Spis treści:
Po co moczyć nasiona przed siewem?
Najprostszym sposobem moczenia nasion w celu przyspieszenia kiełkowania jest umieszczenie ich w pojemniczku z czystą wodą oraz zapewnienie na czas namaczania nieco wyższej temperatury. Patent ten nie jest zarezerwowany wyłącznie dla gatunków wysiewanych bezpośrednio na grządce. Warto wykorzystać go również przygotowując rozsady do doniczek.
Po co moczyć nasiona przed siewem? Ten wielowiekowy zwyczaj wziął się z chęci uzyskania wcześniejszych plonów, a także z potrzeby poprawy jakości wydawanych owoców. O ile woda i optymalne warunki temperaturowe sprzyjają pobudzeniu nasion do wcześniejszego otwarcia się i kiełkowania, o tyle inne produkty mają zapewniać słodszy smak, a przy tym dodatkowo chronić delikatne sadzonki na najwcześniejszym etapie ich rozwoju.
Gdy zagłębimy się w temat, okaże się, że sposobów na moczenia nasion jest wiele. Część z nich obrosła w mity powtarzane i ubarwiane zarówno przez entuzjastów tej metody, jak i jej przeciwników. Możemy spotkać się z radami, aby nasiona przed wysiewem:
- trzymać dobę w mleku, ale koniecznie owczym,
- zanurzać na kilka godzin w wodzie po moczeniu rodzynek,
- namaczać solidnie w soku z jabłek lub rabarbaru.
Te oraz inne receptury przytaczane są w dawnych publikacjach i ich wznowieniach m.in. w najsłynniejszym, obszernym „Zielniku” S. Syreńskiego oraz „Zielniku czarodziejskim” J. Rostafińskiego, choć w przypadku tego drugiego warto wymienione przepisy przyjąć z przymrużeniem oka. Mimo swej zamierzchłej formy oraz mieszania się dawnej nauki z ludowymi wierzeniami obie publikacje wskazują na to, że przyspieszanie kiełkowania nasion warzyw poprzez ich moczenie to praktyka z dziada pradziada.
Przeczytaj również: Namocz nasiona przed siewem, a wykiełkują natychmiast. Trik sprawdza się nawet ze starymi nasionami
Moczenie nasion w wodzie cukrem i miodzie
Mamy, babcie i prababcie, ucząc się od poprzednich pokoleń, moczyły nasiona w wodzie z cukrem, w mleku, a nawet w miodzie pitnym. Wykorzystując samą wodę, da się przyspieszyć kiełkowanie np. ogórków o blisko 7 dni. Nie jest to jednak regułą, zwłaszcza w przypadku innych warzyw, jak marchew czy fasola – tu czas potrzebny do rozwoju siewki może być inny, a wszystko zależy od całokształtu warunków wysiewu. Warto za to spróbować moczenia w mleku (niekoniecznie owczym), słodkiej wodzie i miodzie (nie musi być pitny).
Moczenie nasion w miodzie i sadzenie ich w podłożu dobrej jakości zwiększa szansę na lepszy wzrost siewek i może poprawić smak owoców oraz warzyw. Fot. 123rf.com
Miód podobnie jak mleko jest formą naturalnej zaprawy, ponieważ wytwarzana w jego środowisku flora bakteryjna najprawdopodobniej otacza namaczane nasiona i chroni je przed działaniem szkodliwych drobnoustrojów, w tym mikroorganizmów glebowych (grzybów). Jaki efekt może zatem dać moczenie nasion w wodzie miodowej? Sadzonki rozwijające się z nich mogą lepiej rosnąć, a ich owoce mają szansę smakować jeszcze bardziej słodko i wyraziście.
Nasiona tych roślin można moczyć w miodzie:
- ogórki,
- dynie,
- rzodkiew,
- karczochy,
- cytryny (hodowanie drzewka owocującego to zadanie dla cierpliwych, ale warto spróbować).
Nasiona tych roślin można moczyć w wodzie z cukrem:
- arbuzy,
- dynie,
- rzodkiew,
- karczochy,
- melony.
Wielu gatunkom wystarczy zapewnić dość dużo słońca, stałe ciepło i długi sezon wegetacyjny, dobierając im właściwe stanowisko. Nie chcesz zmieniać ich naturalnego smaku, ale zależy ci na czasie? Moczenie w wodzie z miodem lub cukrem może przyspieszyć cały proces kiełkowania, o ile zrobisz to dobrze. Pamiętaj, aby nasiona:
- wsypać w niewielkiej liczbie do małego pojemnika (to może być filiżanka lub mini salaterka),
- zalać odrobiną przygotowanej chwilę wcześniej (na świeżo) słodkiej wody w temperaturze pokojowej tak, aby tylko nieznacznie je zakryła,
- odstawić w ciepłe miejsce na przynajmniej 24 godziny,
- napęczniałe i śliskie od razu przesiać do doniczki lub na grządkę.
Namoczone nasiona po 24-36 godzinach należy od razu przenieść do ziemi. Kategorycznie nie wolno suszyć ich ponownie. Fot. 123rf.com
W ten sposób przygotowany materiał powinien dobrze się przyjąć i rozwinąć, dlatego uważnie obserwuj zmiany w podłożu. Zanim się obejrzysz, twój ogród zazielenieje się zdrowymi, pięknie rosnącymi sadzonkami owocodajnych gatunków roślin. Tylko pamiętaj, aby nigdy po namoczeniu nasion i to niezależnie od tego, w czym będziesz je trzymać dobę przed wysiewem, nie suszyć ich powtórnie – raz napęczniałe i pobudzone do wzrostu po wysuszeniu obumrą, a ty stracisz szansę na uprawy.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Tych nasion nie kupuj. Co oznacza F1, a co F2?
Stratyfikacja nasion w lodówce i na mrozie. Szybciej i lepiej wykiełkują
Co zrobić ze starych nasion? Wysiej, szybko wyrosną mikrolistki