacza to jednak, że można podawać je bez umiaru – zawsze przestrzegajmy wskazówek dotyczących stosowania, aby nie zaszkodzić swoim roślinom.
Czym dokarmiać pomidory? Oto naturalne nawozy, z których możemy skorzystać:
- Kwasy humusowe na bazie borowiny – pomogą otrzymać pomidory bez chemii. Stosujemy w dawce zgodnej ze wskazówkami z etykiety;
- Gnojówka z pokrzyw – do wiadra wrzucamy 1 kg pokrzyw i dolewamy 10 l wody. Zostawiamy na ok. 2 tygodnie, codziennie mieszając. Po tym czasie rozcieńczamy w proporcji 1:10 i podlewamy pomidory co 2 tygodnie (najlepiej do momentu pojawienia się owoców);
- Gnojówka z obornika kurzego – 1 kg granulowanego obornika kurzego zalewamy 10 l wody i odstawiamy na kilka dni. Gdy przestanie się pienić, rozcieńczamy w stosunku 1:15. Stosujemy tylko 1-2 razy, zanim zawiążą się owoce;
- Gnojówka z żywokostu – przygotowujemy ją podobnie jak z pokrzyw, ale wykorzystując kwitnący żywokost. Rozcieńczamy w proporcji 1:5. Taka gnojówka obfituje w potas, dlatego warto zasilać nią kwitnące i owocujące krzaczki co 7-10 dni. To sposób na duże, soczyste pomidory;
- Nawóz z drożdży – rozpuszczamy 100 g rozkruszonych drożdży piekarskich w 10 l wody, po czym zostawiamy na godzinę. Stosujemy do podlewania pomidorów co 2 tygodnie.
Nawożenie jest bardzo ważne w uprawie pomidorów, ale warto zachować przy nim zdrowy rozsądek. Stosujmy się do zaleceń, aby nie ryzykować niebezpiecznym przenawożeniem.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Czy fusy po kawie są dobre dla pomidorów? Prawda i mity o nawożeniu pomidorów kawą
Usuwanie pędów bocznych pomidorów. Dlaczego to ważny zabieg?
Mniej sadzonek, więcej owoców. Prowadzenie pomidorów na dwa pędy