Spis treści:
- Pomidory – charakterystyka uprawy
- Pomidory – uprawa w gruncie czy w donicy?
- Dlaczego pomidory nie dojrzewają na krzaku?
- Co lubią pomidory, czyli o nawozach
- Jak przyspieszyć dojrzewanie pomidorów na krzaku bez dodatkowego nawozu?
Pomidory – charakterystyka uprawy
W uprawie każdej rośliny, w tym także pomidorów, ważne jest jej pochodzenie. Dzięki temu możemy określić warunki, w jakich będzie się czuła najlepiej, a co za tym idzie – owocowała szybciej, dłużej i efektywniej. Skąd pochodzą pomidory?
Mogłoby się zdawać, że ten czerwony, soczysty kuzyn ziemniaka, bakłażana czy papryki jest od zawsze nierozerwalnie związany z basenem śródziemnomorskim. Okazuje się jednak, że Włosi nie byli pierwsi. Mamma mia!
Pomidory przywędrowały na stary kontynent wraz z powracającymi z Ameryki Hiszpanami. Były tam znane i uprawiane przez rdzennych mieszkańców jako dzika roślina porastająca Andy. Dziś, za jej miejsce pochodzenia można uznać Boliwię, Chile, Kolumbię czy Peru.
Ze względu na ciepły klimat Włochy wydawały się więc idealnym krajem dla pomidorów. Charakterystyka warunków ich uprawy jest jasna – wymagają umiarkowanej wilgoci, przepuszczalnego podłoża i dużo słońca. W tropikalnym klimacie są rośliną dwuletnią. W Polsce nie przeżyją mroźnej zimy.
Częste opady oraz mała ilość światła słonecznego mogą sprawić, że pomidory na krzaku nie dojrzeją. Fot.pixabay.com
Pomidory – uprawa w gruncie czy w donicy?
Obie metody mają swoje zalety oraz wady, które wpływają na to, jak przyspieszyć dojrzewanie pomidorów na krzaku. Pomidory uprawiane w gruncie lepiej znoszą warunki atmosferyczne i mają dostęp do ukrywających się w niższych partiach gleby składników odżywczych. Woda i przepuszczalność gleby również nie stanowią problemu. Łatwiej o zachowanie równowagi między potasem i azotem, rośliny nie poddają się wysokiej temperaturze, a ziemia tak szybko nie wysycha.
Uprawa w donicy wymaga częstszego podlewania, ale ma jedną znaczącą przewagę nad uprawą pomidorów w gruncie – można je przenieść, gdy nadejdzie chłodne, jesienne powietrze. Choć słońce i ciepłe lato to jest to, co lubią pomidory, zapylone kwiaty dostarczą owoców również w pomieszczeniu. Należy jednak pamiętać o właściwej suplementacji roślin, gdyż ich systemy korzeniowe nie mają dodatkowych pokładów substancji odżywczych, do których mogłyby sięgnąć.
Są też wrażliwsze na wysokie temperatury – w przypadku upałów może dojść do wysuszenia niezapylonych kwiatów, jeśli nie zostanie dostarczona odpowiednia ilość wody do ich utrzymania. Pomidory, tak jak wszystkie rośliny, przedłożą przeżycie głównego systemu korzeniowego ponad dodatkowe owoce.
Przeczytaj również: Zmienna pogoda niszczy pomidory, choroby atakują – czy to koniec uprawy? Ogrodnik radzi, co robić
Pomidory często chorują. Można temu zapobiegać w sposób naturalny Fot.123RF
Dlaczego pomidory nie dojrzewają na krzaku?
Przyczyn może być kilka. Każdy typ uprawy ma swoje dobre strony, każdy z nich boryka się również ze swoimi problemami.
Pomidory nie dojrzewają na krzaku przez wyjałowienie ziemi, przesuszenie lub niewłaściwą pielęgnację roślin. Zarówno w okresie wzrostu, jak i po zawiązaniu owoców, należy regularnie sprawdzać stan pomidorowych krzaków. Pozwoli to na wczesne wykrycie szkodników, chorób i innych problemów, które mogą je dotknąć już na samym początku wzrostu.
Aby zapewnić im zdrowy start i odporność na większość ze wspomnianych przypadłości, warto pamiętać o jednym –pomidory, tak jak wszystkie psiankowate, lubią nawóz. Kluczem jest jednak odpowiednie go dawkowanie – bo każdy składnik ma inne właściwości.
Co lubią pomidory, czyli o nawozach
Podstawowy, wieloskładnikowy nawóz, który można znaleźć w wielu sklepach, zawiera trzy główne składniki: azot, fosfor i potas. Na etykiecie można znaleźć informację o analizie NPK, która dostarcza najważniejszych informacji na temat składu – jaki procent nawozu stanowią poszczególne składniki. Te z wysokim, nawet 15 proc. stężeniem związków azotu, są idealne do pobudzenia budowy części zielonej u roślin.
Aby pomidory szybciej dojrzewały na krzaku, należy skupić się jednak na innym składniku – potasie. Choć fosfor ogólnie wspiera wzrost zarówno rośliny, jak i owoców, to właśnie potas jest odpowiedzialny za zdrowe, obfite plony.
Szukając odpowiedniego nawozu, analiza NPK powinna być głównym czynnikiem, na którym opiera się ogrodnik. Wysoka zawartość potasu (12-14 proc.) stanowi idealną pożywkę dla młodych owoców pomidora. Nie tylko przyspiesza wzrost i dojrzewanie pomidorów na krzaku, ale też dba o ich ogólne zdrowie. Nie oznacza to jednak, że dojrzewanie pomidorów na krzaku można przyspieszyć wyłącznie za pomocą nawozów mineralnych. Ważne jest też podłoże, na którym będą rosły.
Mówi się, że jesteś tym, co jesz. To, co jemy, jest z kolei tym, na czym to posadziliśmy. Budowanie kompostu bogatego w składniki odżywcze może znacząco wspomóc rośliny, które pojawią się w tym miejscu, w tym pomidory.
Fusy z kawy i inne produkty resztkowe bogate w azot rozkładane są w glebie przez mikroorganizmy. Potas zapewnić mogą z kolei skórki z banana czy skorupki jaj kurzych. W ten sposób zasilona gleba dostarczy wszystkich niezbędnych składników pomidorom, by dojrzały na krzaku we właściwym czasie.
A co, jeśli rośliny są już odpowiednio nawożone? Jak przyspieszyć dojrzewanie pomidorów na krzaku w innych sposób?
Na etapie sadzenia roślin warto zaplanować miejsce tak, aby pomidory miały dostęp do dużej ilości światła. Fot.123RF.com
Jak przyspieszyć dojrzewanie pomidorów na krzaku bez dodatkowego nawozu?
Woda, substancje odżywcze, słońce. To wszystko składniki sukcesu, jakim jest uprawa pomidorów i innych roślin. O jednym z nich wiele osób jednak wciąż zapomina – o powietrzu.
W szczycie sezonu, gdy pomidory dorastają do swoich maksymalnych rozmiarów, rośliny stają się krzewiaste, gęste. Choć pomaga im to w utrzymaniu wilgoci w glebie, dolne partie liści, a nawet całe gałęzie, powinny być usunięte. W ten sposób usprawnia się wymianę powietrza w dolnych partiach roślin. Nadmierna wilgoć odparowuje, a roślina jest równomiernie nasłoneczniana. Ziemia również nagrzewa się, dzięki czemu chroni pomidory przed ewentualnym spadkiem temperatur.
Przeczytaj również: Dlaczego pomidory dojrzewają nierównomiernie? Jak przyspieszyć dojrzewanie pomidorów?
Gdy pomidory zawiązują owoce, usuwanie dolnych partii liści ma dodatkową zaletę. Regularne cięcie części zielonych pozwala roślinie na przeznaczenie substancji odżywczych na inne, ważne cele – na przykład produkowanie owoców i wspieranie ich dojrzewania. Ale czy na tym koniec? Po prostu odbiera się roślinie część zieloną? Nie do końca. Usuwanie dolnych partii liści to tylko część zabiegów pielęgnacyjnych, które mają za zadanie ją wzmocnić.
Kolejnym ważnym krokiem jest tworzenie warstwy mulczu. Ogrodnicy zaznajomieni z pracą przy innych roślinach z tej rodziny – ziemniakach – wiedzą, że psiankowate bardzo szybko wykształcają nowe partie korzeni. Usuwając część zieloną (liście), a następnie, po wyschnięciu ran, podsypując mulczem, tworzona jest nowa warstwa gleby, która może być zagospodarowana pod korzenie. Tym samym, roślina zostaje wzmocniona – ma więcej narzędzi do pobierania wody i substancji odżywczych, ale też lepiej radzi sobie z wiatrem czy obfitymi opadami. Dzięki temu pomidory szybciej dojrzewają na krzaku.
Wszystkie z powyższych sposobów są skuteczne, jednak warto pamiętać o tym, że nic tak nie wspiera roślin, jak uważne oko ogrodnika wypatrującego insektów, chorób i innych przeciwności w ogrodzie.
Przeczytaj również:
Co robić z pomidorami w sierpniu? Czy obrywanie liści i podwiązywanie pomidorów wystarczy?