Spis treści:
- Dlaczego nie można palić w piecu odpadami?
- Jak rozpoznać, że ktoś pali śmieci?
- Jak zgłosić, że ktoś pali śmieci w piecu?
- Jakie są kary za palenie śmieci w piecu?
- Czym palić w piecu, by uniknąć kary?
Dlaczego nie można palić w piecu odpadami?
Choć trudno w to uwierzyć, jeszcze w 2016 roku przeprowadzane ankiety wśród Polaków dowodziły, że 20 procent z nas palenie śmieci uważa za… ekologiczne. Przez ostatnie kilka lat nasza ogólna świadomość zmieniła się, jednak wszystko może zniszczyć trwający kryzys energetyczny. W budowaniu wiedzy o szkodliwości tych praktyk nie pomagają politycy, którzy zachęcają do palenia tej zimy niemal wszystkim.
Dlaczego nie można palić w piecu odpadami? Przede wszystkim dlatego, że nasze domowe piece nie są do tego przystosowane. Spalanie śmieci w domu przy temperaturach od 200 do 500°C sprawia, że do środowiska dostają się bardzo szkodliwe substancje. Te, jako że wydobywają się z naszych kominów, nie są emitowane na duże wysokości, dlatego wszyscy
Palenie śmieci w domu to skazywanie siebie oraz najbliższych na śmiertelne choroby. Spalanie odpadów sprawia, że oddychamy rakotwórczymi dioksynami, które działają mutagennie i naruszają strukturę kodu genetycznego. Palenie śmieci prowadzi do zanieczyszczenia trującym tlenkiem węgla oraz tlenkiem azotu, które prowadzą do uszkodzenia płuc.
Dlaczego nie można palić w piecu odpadami? Wydobywający się z komina dwutlenek siarki, chlorowodór, cyjanowodór, pary rtęci czy ołów wnikają do gleby oraz wód i dosłownie wciskają się do wnętrza domów. Palenie śmieci w domu to skazywanie siebie i innych na alergie, niewydolność układu oddechowego, choroby serca, porażenia i udary mózgu. Najbardziej wrażliwe na działania toksyn są dzieci.
Palenie śmieciami w piecu najłatwiej poznać, bo gęstym, czarnym dymie o intensywnym zapachu. Fot.Wojciech Strozyk/EastNews
Jak rozpoznać, że ktoś pali śmieci?
Szkodliwe palenie śmieci można rozpoznać po kolorze dymu. Jeżeli z komina wydobywa się biały dym, możemy być spokojni. To dlatego, że ten powstaje w wyniku spalania suchego drewna, gazu, oleju opałowego, koksu lub dobrej jakości węgla. Z kolei ciemnoszary kolor dymu oznacza, że właściciel gospodarstwa wykorzystuje paliwa stałe gorszej jakości. Może to by węgiel, wilgotne drewno czy słabej jakości biomasa.
Jak rozpoznać, że ktoś pali śmieci po kolorze dymu? Jeżeli w kominie pojawia się czarny dym, a w powietrzu czujemy obecność sadzy, oznacza to, że w piecu spalany jest złej jakości węgiel lub mokre drewno, również bardzo kiepskiej jakości.
Jak rozpoznać, że ktoś pali śmieci? Naszą czujność powinien wzbudzić dym o niejednolitej barwie. Bardzo często palenie śmieci sprawia, że dym staje się blado-pomarańczowy lub rudawy. To oznacza, że w piecu pali się tworzywo sztuczne, a do paleniska trafiły plastiki, stare ubrania i opony, a także zużyte pampersy czy pozostałości po budowie.
Przeczytaj również: Czy w ogrodzie można palić liście? Sprawdź, co mówią aktualne przepisy
Jak zgłosić, że ktoś pali śmieci w piecu?
Zgłoszenie, że ktoś pali śmieci w piecu, to nie donosicielstwo, a społeczny obowiązek. Jak to zrobić, gdy mamy pewność, że ktoś zatruwa okolice? Najprościej zgłosić to Straży Miejskiej. Ta od 2018 roku ma uprawnienia w zakresie kontroli palenia śmieci. Wystarczy jeden telefon i pracownicy Straży Miejskiej mają obowiązek pobrać wymaz z pieca, co do którego istnieje podejrzenie, że spalane są w nim śmieci. Ten będzie poddany analizie.
Jak zgłosić, że ktoś pali śmieci w piecu, gdy nie ma Straży Miejskiej? W takiej sytuacji burmistrz, prezydent miasta lub wójt mogą upoważnić do kontroli podległych im pracowników. Wynika to z ustawowego obowiązku, który mówi o tym, że do kontroli przestrzegania i stosowania przepisów ochrony środowiska zobowiązane są lokalne władze. Jeżeli ktoś pali śmieci w piecu, warto szukać pomocy w lokalnym urzędzie.
Warto nadmienić, że kontrolowana osoba może ją uniemożliwić, musi jednak liczyć się z konsekwencjami. Jak czytamy w art. 225, §11 KK każdy, kto osobie uprawnionej do przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia, lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Za palenie śmieci w piecu można dostać karę aresztu lub grzywny. Fot.Stanislaw Bielski/EastNews
Jakie są kary za palenie śmieci w piecu?
Kary za palenie śmieci w piecu zaczynają się od upomnienia. Najczęściej jednak właściciel domu, który jest źródłem zanieczyszczenia, otrzymuje mandat do 500 zł. To jednak nie koniec. Często zdarza się, że osoba paląca śmieci w piecu nie przyjmuje mandatu. W takich sytuacjach sprawa kierowana jest do sądu. Kara za palenie śmieci może wzrosnąć do 5000 zł. Sąd może zdecydować również o karze aresztu do 30 dni.
Kara za palenie śmieci może być wyznaczana wielokrotnie. Co jeszcze ważne, poszczególne regiony naszego kraju w uchwałach antysmogowych inaczej definiują, co może być spalane w piecach, a co nie. Warto być czujnym, ponieważ zupełnie nieświadomie narażamy się na kary za palenie śmieci. Nieprzestrzeganie miejscowego prawa może być podstawą do nałożenia kary w wysokości do 5000 zł.
Czym można palić w piecu, żeby nie zostać ukaranym?
Chcąc uniknąć kary za palenie śmieci w piecu, warto wiedzieć, czym można w nim palić. Po wprowadzeniu szeregu regulacji i ustaw antysmogowych wiele w naszym kraju się zmieniło. Czym można palić w piecu? Od 2020 roku w gospodarstwach domowych można palić:
- węglem kamiennym;
- ekogroszkiem;
- drewnem;
- pelletem;
- brykietem drzewnym oraz brykietem pochodzenia roślinnego.
Tym można palić w piecu, o ile lokalna uchwała nie mówi inaczej. Tak jest na przykład w Krakowie, gdzie od 2019 roku w mieście obowiązuje całkowity zakaz palenia węglem i drewnem.
Niestety do 30 kwietnia 2023 roku znów można palić w piecu węglem kamiennym. Dla naszego zdrowia oraz środowiska to fatalne informacje. Ten, ze względu na zanieczyszczenia powietrza związkami siarki, azotu, węglowodorami i rtęcią, został z polskiego rynku wycofany w 2020 roku. Rząd decyzję o przywróceniu węgla brunatnego do obrotu tłumaczy próbą ratowania sytuacji związanej z deficytem węgla w Polsce.
Przeczytaj również: Czy ognisko w ogrodzie, na działce jest legalne? Przeczytaj, zanim rozpalisz