Spis treści:
- Od kiedy można zbierać czosnek?
- Jak rozpoznać, że czosnek jest gotowy do zbioru?
- Co sadzić po zbiorze czosnku?
Od kiedy można zbierać czosnek?
Zbiór czosnku ozimego, czyli sadzonego jesienią, zazwyczaj rozpoczyna się w drugiej dekadzie lipca. W latach z wczesną wiosną i wyraźnym deficytem opadów dojrzewanie może przyspieszyć nawet o tydzień. Ciepła gleba i wysoka suma temperatur powodują szybsze różnicowanie się ząbków, co skutkuje wcześniejszą gotowością do zbioru. Odwrotny efekt daje deszczowa aura: długotrwałe opady w maju i czerwcu, przekraczające 50 mm tygodniowo, spowalniają wegetację i przesuwają termin na koniec lipca lub nawet początek sierpnia.
W przypadku czosnku jarego, sadzonego wiosną, okres zbiorów przypada zwykle później – od połowy do końca sierpnia. Ten typ potrzebuje więcej czasu, by zakończyć swój cykl rozwojowy. Na tempo dojrzewania wpływa również wielkość ząbków użytych do sadzenia (większe sadzeniaki oznaczają dłuższy rozwój). Oprócz tego znaczenie ma ogławianie roślin, czyli usuwanie kwiatostanów. Ten prosty zabieg skraca wegetację nawet o dwa tygodnie i zwiększa masę pozyskiwanych ząbków. Z kolei chłodne lato, zwłaszcza czerwiec z temperaturą poniżej 15°C, wyraźnie opóźnia dojrzewanie i może przesunąć zbiór na wrzesień.
Pamiętajmy przy tym, że nawet na jednej grządce rośliny mogą dojrzewać w różnym tempie. Czosnek rosnący na skraju zagonu, gdzie gleba szybciej się nagrzewa i lepiej oddycha, bywa gotowy kilka dni wcześniej niż ten w cieniu lub w miejscach podmokłych. Ważny jest też sam termin sadzenia: czosnek umieszczony w glebie w pierwszej połowie października kończy wegetację szybciej niż ten wysadzony później, w listopadzie. Dlatego coraz więcej ogrodników, zwłaszcza w gospodarstwach ekologicznych, rezygnuje z jednolitego zbioru całej uprawy i stawia na selektywne wykopywanie rzędów w zależności od stopnia dojrzałości.
Przeczytaj również: Oberwij, jeśli pojawił się na czosnku. Plony będą dużo większe
Jak rozpoznać, że czosnek jest gotowy do zbioru?
Najbardziej wiarygodnym sygnałem zbliżającej się dojrzałości czosnku są zmiany w wyglądzie liści. Gdy od połowy do dwóch trzecich ich powierzchni zmienia barwę z zielonej na żółtobrązową, można rozpocząć wykopywanie. Proces ten zaczyna się od końcówek liści i postępuje w dół, a zaschnięte partie mają charakterystyczną, nieco papierową strukturę. W wilgotne lato ocena ta może być utrudniona: górna część blaszki liściowej zachowuje zielony kolor mimo tego, że roślina zakończyła już transport składników odżywczych do cebuli. Z tego powodu za bardziej miarodajne uznaje się obserwowanie dolnych liści otaczających szyjkę – ich wyraźne żółknięcie to sygnał, że zbiory nie powinny być dłużej odkładane.
Nawet na jednej grządce rośliny mogą dojrzewać w różnym tempie. Dlatego warto rozważyć zbiór selektywny fot. Maxvis / Canva Pro
Warto też zwrócić uwagę na stan pochew liściowych i zewnętrznych łusek. Główka powinna być otoczona suchą, ale jeszcze zwartą i niepopękaną okrywą, która przy lekkim dotyku nie ulega złuszczeniu. Jeżeli łuski odpadają już w dłoni, oznacza to, że cebula jest przejrzała i trudno będzie ją przechowywać. W praktyce ogrodniczej dojrzałe główki wydają przy stuknięciu głuchy, pusty dźwięk – to oznaka, że tkanka ząbków osiągnęła właściwy poziom odwodnienia.
Pomocną wskazówką są również zmiany w wyglądzie pędu kwiatostanowego, szczególnie u odmian tworzących tzw. strzałę nasienną. Jeżeli łodyga kwiatowa wygina się łukowato, a jej osłonka z cebulkami powietrznymi zaczyna pękać, można przyjąć, że proces dojrzewania główek w glebie dobiegł końca. Dopóki jednak pęd pozostaje sztywny i pionowy, zbiory warto odsunąć o kilka dni, pod warunkiem, że nie występuje ryzyko intensywnych opadów.
Ostatnim, często pomijanym, kryterium jest stan systemu korzeniowego. Dojrzały czosnek ma korzenie kruche, o jasnobeżowym kolorze, które łatwo odrywają się podczas czyszczenia. Zbyt wczesne wykopy skutkują obecnością białych, elastycznych fragmentów systemu mocno przylegających do cebuli, co znacznie utrudnia obróbkę. Dla gospodarstw zajmujących się uprawą komercyjną ma to znaczenie ekonomiczne: główki dojrzewające w odpowiednim tempie oczyszcza się nawet o jedną trzecią szybciej.
Przeczytaj też: Jak zwiększyć plony czosnku przed zbiorem? Na koniec zastosuj naturalny dokarmiacz
Co sadzić po zbiorze czosnku?
Grządki zwolnione po lipcowym zbiorze czosnku dają możliwość ponownego wykorzystania stanowiska jeszcze w tym samym sezonie. Wśród najczęściej wybieranych gatunków do siewu po czosnku znajdują się szpinak i rukola, czyli warzywa o krótkim cyklu wegetacyjnym, które dobrze rosną przy skracającym się dniu i korzystają z pozostałości azotu zgromadzonego w glebie. Obie rośliny nie tylko dostarczają wartościowego surowca, ale poprawiają też bilans węgla i azotu w warstwie uprawnej.
Alternatywą dla uprawy konsumpcyjnej może być tzw. poplon zielony, czyli siew gatunków przeznaczonych do nawożenia organicznego. Mieszanki facelii, gorczycy i wyki siewnej, wysiane do połowy sierpnia, skutecznie wiążą azot atmosferyczny i poprawiają strukturę gleby. Po obumarciu zimą rośliny te tworzą naturalną warstwę ochronną, która ogranicza parowanie i poprawia warunki do siewu wiosennego. Dodatkową zaletą tych gatunków jest działanie ograniczające populację nicieni, które często pojawiają się w ziemi po uprawie czosnku.
Przeczytaj również: Zdrowe i dorodne główki czosnku. Wystarczy regularnie robić to na grządkach
W przypadku mniejszych upraw i ogrodów przydomowych coraz większą popularność zyskują warzywa z rozsady, takie jak kapusta pekińska i kalarepa. Sadzenie ich pod koniec lipca pozwala uzyskać pełnowartościowy plon jeszcze przed nastaniem chłodów. Dzięki spulchnionej przez wcześniejszą uprawę glebie, systemy korzeniowe tych warzyw rozwijają się szybciej, co zwiększa odporność na suszę i choroby.
Jeśli celem nie są zbiory w tym samym roku, lecz wczesnowiosenny plon w kolejnym sezonie, wolne grządki warto przeznaczyć pod uprawę truskawek. Sadzonki typu frigo, sadzone w drugiej połowie lipca, szybko się ukorzeniają i już we wrześniu tworzą pąki kwiatowe, co zapewnia znacznie lepsze owocowanie wiosną niż w przypadku sadzenia wiosennego. Co istotne, truskawki dobrze tolerują resztki substancji wydzielanych wcześniej przez czosnek (m.in. allicynę), wykazując mniejszą podatność na choroby grzybowe, takie jak biała plamistość liści.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Groszek pachnący będzie kwitł aż do jesieni. Trzeba przy nim zrobić ważną rzecz
Byliny, które trzeba przyciąć latem. Zakwitną powtórnie, jeszcze obficiej
Sprawdzony oprysk na mszyce z przepisu mojego dziadka. Dwa dni i po kłopocie