Spis treści:
Domowe odżywki do roślin – uważaj, czym podlewasz
Rośliny doniczkowe odwdzięczą się nam zdrowym i bujnym kwitnieniem, jeśli będziemy odpowiednio o nie dbać i zapewnimy im warunki, zgodne z ich wymaganiami gatunkowymi. Internet pełen jest błyskotliwych porad i wskazówek, jak dbać o rośliny domowe. Część z nich jest jak najbardziej uzasadniona, część to powielane mity, szkodliwe lub nieprzynoszące żadnych rezultatów. Które z nich działają, a które są niebezpieczne dla roślin? Uważaj, czym podlewasz rośliny doniczkowe.
- Rośliny doniczkowe a mleko
Często można natknąć się na poradę, by do podlewania roślin, zamiast wody, używać mleka. Z kilku powodów nie jest to najlepszy pomysł. Po pierwsze możemy doprowadzić do zaduszenia korzeni roślin, które nie będą w stanie pobrać właściwej ilości wody z gleby. Co więcej, mleko poza lodówką szybko się psuje – dolewanie go do ziemi może narazić rośliny na rozwój szkodliwych bakterii i grzybów, a nas na nieprzyjemny zapach unoszący się z doniczek. Poza tym napój ten zawiera sporo wapnia, dlatego nie nadaje się do roślin, które preferują podłoże o kwaśnym odczynie, o czym często zdarza się nam zapominać.
Czy należy całkowicie skreślić mleko w pielęgnacji roślin? Warto wypróbować ten pomysł, ale w mniej radykalnej wersji – np. raz na jeden-dwa miesiące podlać rośliny wodą z dodatkiem niewielkiej ilości mleka.
Niektóre domowe odżywki mogą zaszkodzić roślinom doniczkowym. Fot.CanvaPro
- Woda po ziemniakach
Woda, która zostaje po gotowaniu ziemniaków i innych warzyw zawiera wartościowe mikroelementy i skrobię, warto więc od czasu do czasu podlewać nią rośliny. Pobudzi ona mikroorganizmy zawarte w glebie do lepszego działania. Jest jednak jeden haczyk! Taka woda nie może zawierać soli! A przecież wielu z nas nie wyobraża sobie warzyw bez dodatku tej przyprawy.
Przeczytaj również: Nawóz z łupin fistaszków. Najlepszy sposób na kwitnienie skrzydłokwiatu
- Cebula i czosnek
Czosnek i cebula bywają polecane jako remedia na szkodniki atakujące rośliny. Co do zasady porada ta nie jest wcale taka zła – gorzej jednak bywa z jej wykonaniem. Nie należy wtykać w ziemię w doniczkach kawałków tych warzyw, ponieważ z czasem zaczną się one psuć i pleśnieć, co również może zaszkodzić naszym roślinom. O wiele korzystniej i bezpieczniej dla roślin przygotować z nich wywar.
Wyrzucasz łupiny po cebuli? A szkoda, ponieważ zawierają dużo składników mineralnych, które warto wykorzystać do pielęgnacji roślin doniczkowych. Znajdziemy w nich witaminy z grupy B, a także C oraz E. Poza tym są bogate w potas, fosfor, żelazo, magnez, miedź i mangan. 1-2 garści łupin wystarczy zalać litrem ciepłej wody, a następnie odstawić naczynie w ciemne i chłodne miejsce na około dobę. Po tym czasie roztwór przecedzamy i stosujemy do podlewania roślin (raz w tygodniu). Taka odżywka doskonale się sprawdzi m.in. w przypadku storczyków – poprawi się ogólna kondycja roślin, a na ich pędach pojawi się mnóstwo pąków kwiatowych.
- Fusy po kawie do nawożenia roślin
Do roślin kwasolubnych, azalii czy paproci, dosypywać można z kolei fusy po kawie. Resztki po kofeinowym napoju zawierają wiele cennych substancji, które są niezbędne dla wzrostu i rozwoju roślin. Fusy z kawy można dodać bezpośrednio do podłoża, po czym wymieszać z wierzchnią warstwą ziemi. Jest to naturalny i skuteczny sposób na wzbogacenie gleby w doniczce. Ważne jest jednak, aby wysuszyć fusy po kawie, co pomoże zapobiec pleśni.
Alternatywnie można przygotować płynny nawóz. Wystarczy wsypać do szklanki 1-2 łyżeczki fusów po kawie, po czym zalać je wodą. Następnie należy poczekać, aż ziarna spęcznieją. Na koniec wystarczy przecedzić mieszankę przez sitko i stosować do podlewania roślin. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie rośliny doniczkowe dobrze reagują na fusy z kawy. Taka domowa odżywka sprawdzi się w przypadku gatunków, które preferują bardziej kwasowe środowisko. Oprócz tego warto uważać na nadmierne stosowanie nawozu. Fusy z kawy są bogate w azot, który jest niezbędny dla prawidłowego wzrostu roślin. Stosowany w dużych ilościach może jednak prowadzić do przepalenia korzeni.
Fusy po kawie można stosować jako domową odżywkę do roślin. Fot.CanvaPro
Domowe odżywki do kwiatów, które szkodzą
Większość roślin doniczkowych potrzebuje regularnego dokarmiania. Właściwe nawożenie pozwala utrzymać je w dobrej kondycji, stymuluje ich wzrost, a także stymuluje do zawiązywania pąków kwiatowych. Chociaż na rynku możemy znaleźć mnóstwo gotowych nawozów, warto postawić na naturalne, czyli ekologiczne zasilania roślin. Domowe odżywki do roślin są tańsze, bezpieczniejsze od sztucznych nawozów, a efekty ich stosowania można zauważyć gołym okiem. Warto jednak mieć na uwadze, że niektóre nawozy mogą zaszkodzić roślinom. Dlatego należy wiedzieć, jak je odpowiednio stosować.
- Skorupki jaj do doniczki
Skorupki jaj, bogate w wapń i inne cenne minerały, mają być dobre na wszystko – i są! Niestety w niektórych przypadkach mogą zaszkodzić roślinom i ograniczyć ich wzrost. Skorupek jak lepiej nie stosować pod rośliny kwasolubne, takie jak azalie czy paprocie. Po dodaniu do gleby podnoszą jej odczyn. To z kolei może skutkować słabym wzrostem, gorszą kondycją oraz większą podatnością na choroby.
- Majonez i piwo do nabłyszczania liści
Kolejnym trikiem, na który warto uważać, jest przecieranie liści majonezem lub piwem. Produkty te mają je nabłyszczyć, odżywić i "uodpornić" na kurz. Czy tak jest? Nie do końca. Majonez nałożony na rośliny zatka aparaty szparkowe znajdujące się w liściach, przez co utrudni im oddychanie i transpirację. Poza tym w domowych, ciepłych warunkach, sos szybko zacznie się psuć i jełczeć, czemu towarzyszyć będzie brzydki zapach. Piwo z kolei po zaschnięciu na liściach będzie się lepić, co sprawi, że będą one przyciągać kurz jak magnes. Czego używać do nabłyszczania liści? Warto wypróbować wodę z dodatkiem niewielkiej ilości oliwy. Liście można też przetrzeć wewnętrzną stroną skórki banana.
Artykuł zaktualizowany. Pierwszy raz ukazał się 05.02.2020 roku.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również: Naturalny stymulator wzrostu roślin. Odżyją i wypuszczą mnóstwo pąków kwiatowych