Spis treści:
Co zrobić, żeby w zimie para nie gromadziła się na oknach?
Zjawisko parowania okien wewnątrz nasila się zwłaszcza zimą, gdy temperatury na zewnątrz są wyraźnie niższe niż wewnątrz, a w pomieszczeniach z różnych przyczyn gromadzi się wilgoć. Zjawisko kondensacji w przyrodzie jest zupełnie naturalne, jednak ślady wody na oknach, krople spływające po szybach i osiadające na uszczelkach to początek problemów.
Jeśli nie będziemy wycierać ich na bieżąco, mogą przerodzić się w ogniska rozwoju pleśni. Co więcej, zbyt dużo wilgoci w powietrzu (wartości przewyższające próg 60%) sprzyja występowaniu i aktywności innych drobnoustrojów: grzybów, wirusów, bakterii, a także roztoczy, coraz częściej wywołujących alergie.
Zbierająca się na oknach woda wymaga regularnego wycierania. Dla utrzymania czystości przy sprzątaniu możesz wykorzystać nie tylko papier kuchenny, lecz także specjalną gąbkę, która utrzyma większą higienę w miejscach, gdzie zwykle zbiera się woda. Fot. tatjana130192/123rf.com
Co zrobić, żeby w zimie para nie gromadziła się na oknach? Nie nad wszystkim uda ci się zapanować, ale wiele przyczyn nasilonego zjawiska leży w codziennych czynnościach. Zimą zwróć szczególną uwagę na:
- umiejętne gotowanie – używaj pokrywek do garnków i patelni, a także pamiętaj o uruchomieniu wywiewu;
- mądrze zaaranżuj pokoje w domu lub mieszkaniu – tam, gdzie planujesz suszyć ubrania po praniu, zadbaj o dobrą wentylację, czajnik w kuchni postaw blisko wywiewu i uruchamiaj go przy gotowaniu wody, a do kuchni i łazienki wstaw wysokiej klasy drzwi skrzydłowe zamiast nieszczelnych, ozdobnych drzwi przesuwnych;
- korzystaj z wentylacji w kuchni i łazience, zawsze, gdy wykonujesz czynności sprzyjające zwiększonemu parowaniu – włącz wentylator wyciągowy przy gotowaniu, ale i podgrzewaniu jedzenia na kuchence, a także w czasie kąpieli, aby na bieżąco usuwać parę, zanim woda zdąży osadzić się na szkle, płytkach ściennych i elementarz wyposażenia;
- nie przysuwaj mebli i elementów aranżacyjnych w mieszkaniu do samej ściany – pozostaw tzw. dystans higieniczny pomiędzy meblami a powierzchnią ściany, dzięki czemu zachowasz prawidłową cyrkulację powietrza i zmniejszysz ryzyko powstawania tam kieszeni dla wilgoci i pleśni;
- w okresie jesienno-zimowym zadbaj o regularne wietrzenie pomieszczeń – utrzymasz odpowiednią cyrkulację powietrza i skuteczniej pozbędziesz się nagromadzonej wilgoci, tylko uważaj, aby wietrzyć dom prawidłowo: krótko, ale intensywnie.
Przeczytaj również: Okna już zaczynają parować od wewnątrz. Najlepsze sposoby na parujące okna
Domowe sposoby na zaparowane szyby
Popularną metodą na ograniczenie parowania szyb w oknach w domu jest wykorzystanie mieszaniny octu i wody. Zmieszane ze sobą w równych proporcjach substancje tworzą roztwór, służący do przecierania tafli. Dzięki właściwościom hydrofobowym ocet skutecznie zabezpiecza szyby i ogranicza osadzanie się wilgoci na oknach nawet po bardzo zimnej nocy, gdy w mieszkaniu nadal jest przyjemnie ciepło.
Moja sąsiadka na zaparowane okna stosowała również pastę do zębów bez szorstkich drobinek i granulek. Po wypolerowaniu tworzy ona powłokę ochronną podobną do tej po roztworze octu. Słyszałam również o wykorzystywaniu kociego żwirku – nie używa się go do przecierania szyb, ale stawia w pojemniku tuż obok nich jako pochłaniacz. Niedawno natknęłam się jeszcze na dwie oryginalne metody zabezpieczania okien przed parą wodną, obie wykorzystują popularne warzywa, co zachęciło mnie do przetestowania ich skuteczności.
Przetrzyj szybę na próbę wybranym przez siebie warzywem z dwóch poniższych propozycji. Każdorazowo wypoleruj jej powierzchnię i poczekaj na efekt. Fot. serezniy/123rf.com
Do zabezpieczenia szyb przed zjawiskiem kondensacji użyłam kolejno:
- pół świeżego awokado – przekroiłam warzywo na pół i zielonym, oleistym musem natarłam szybę w oknie, a następnie wytarłam nadmiar miąższu papierem kuchennym i wypolerowałam;
- połówkę cebuli – przekrojoną na pół cebulą przetarłam powierzchnię szyby i miękką ścierką bez wolnych włókien wypolerowałam ją, aż zalśniła.
Obie metody sprawdzałam w pewnych odstępach czasu i obie okazały się dostatecznie skuteczne, abym przestała przejmować się spływającą na uszczelki wodą. Skropliny pojawiają się, gdy różnice temperatur są naprawdę wysokie, a poziom wilgotności drastycznie wzrośnie, jednak na co dzień nie obserwuję tego problemu. Sprawdź, jak oba sposoby sprawdzą się u ciebie w domu lub mieszkaniu – są tanie, szybkie i proste w zastosowaniu.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Jak często trzeba myć okna? Dwa razy w roku mogą nie wystarczyć
Co zrobić, gdy od okna jest zimno? Jak sprawdzić, skąd wieje i samodzielnie uszczelnić okno