Spis treści:
- Sadzenie drzew i krzewów owocowych – przygotowanie dołków
- Naturalne nawozy do drzewek i krzewów owocowych
Sadzenie drzew i krzewów owocowych – przygotowanie dołków
Jesienią przychodzi dobry moment na dosadzenie na działce lub w przydomowym ogrodzie nowych okazów krzewów i drzewek owocujących. Jeśli planujesz uzupełnienie małego sadu o kolejne odmiany albo postanowiłeś znaleźć w nim miejsce na zupełnie nowe gatunki, dające latem smakowite plony, nie czekaj, tylko przygotuj miejsce pod planowane uprawy.
Posadzić możesz rozmaite jabłonie, grusze, śliwy czy wiśnie. Spośród krzewów, które cieszą się niesłabnącym powodzeniem, rozważ dosadzenie młodej borówki, porzeczki, krzaczków malin czy agrestu. Jesienią możesz też pomyśleć o założeniu niewielkiej plantacji winorośli, jednak w ich przypadku ściśle przestrzegaj terminu, by delikatne rośliny nie zmarzły chwilę po posadzeniu.
Drzewka należy posadzić w odpowiednio przygotowanej ziemi – dobrze odżywionej, przepuszczalnej i zabezpieczonej ściółką. Fot. schan/cavanimages/123rf.com
Korzystając z okazji, że nadszedł idealny czas na sadzenie drzew i krzewów owocowych, przygotowanie dołków powinieneś potraktować priorytetowo. Dlaczego? Bo samo wykopanie stanowiska pod nową roślinę to w ich przypadku zdecydowanie za mało. Nawet wtedy, gdy w twoim ogrodzie króluje zasobna, wyjątkowo urodzajna gleba (co jednak rzadko się zdarza), wskazane jest odpowiednie uzupełnienie podłoża dla młodych, wrażliwych sadzonek. Najlepiej wykorzystaj starą technikę nawożenia pod korzeń.
Przeczytaj również: Sadzenie jabłoni późną jesienią. Wybierz najlepsze odmiany, przetrwają nawet srogie zimy
Naturalne nawozy do drzewek i krzewów owocowych
Gdy do obsadzenia masz cały ogród, przygotuj podłoże od podstaw, bo obecna w nim ziemia zapewne jest wyjałowiona i potrzebuje solidnego odżywienia. Jeżeli jednak większość twojego ogrodu jest już zagospodarowana, a jedynie chcesz dosadzić kilka nowoodkrytych odmian ulubionych drzew lub krzewów owocowych, wykop dołki i nawieź je pojedynczo. Młode rośliny są wrażliwe od systemu korzeniowego po czubek delikatnej korony, dlatego wsparcie ich na starcie pozwoli lepiej się zaadaptować oraz ukorzenić przed zbliżającą się zimą.
Czym zaprawić podłoże w wykopanym dole? Dla korzeni przełożonych do nowego środowiska najlepszym wsparciem będzie dobrze rozłożony obornik. Oczywiście nie możesz rozłożyć go tuż przed posadzeniem.
Dołek pod obornik musisz wykopać przynajmniej 1,5 miesiąca wcześniej. Co więcej, naturalny nawóz koniecznie wymieszaj z nową, specjalnie nawiezioną ziemią. Tak gotowa zaprawa pod system korzeniowy powinna odczekać, a rośliny trafiające do dołka powinny osiąść na warstwie czystej, zasobnej ziemi, by korzenie nie dotykały bezpośrednio mieszanki nawozu.
Potrzebujesz natychmiastowego wzbogacenia gleby, bo naszedł ostatni moment na posadzenie wybranych roślin? Brak czasu to nie problem, zawsze do dołka możesz dołożyć zmieszany z ziemią, dobrze przerobiony kompost. Na wierzch, niezależnie od tego, czym wypełnisz wnętrze dołka, wyłóż nową ziemię – bardziej zasobną i lepiej przyjmującą wodę.
Czego nie używać do nawożenia podłoża bezpośrednio przed sadzeniem oraz wypełniania dołków pod drzewa i krzewy owocowe? Na liście nawozów niewskazanych znajdują się przede wszystkim:
- obornik słomiasty – może przyczynić się do przesuszenia delikatnych korzeni na etapie adaptacji w nowym środowisku glebowym;
- obornik świeży – może doprowadzić do spalenia delikatnych korzeni w bezpośrednim kontakcie;
- sztuczne nawozy – ze względu na duże stężenie składników w zwykle niewielkiej, rekomendowanej dawce produkt ten mógłby doprowadzić do uszkodzenia wierzchniej warstwy odrostów korzeniowych, a tym samym osłabić ich wzrost i utrudnić adaptację, co przed zimą oznaczałoby dla wielu delikatnych roślin poważne komplikacje.
Jeśli udało ci się obsadzić wybrane stanowiska, rośliny mają jeszcze czas na przyzwyczajenie się do nowego środowiska. Dobrze zrobi im ściółkowanie takim materiałem, który nie tylko ochroni młode korzenie przed chłodami, lecz także sumiennie je odżywi, oddając cenne składniki nie jednorazowo, a przez dłuższy czas. Tak zadziała dobrze przerobiony obornik, tym razem rozłożony wokół drzewek jako ściółka.
Warstwa ochronna, którą stworzy, pozwoli na dłuższe ukorzenianie się w korzystnych dla roślin warunkach, a co za tym idzie skuteczniejsze przygotowanie do późniejszych, bardziej zaawansowanych etapów zimowania.
Tylko pilnuj, by ściółka z obornika przy rozkładaniu nie dotykała pnia, a miejsce do jej rozłożenia zostało wcześniej dokładnie oczyszczone z chwastów. W innym przypadku zasilisz konkurencyjne, dziko rosnące gatunki, które odżywione naturalnym nawozem dosłownie wystrzelą z ziemi na wiosnę, a przecież na ich obecności w ogrodzie najmniej ci zależy.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Jeden ze skarbów dobrego ogrodnika. Do wykorzystania na nawóz i ściółkowanie
Mulczowanie gleby na jesień. Sposób na zbitą ziemię w ogrodzie