Szorowanie elektroniki
Telewizory, komputery i laptopy to swoiste okna na świat — co niekoniecznie oznacza, że należy czyścić je zupełnie tak samo, jak szyby w stolarkach. Płyn do szkła na bazie amoniaku to nie najlepszy środek do usuwania brudu z delikatnych ekranów sprzętów elektronicznych - jest dla nich zwyczajnie zbyt agresywny. O wiele lepiej sprawdzą się specyfiki specjalnie przeznaczone do tego typu powierzchni wraz z miękką ściereczką z mikrofibry.
Zarejestruj się! | Dodaj galerię!
Zła technika nakładania preparatów
Czy to meble matowe, czy to na wysoki połysk nieodpowiednio pielęgnowane dość łatwo ulegają zszarzeniu i „zamgleniu”. Przyczyną tego efektu jest niewłaściwie stosowanie środków czyszczących i polerujących. Zamiast rozpylać je bezpośrednio na powierzchnię wyposażenia, nakładajmy niewielką ilość preparatów czyszczących najpierw na ściereczkę i dopiero potem na fronty mebli.
Zarejestruj się! | Dodaj galerię!
Ilości detergentów
Skoro już o detergentach mowa. Nie przesadzajmy z ich ilością — cztery miarki preparatu, zamiast dwóch sugerowanych przez producenta na opakowaniu, naprawdę nie wyczyszczą wszystkich zabrudzeń "lepiej". Wręcz przeciwnie – dodatkowo je zapaskudzą, pozostawiając nadmierną warstwę tłustawego filmu, do którego kurz i paprochy lgną, jak muchy do lepa.
Niewłaściwa kolejność prac
Niewłaściwa kolejność prac to kolejny błąd, który udaremnia wszystkie nasze porządkowe wysiłki. Szczególną bolączką w tej materii jest odkurzanie. Aby nie rozsiewać kurzu, starajmy się ścierać go w kierunku od góry do dołu – zaczynamy od przetarcia elementów, które znajdują się najwyżej (np. lamp, półek, obrazów) i stopniowo schodzimy coraz niżej. Ponieważ podczas sprzątania część brudu, zamiast zostać na ścierce, opada na podłogi i dywany, nimi zajmujemy się na samym końcu. Czyszcząc podłogowe kilimy, uchylajmy okna — w trakcie odkurzania filtry wielu urządzeń sprzątających nie zatrzymują wszystkich zasysanych zabrudzeń. Duża część z nich z powrotem wyrzucana jest w powietrze (dlatego czasem pod odkurzaniu powietrze dziwnie pachnie). Lekki przeciąg i wymiana powietrza z zewnętrzem właściwie eliminuje to zjawisko.
Zarejestruj się! | Dodaj galerię!
Mycie okien w słoneczne dni
Babcie zawsze powtarzały, że okna lepiej myje się w pochmurne dni — i zdecydowanie miały rację. Kiedy słońce mocno operuje na zewnątrz, płyny do szyb rozpylone na powierzchnie okien błyskawicznie zasychają, co powoduje trudności z ich dokładnym roztarciem i wypolerowaniem szkła na błysk. To z kolei sprawia, że przeźroczyste tafle pokrywają się brzydkimi smugami.
Zarejestruj się! | Dodaj galerię!
Brak oka do detali
W każdym domu znajdują się newralgiczne miejsca, o których zawsze zapomina się przy sprzątaniu. W ferworze pracy nikt nie zwraca na nie uwagi, ponieważ nie widać na nich brudu gołym okiem. Klamki, włączniki świateł, pilot do telewizora — wszystkie niewielkich rozmiarów i niepozorne. Zbiera się na nich mnóstwo szkodliwych bakterii. Używamy tych rzeczy nawet po kilkanaście razy dziennie, co znaczy, że kilkanaście razy dziennie nasze dłonie stykają się z koloniami mało sympatycznych zarazków — fuj!
Brudne przybory do sprzątania
Podstępne bakterie czają się nie tylko na niepozornych urządzeniach, o których wspominaliśmy wcześniej. Mnóstwo drobnoustrojów zbiera się na przyborach, których używamy do sprzątania. Chyba nie trzeba mówić o tym, jakie to niehigieniczne? Używając brudnych gąbek i ścierek roznosimy zarazki po całym mieszkaniu. Robimy większy bałagan, niż ten, którego staramy się pozbyć. Pamiętajmy więc, by regularnie dezynfekować lub wymieniać akcesoria czyszczące.
Zarejestruj się! | Dodaj galerię!
Zimna woda zamiast ciepłej
W kuchni najczęściej przychodzi się mierzyć z tłustym osadem — na kuchenkach, brudnych naczyniach, w piekarniku czy też na okapie. Z przyzwyczajenia i (błędnej) chęci oszczędzania, do ich zmywania najczęściej używamy zimnej wody. Tymczasem ona niezbyt dobrze radzi sobie z rozpuszczeniem zaschniętych zabrudzeń. Nie ma sensu marnować cennego czasu na użeranie się ze skrobaniem osadu z pomocą bieżącej wody o niskiej temperaturze — lepiej od razu wybierać tę odgrzaną.
Naturalne środki czystości
To, że są naturalne, nie znaczy, że zawsze będą bezpieczne dla wszystkich czyszczonych z ich użyciem przedmiotów. Kwasek cytrynowy i ocet spirytusowy, chociaż dość słabo skoncentrowane, są kwasami, łatwo wchodzącymi w reakcje z innymi związkami chemicznymi. W sposób niepożądany reagują np. z powierzchniami z prawdziwego kamienia, z granitu lub marmuru (które często wybieramy na budulec podłóg i blatów kuchennych). Długotrwałe stosowanie takich preparatów prowadzi do matowienia ich gładzizn i powstawania szpecących mikroubytków.
Zarejestruj się! | Dodaj galerię!
Ta problematyczna toaleta…
To aż dziwne, że trzeba o tym przypominać. Wydawałoby się, że konieczność zamykania klapy od sedesu jest dość rozpowszechnioną i często przestrzeganą zasadą, tymczasem wielu z nas o tym zapomina. Po każdym użyciu - także po dokładnym umyciu i zdezynfekowaniu - przed spuszczeniem wody, klapę od misy toaletowej należy zamknąć. Zapobiega to wzbijaniu się w powietrze cząsteczek wody z chemicznie nieobojętnymi silnymi środkami czyszczącymi, które później osiadają na innych elementach wyposażenia łazienki: np. ręcznikach lub szczoteczkach do zębów.
Deccoria.pl
Przeczytaj również:
Dlaczego okna parują zimą i jak sobie z tym radzić?
Ponad 30 niezwykłych zastosowań cytryny
15 zastosowań ryżu, o których nie miałeś pojęcia
11 zastosowań wódki, o których nie miałeś pojęcia
10 zastosowań soli, o których nigdy nie słyszałeś
Nietypowe zastosowania coli w twoim domu
Najbardziej nietypowe zastosowania szarego mydła
Genialne pomysły na nietypowe zastosowanie gąbki
Nietypowe zastosowanie... skorupek po jajkach
Nietypowe zastosowania węgla aktywnego. Pożałujesz, że nie znałeś ich wcześniej
22 powody, dla których WD-40 powinno być w każdym domu