Spis treści:
Dlaczego kwiaty pomidorów usychają i opadają?
Wielu z nas nie wyobraża sobie przydomowego ogródka bez dojrzewających w słońcu pomidorów. Często jednak nie możemy się nimi cieszyć mimo obfitego kwitnienia tych roślin. Zdarza się bowiem, że większość kwiatów usycha i opada, więc zawiązuje się bardzo mało owoców lub nie pojawiają się one wcale. Dlaczego tak się dzieje?
Opadanie kwiatów pomidorów, a tym samym niezawiązywanie przez nie owoców, zależy od wielu czynników. Jednym z pierwszych i najbardziej oczywistych jest brak zapylenia. Choć kwiaty tych roślin są samopylne, w przypadku uprawy pod osłonami często potrzebują pomocy w przeniesieniu pyłku z pręcików na słupek. Dlatego warto nimi potrząsać i zapylać je za pomocą pędzelka lub szczoteczki elektrycznej.
Kwiaty pomidorów usychają i opadają również z innych powodów. Częstą przyczyną jest niewłaściwa temperatura uprawy. Pomidory są ciepłolubne, jednak nie służą im upały (powyżej 30°C). Nie sprzyja im także chłód (poniżej 12°C) oraz duże wahania temperatury, które wywołują u nich stres. Rośliny te nie lubią skrajnych warunków – najlepiej kwitną oraz zawiązują owoce w temperaturze 18–25°C w dzień i ok. 16°C w nocy.
Usychanie kwiatów pomidora może być też skutkiem błędów w nawożeniu i podlewaniu, niewłaściwego odczynu gleby, zbyt małego nasłonecznienia czy za wysokiej wilgotności powietrza. Zdarza się, że jest wynikiem ataku szkodników lub chorób, np. szarej pleśni.
Dlaczego kwiaty pomidorów usychają i opadają? Fot. kingan/123RF.com
Przeczytaj również: Jak i czym podlewać pomidory, aby dobrze owocowały? Unikaj tych błędów, będą zdrowe i soczyste
Oprysk na opadanie kwiatów pomidorów
Problemów z usychaniem i opadaniem kwiatów pomidorów często można uniknąć. Warto codziennie wietrzyć szklarnię lub tunel, by obniżyć wilgotność powietrza oraz temperaturę w miejscu uprawy. Niezbędne jest też częste podlewanie tych roślin – tak, aby ziemia wokół pomidorów była zawsze lekko wilgotna. Pomocne okazuje się w tym ściółkowanie ograniczające parowanie wody z podłoża.
Chcąc chronić pomidory przed opadaniem kwiatów, powinniśmy unikać przenawożenia azotem i dostarczać im fosforu oraz potasu, których na tym etapie bardzo potrzebują. Spośród naturalnych nawozów warto je dokarmiać m.in. gnojówką z żywokostu (rozcieńczenie 1:5), popiołem drzewnym (80 g na 10 l wody do podlewania) lub obornikiem granulowanym (ok. 3 garści na metr kwadratowy).
Co jeszcze możemy zrobić? Pomidory warto wzmocnić opryskiem z aspiryny, dzięki któremu będą lepiej radziły sobie z upałami oraz odpierały ataki chorobotwórczych patogenów. Wszystko to sprawi, że nabiorą wigoru i nie będą zrzucać kwiatów, więc doczekamy się upragnionych owoców. Jak przygotować oprysk na opadanie kwiatów pomidorów? Wystarczy, że 1 tabletkę aspiryny rozpuścimy w 1 l wody. Spryskujemy rośliny co 2 tygodnie rano lub wieczorem przez cały okres kwitnienia i owocowania.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Mszyce na pomidorach. Zrób specjalny oprysk, który nie zaszkodzi roślinom
Dlaczego liście pomidorów się zwijają? Najlepsze sposoby na poskręcane liście
Sposób na duże, soczyste pomidory. Nakarm je nawozem, którego nie trzeba często stosować