Zacznijmy od zadania sobie pytania „Czego naprawdę potrzebujemy” tutaj chodzi zarówno o ilość szafek, szuflad i schowków, ale też o sprzęty AGD. Inaczej wygląda kuchnia singla, a inaczej licznej rodziny. Z drugiej strony postaw na ergonomię. Twoja kuchnia musi być po prostu wygodna a nie przekombinowana. Wygodna, bezpieczna, z odpowiednio ustawionymi sprzętami.
Nie powinno być to miejsce w którym kręcisz się w kółko i np. z pozmywanymi naczyniami musisz wędrować na drugą stronę kuchni, gdzie zlokalizowana jest szafka. Warto urządzić kuchnię najpopularniejszymi modułami szafek 60 cm. Pamiętajmy, że standardowa szerokość sprzętów AGD właśnie tyle wynosi. Z łatwością zamontujemy więc piekarnik czy zmywarkę. Górne szafki powinno się zawiesić co najmniej 50 - 60 centymetrów ponad blatem. Podwieszenie na tym poziomie mebli usprawnia sięganie po produkty umieszczone w szafkach, jednocześnie meble nie przeszkadzają nam w pracy.
Idziemy dalej i zastanawiamy się nad kolorystyką? Pamiętaj o złotej zasadzie "mniej znaczy więcej". W kuchni ogranicz ilość faktur i materiałów wykończeniowych do minimum. To da wrażenie, że jest zawsze uporządkowana i czysta. Jeśli już lubisz kolory to pomyśl o dodatkach – kolorowe pudełka na herbatę i kawę, czy ciastka. A co na podłogę? Postaw na coś co jest praktyczne. Podłoga w kuchni powinna być przede wszystkim łatwa do utrzymania w czystości i odporna na wilgoć.
Jest jeszcze jeden ważny element – oświetlenie. To jak oświetlimy swoją przestrzeń roboczą wpłynie znacząco na to czy w ogóle z tej przestrzeni będziemy korzystać. Siekanie i krojenie wymaga dużej precyzji, warto postawić na oświetlenie nie tylko ogólne, ale i punktowe – powieszone nad blatem.
Architekt Dorota Maksymowicz, THE SPACE
materiał prasowy