Spis treści:
Jakie rośliny nie przetrwają zimy na zewnątrz?
Istnieją rośliny na tyle odporne i wytrzymałe, że raczej bez problemu są w stanie przetrwać zimę na zewnątrz. Bukszpany czy bluszcze to przykłady roślin zimozielonych, które poradzą sobie w ujemnych temperaturach. Są jednak i takie rośliny, które raczej nie przetrwają zimy na zewnątrz w naszych warunkach klimatycznych. Należą do nich między innymi pelargonie czy werbena cytrynowa.
Można spróbować je zadołować w szklarni czy w tunelu foliowym, czyli zakopać bryłę korzeniową uprzednio wykopaną z rabaty czy z donicy. Jeśli dodatkowo okryjemy rośliny agrowłókniną, być może uda się je przezimować – wszystko zależy jednak od tego, czy zima będzie ciężka, czy raczej łagodna. Jakie popularne rośliny nie przetrwają zimy na zewnątrz?
- Pelargonie
To rośliny z rodziny bodziszkowatych, chętnie uprawiane w ogrodach i na balkonach. Największą popularnością cieszy się pelargonia bluszczolistna i pelargonia rabatowa. Pelargonie wyróżniają się efektownymi, dużymi kwiatami, które w sprzyjających warunkach kwitną od maja aż do pierwszych przymrozków.
- Szałwie Amistad
To silnie krzewiące byliny, o urokliwych, fioletowych kwiatach, roztaczające przyjemny zapach. Jeśli jesień jest dość ciepła, kwitną od maja aż do października. W gruncie roślina może osiągnąć nieco ponad 1 metr, jednak uprawiana w donicy będzie nieco mniejsza. Toleruje dość duże spadki temperatury, jednak w naszym klimacie wymaga odpowiedniej osłony, by przetrwać zimę na zewnątrz.
- Bazylie krzewiaste
Roślina dekoracyjna, balkonowa i tarasowa. Nie jest szczególnie wymagająca, jednak preferuje glebę bogatą w składniki pokarmowe i słoneczne stanowisko. Wspaniale kwitnie, wytwarzając purpurowe kwiaty.
- Werbena cytrynowa
Wyróżnia się przyjemnym, cytrynowym zapachem i smakiem. To aromatyczne zioło, pochodzące z Ameryki Południowej. Ma długie, lancetowate liście i drobne kwiaty, zebrane w luźne kwiatostany, umiejscowione na szczytach pędów. Z werbeny cytrynowej można przygotować pyszne herbatki.
Przeczytaj również: Co zrobić, żeby pelargonie pięknie kwitły przez cały sezon. Czy pelargonie trzeba przycinać?
Na czym polega sadzonkowanie?
Druga października to dobry czas, by zająć się sadzonkowaniem roślin. Jest to jeden z najprostszych sposobów na ich rozmnażanie. Do sadzonkowania roślin warto użyć ziemi beztorfowej i doniczek o wielkości 9x9 cm. Jeśli używa się ziemi ogrodowej czy kompostu, warto nieco rozluźnić podłoże. Do sadzonkowania wybierzmy zaś pędy, które mają co najmniej dwa węzły, z których wychodzą liście.
Sadzonkowanie to skuteczna metoda zimowania wielu roślin, np. pelargonii. Fot.123RF/Piscel
Obcinamy dolne liście, pędy boczne, kwiatostany i ewentualnie pąki, które próbują jeszcze zakwitnąć. Tak przygotowane pędy umieszczamy nisko w ziemi. Pamiętajmy, że najlepiej wybierać sadzonki o grubszych pędach, ponieważ będą lepiej się ukorzeniać. W jednej doniczce można umieścić kilka sadzonek (najlepiej cztery lub tylko dwie w przypadku pelargonii), wybierając dla nich miejsca bliżej rogów.
By pomóc roślinom, można użyć ukorzeniaczy, które przyspieszą proces wytwarzania korzeni przez sadzonki. Nie jest to jednak konieczne. Po umieszczeniu sadzonek w doniczkach należy je podlać. Można to zrobić od góry, wykorzystując konewkę o drobnym sitku. Lepszym pomysłem będzie jednak postawienie doniczek na tacce i podlewanie od dołu.
Sadzonki powinny trafić do domu, najlepiej na jasny parapet. Wybierzmy dla nich jednak pomieszczenie nieogrzewane lub takie, w którym nie będzie im przesadnie ciepło. W taki sposób powinny czekać do wiosny – gdy podrosną, przesadza się je do osobnych doniczek.
Źródła: deccoria.pl, YouTube@naturalnieoogrodach
Przeczytaj również:
Miniogródek z zieleniną na parapet. Wystarczy doniczka, plastikowy kubek, ziemia i nasiona
Nowy szkodnik na iglakach. Atakuje tuje, cisy i jałowce, gałęzie usychają