Architekci z portugalskiego studia Porto dostali specyficzne zlecenie: zaprojektować wystrój domu dla młodej pary. Domu, który wcześniej był obskurnym garażem. Zalety takiego lokalu? Mnóstwo wolnej przestrzeni do wykorzystania oraz unikatowy, mocno industrialny charakter. Wady? Tutaj można by wymienić całe ich mnóstwo, zaczynając od nieregularnego rozkładu przestrzeni, braku okien, na konieczności uporządkowania i gruntownego wyremontowania całego wnętrza kończąc. Dodatkowym utrudnieniem był niewielki budżet inwestorów. Mimo wielu przeszkód firma projektowa wywiązała się z wymagającego zadania śpiewająco.
Zarejestruj się! | Dodaj galerię!
Fala Atelier, Fernando Guerra ArchDaily.com
Zamiast wyburzać istniejące i wznosić dodatkowe przepierzenia, architekci zdecydowali się na zachowanie zastanego układu obszernych, częściowo otwartych pomieszczeń, by nie zatracić specyficznego charakteru starego garażu. Dzięki niewprowadzaniu sztucznych podziałów i nowych pokoi, ciężkie wnętrze zyskało oddechu i lekkości. Efekt ten dodatkowo wzmacniają surowe wykończenie i ascetyczne wyposażenie.
Zarejestruj się! | Dodaj galerię!
Fala Atelier, Fernando Guerra ArchDaily.com
Kolorem przewodnim, który przeważa we wszystkich pomieszczeniach, jest nieskazitelna biel, rozlewająca się po na ścianach i sufitach. Dobrze uzupełnia się ona z szarością podłóg, wykonanych z polerowanego betonu. Zimne i niesprzyjające połączenia przełamano za pomocą barwnych dodatków. W każdym dostępnym pokoju poszczególne meble i akcesoria mają soczyste, mocne kolory.
Zarejestruj się! | Dodaj galerię!
Fala Atelier, Fernando Guerra ArchDaily.com
Jak tłumaczą architekci, elementy wolnostojące są emanacją elastycznej tożsamości mieszkania. Świadczą o jego „domowym” charakterze, barwiąc jednocześnie abstrakcyjną obojętność bieli i szarości. W kuchni szczególną uwagę zwraca marmurowa wyspa, połączona z blatem roboczym wykonanym ze stali nierdzewnej. Obok strefy kuchennej umieszczono stół zdolny pomieścić pięciu gości.
Zarejestruj się! | Dodaj galerię!
Fala Atelier, Fernando Guerra ArchDaily.com
Jak poradzono sobie z brakiem ścian?
Strefa dzienna składa się z płynnie przenikających się sypialni, kuchni, salonu i jadalni. Nie chcąc rezygnować z oryginalnego układu pomieszczeń garażu, projektanci stanęli przed problemem zapewnienia młodej parze odpowiedniej ilości poczucia intymności. Rolę tradycyjnych ścian działowych i drzwi odgrywają długie, aksamitne zasłony. Jedynymi pomieszczeniami ukrytymi za ceglanymi przepierzeniami są dwie duże łazienki.
Zarejestruj się! | Dodaj galerię!
Fala Atelier, Fernando Guerra ArchDaily.com
Jak sobie poradzono z brakiem okien?
Mieszkalny garaż jest bardzo dobrze doświetlony. W dachu umieszczono specjalne świetliki doświetlające pokoje.
Nietypowa realizacja na pierwszy rzut oka zachwyca. Połączenie bieli i mocny kolorów może się bardzo podobać, niemniej jednak perspektywa spędzania tam każdego dnia traci początkowy urok. Bardzo minimalistyczne wyposażenie i kolorystyka sprawia jednak „zimne” wrażenie, nie do końca garażowe mieszkanie można określić mianem „przytulnego”. Aby związać się na dłużej z takim stylem wystroju, naprawdę trzeba lubić takie klimaty i dobrze się w nich czuć.
Deccoria.pl
Zdjęcie główne: Fala Atelier, Fernando Guerra ArchDaily.com