1. Meble niedopasowane poziomem do potrzeb użytkownika — źle dobrana wysokość blatu, zbyt wysokie szafki.
Standardowa wysokość, jaką przyjęto dla blatu kuchennego, to 85 cm. Jest to w zasadzie odpowiednia wysokość dla większości osób. Jednak przy urządzaniu kuchni pod wymiar, aby blat roboczy był wygodny, liczy się każdy centymetr. Jeśli domownicy są wysocy standardowe 85 cm, może okazać się za niskie i nieporęczne.
Podobnie ma się sprawa z wiszącymi szafkami nad blatem. Jeśli domownicy są niscy, zawieśmy szafki po prostu adekwatnie do zasięgu ich rąk, dopasowując je do swoich potrzeb, a nie tak, jak podaje nam katalog. Projektując meble kuchenne pod wymiar, ważne jest to, aby dostosować je nie tylko do gabarytów pomieszczenia, a także do potrzeb użytkowników.
2. Zła ergonomia — złamana zasada trójkąta roboczego
Ergonomia w kuchni to podstawa. Planowanie całego ciągu kuchennego powinno się rozpocząć od uporządkowania i wydzielenia stref funkcjonalnych. Zgodnie z zasadami ergonomii w kuchni zawsze powinno się pamiętać o kolejności: PRZECHOWYWANIE > MYCIE I PRZYGOTOWANIE > GOTOWANIE I PIECZENIE.
Miejsce na przechowywanie produktów, jak szafki na zapasy, lodówka, zamrażalka powinny znajdować się jak najbliżej wejścia do kuchni, aby łatwo było wnieść i rozpakować zakupy. Kolejne miejsce to strefa przechowywania naczyń takich jak sztućce, talerze, kubki, filiżanki, szklanki, garnki, deski, czyli wszystkich elementów niezbędnych do wstępnego przygotowania posiłków. Strefa zmywania to jedna z najczęściej eksploatowanych przestrzeni w kuchni. Zlewozmywak to dzisiaj miejsce, w którym opłukuje się żywność, funkcję zmywania naczyń przejęła zmywarka. Kolejną przestrzenią zamykającą trójkąt funkcjonalny jest miejsce z płytą grzewczą i piekarnikiem, czyli stanowisko gotowania i pieczenia. Te dwie ostatnie strefy bezwzględnie powinna dzielić odpowiednia przestrzeń robocza blatu kuchennego. To tutaj następuje najważniejsza obróbka żywności. Dla wygodnej pracy potrzebny jest duży blat o długości 120 do 210 cm.
To właśnie przy lokalizacji tych dwóch ostatnich stref ze zlewozmywakiem i płytą grzewczą/gazową popełniamy najwięcej błędów. Najczęściej spotykane to:
- płyta grzewcza/gazowa w narożniku tuż przy ścianie lub wysokiej zabudowie – w przypadku tej pierwszej jest to po prostu niewygodne, a w przypadku płyty gazowej dodatkowo niebezpieczne;
- zlew i płyta gazowa obok siebie bez odstępu (pomiędzy sprzętami musimy bezwzględnie zachować minimalny chociaż 40-60 cm dystans w postaci blatu roboczego) lub zupełnie odwrotnie — płyta grzewcza i zlew są umieszczone w zbyt dalekiej odległości od siebie, co jest niepraktyczne i niewygodne;
- zlewozmywak zlokalizowany bezpośrednio przy ścianie bez swobodnego dostępu z obu stron;
- umieszczamy płytę gazową pod oknem — jest to bezwzględnie zabronione, podyktowane jest nie tyle funkcjonalnością, ile wymogami prawa budowlanego;
- zmywarka bez łatwego dostępu z boku — zbyt mało miejsca, aby swobodnie obok niej stanąć i rozpakować naczynia;
- zbyt mała odległość między kuchenką a zlewozmywakiem i między zlewozmywakiem a lodówką – pomiędzy tymi elementami potrzebujemy miejsca na odkładanie produktów lub gotowych potraw;
- dość uciążliwym błędem będzie pozostawienie obok sprzętów i do samej pracy zbyt małej przestrzeni roboczej na blacie.
3. Złe oświetlenie ciągu kuchennego
Często stosujemy w kuchni tylko oświetlenie ogólne, zapominając o odpowiednim doświetleniu miejsca pracy. Dobre oświetlenie przestrzeni roboczej jest jedną z najważniejszych spraw przy urządzaniu kuchni. Jeśli punkty świetlne będą umieszczone tylko na suficie, kiedy będziemy stać przy blacie, znajdą się one za nami, strumień światła trafi nam w plecy i będziemy rzucać sobie cień na przestrzeń blatu. Ważne jest, aby umieścić oświetlenie bezpośrednio skierowane na blat roboczy – zabudowane w suficie podwieszanym lub zastosować podszafkowe listwy LED.
Innym błędem związanym z elektryką, jest źle dobrana, zazwyczaj zbyt mała liczba gniazd nad blatem. Odpowiednio rozplanowane gniazda i włączniki (z dala od ujęcia wody) będą stanowiły o codziennej wygodzie podczas korzystania z kuchni.
4. Niedopasowany kolor i gabaryt mebli do wielkości pomieszczenia
Najłatwiej popełnić błędy w małych pomieszczeniach, a w zasadzie takich kuchni jest najwięcej. Do małej kuchni nie należy wybierać ciemnych kolorów mebli, gdyż pomniejszy to optycznie pomieszczenie. Dla miłośników ciemnych barw lepiej postawić na ciemne tło np. grafitową lub nawet czarną ścianę, a meble wybrać białe. Nowoczesne jasne i lekkie bryły mebli nawet przy ciemnych ścianach dadzą oddech pomieszczeniu, ładnie je rozświetlając. Przytłoczyć pomieszczenie możemy nie tylko kolorem mebli, a także ich gabarytem. Zbyt dużo różnej wielkości elementów, przy małych kuchniach sprawi wrażenie przeładowania.
5. Niewiele miejsca do przechowywania
Zbyt dużo otwartych szafek w małej kuchni stworzy efekt natłoku i bałaganu. Czasem wizualny efekt będący priorytetem przyćmiewa nam racjonalne zapotrzebowanie na miejsce do przechowywania. Często nie zdajemy sobie sprawy, ile posiadamy sprzętów i akcesoriów kuchennych i okazuje się, że mamy piękne drewniane otwarte półki i jednocześnie za mało miejsca na wszystkie nasze przedmioty. Projektując kuchnię, musimy zaplanować miejsce dla wszystkich sprzętów i produktów kuchennych tak, by nie zajmowały nam cennego miejsca na blacie roboczym. Odpowiednia liczba szuflad, szafek i schowków pozwala zachować ład i porządek.
arch. Monika Wolska-Gan