Sponsor serwisu Leroy Merlin logo
Porady ogrodnicze

Jak nie stracić pierwszych gron pomidorów. Dlaczego zapylanie jest tak ważne?

Pomidory są roślinami samopylnymi lub, jak niektórzy to określają, wiatropylnymi. Oznacza to, że kwiaty są zapylane pyłkiem z tego samego krzaczka. W warunkach naturalnych pomaga im w tym wiatr i owady. Jednak pomidorom rosnącym w szklarniach i w tunelach trzeba pomóc w zapylaniu. Wyjaśniamy, dlaczego to jest ważne i jak to zrobić, by owoce miały szansę się zawiązać.  

Jak nie stracić pierwszych gron pomidorów. Dlaczego zapylanie jest tak ważne?
Zapylanie pomidorów zapewnia wyższe plony, ale także wpływa pozytywnie na jakość owoców. Fot.JIT/CanvaPro

Spis treści:

Zapylanie pomidorów - dlaczego jest ważne?  

Pomidory uprawiane w naszym klimacie są roślinami wymagającymi dużej uwagi. W naturalnych warunkach występują w strefach o wiele cieplejszych i bardziej słonecznych, dlatego u nas wymagają pewnego wsparcia. Aby spełnić ich ciepłolubne wymagania, sadzimy je często w szklarniach i w tunelach. To idealne warunki do wzrostu, ale mają jedną wadę: utrudniają zapylanie roślin. Dlaczego zapylanie pomidorów jest ważne? Bez niego rośliny nie zawiążą owoców, choćby były najzdrowsze i miały liczne kwiatostany. Zapylenie jest warunkiem koniecznym do tego, by roślina zaczęła inwestować w wytwarzanie owoców i nasion. Jeśli do niego nie dojdzie, kwiaty szybko opadną, a krzak zacznie przeznaczać energię na ponowne kwitnienie. Jest to uzasadnione z biologicznego punktu widzenia, bo celem rośliny jest rozmnażanie, czyli wytworzenie nasion, które znajdują się w owocach. Pomidory są samopylne, ich kwiaty zapylane są pyłkiem z tej samej rośliny. Aby jednak do tego doszło, potrzebny jest wiatr, ruch lub owady zapylające. Trudno o te czynniki w sterylnych szklarniowych warunkach.  

jak pomóc w zapylaniu pomidorów Pomidory są samopylne, lecz mimo tej obiecującej nazwy, w zapylaniu trzeba im pomóc. Fot.thamkc/123RF.com

Jak pomóc w zapylaniu pomidorów? 

Kwiaty pomidorów nie mają nektarników, ponieważ są obupłciowe. Nie stanowią więc atrakcji dla owadów miododajnych, takich jak pszczoły. W warunkach produkcyjnych w uprawach szklarniowych do ich zapylania już od lat 90-tych używa się trzmieli. W amatorskich, niewielkich hodowlach lepiej jednak sięgać po inne metody. Jak pomóc w zapylaniu pomidorów?  

  • Potrząśnij delikatnie całym kwiatostanem, kiedy widzisz, że kwiaty wytworzyły już pyłek. Pyłek opadając na sąsiednie kwiaty, skutecznie je zapyli. Niektórzy używają do tego pędzelków z naturalnym włosiem, którym przenoszą pyłek z kwiatka na kwiat. 

  • Często wietrz swoją szklarnię lub tunel. Nie tylko pozwoli to na ruch powietrza, sprzyjający samozapylaniu, ale również obniży temperaturę. Pomidory nie zrzucą pyłku w temperaturze powyżej 28 stopni Celsjusza. Zbyt duża wilgoć skleja pyłek, który się nie osypie. Tu również rozwiązaniem jest wietrzenie tunelu i szklarni, przy okazji dopuszczając do wnętrza owady zapylające.  

Te dwa proste sposoby pomogą kwiatom pomidorów w zapylaniu, co poskutkuje skutecznym zawiązaniem się owoców.  

zapylanie pomidorów Zapylanie pomidorów możliwe jest na kilka sposobów. Fot.thamkc/123RF.com

Co zrobić, żeby owoce pomidora się zawiązały? 

Pomidory w naszym klimacie trzeba wspomagać odpowiednim nawożeniem. To żarłoczne rośliny, potrzebujące do życia wielu składników odżywczych. Zaniechanie dostarczania roślinom azotu, fosforu czy potasu może skutkować obniżonymi plonami. Choć w uprawach amatorskich zależy nam, żeby na krzaczkach jak najszybciej pojawiły się owoce w miejsce kwiatów, warto przedłużyć okres kwitnienia. Dłużej kwitnące pomidory to większa szansa na zawiązanie się owoców. W ten sposób roślina może poczekać z samozapyleniem na lepsze warunki pogodowe: wyższą lub niższą temperaturę, mniejszą wilgotność powietrza. Aby przedłużyć kwitnienie pomidorów, warto sięgnąć po nawozy potasowe i fosforowe, które decydują o jakości i długości życia kwiatostanów. To zwiększy szanse rośliny na wytworzenie owoców.  

Innym sposobem na to, żeby owoce pomidora się zawiązały jest oprysk borem, który sprzyja powstawaniu jajników i zapobiega ich zrzucaniu. Przy okazji taki zabieg wzmocni korzenie i łodygi rośliny, oraz uodporni ją na działanie chorób i szkodników. Wymieszaj 7,5 ml wody borowej z litrem wody, a następnie spryskaj otwarte kwiaty, co przy okazji pomoże w ich zapyleniu. Powtarzaj zabieg co dwa tygodnie, aż zobaczysz, że owoce na krzaczkach pomidorów już się zawiązały. 

Źródło: deccoria.pl

Przeczytaj również: 

Pomidory będą duże, soczyste i zdrowe. Jak przygotować oprysk z aspiryny na pomidory?

Domowe opryski na mączniaka prawdziwego na pomidorach. Tanie i skuteczne przepisy

Sadzenie pomidorów na leżąco. Korzenie będą rozbudowane, a roślina silniejsza

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.