I raczej trudno nie zgodzić się z tego typu twierdzeniem. To właśnie wybór odpowiedniego miejsca pod budowę wymarzonego domu będzie czynnikiem decydującym, najczęściej na długie lata, o satysfakcji z inwestycji, komforcie zamieszkiwania i jakości życia. Jakie zatem czynniki decydują o tym, że wybór tej a nie innej konkretnej działki gruntu będzie na lata satysfakcjonujący pod możliwie każdym względem?
Lokalizacja
Jak zwykle, w przypadku nieruchomości, trudno mówić o jakichkolwiek konkurencyjnych czynnikach wyboru wobec lokalizacji. Ta będzie także w przypadku domu jednorodzinnego, niezależnie od jego wielkości, standardu czy technologii budowy, zawsze absolutnie najważniejsza. Niestety jej wybór musi być dość ściśle skorelowany z budżetem inwestycji, bowiem im lokalizacja atrakcyjniejsza, ciekawsza czy bardziej renomowana, tym jej cena wyższa.
Po pierwsze, liczy się samo otoczenie działki, a więc charakter i standard sąsiedniej zabudowy. Mało kto cieszyłby się z zamieszkiwania nawet w najbardziej wyszukanym architektonicznie, budzącym podziw domu, jeśli zostałby on wybudowany pośród starej, zaniedbanej zabudowy, o skrajnie nieatrakcyjnych walorach wizualno-estetycznych. Z kolei rzeczą absolutnie niedopuszczalną jest bezpośrednie sąsiedztwo siedzib uciążliwych firm, zakładów usługowych, warsztatów samochodowych itp. Tego typu parcele są zazwyczaj pozbawione znacznej części wartości, a częstokroć wręcz uznawane za niesprzedawalne. To samo dotyczy działek usytuowanych tuż obok osiedli wielorodzinnych, co w przypadku budowy domu pozbawia je bezcennego waloru prywatności. O sąsiedztwie typu cmentarz czy wysypisko śmieci nawet nie wypada wspominać.
Kolejny bardzo istotny element lokalizacji to komunikacja. Decydując się na dom pod miastem, do większej aglomeracji będziemy musieli zazwyczaj codziennie dojeżdżać, choćby w celach zawodowych. Nie chodzi nawet o to, aby dom wybudować jak najbliżej centrum czy miejskiej granicy, ale o to, by dojazd, czy to samochodem, komunikacją miejską bądź kolejką, był jak najdogodniejszy i w miarę sprawny. Pozwoli to bowiem zaoszczędzić bezcenny czas i środki.
Najlepiej oczywiście jeśli wybrana lokalizacja budowy domu dysponuje odpowiednią infrastrukturą, handlowo – usługową, edukacyjną czy rekreacyjną, a także terenami zielonymi.
Wybierając lokalizację pod budowę domu na pewno nie należy się spieszyć, ale na spokojnie przeanalizować różne warianty. Jeśli bierzemy pod uwagę konkretne okolice, warto je także poddać możliwie starannej i wielokrotnej lustracji.
Czas na stan prawny i dokumentację
Kiedy już powodzeniem zakończy się proces poszukiwania wymarzonej parceli, kolejnym krokiem jest obowiązkowe przestudiowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, dostępnego w urzędzie miasta lub gminy. W ten sposób dowiemy się, jaki status ma działka, a więc czy jest budowlana czy rolna. W ten sposób okaże się, czy w miejscu, które wybraliśmy możemy w ogóle bez dodatkowych formalności (odrolnienie) wybudować dom jednorodzinny, a jeśli tak, to jakie powinny być jego dopuszczalne parametry.
Plan zawiera również wszelkie bezcenne informacje dotyczące zagospodarowania terenów sąsiednich i planowanych inwestycji infrastrukturalnych, w tym przede wszystkim drogowych. Tej kwestii należy przyjrzeć się ze szczególną starannością, aby wykluczyć ewentualność powstania w przewidywalnej przyszłości np. trasy szybkiego ruchu tuż pod oknami naszego domostwa.
Jeśli nie ma obowiązującego planu miejscowego, zajrzyjmy do studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego (które jest podstawą do opracowania planu). Jeśli i tego dokumentu nie uchwalili samorządowcy, co niestety bywa w rodzimych warunkach niechlubną normą, pozostaje wystąpić o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. O WZ-kę ma prawo poprosić każdy zainteresowany bez zgody właściciela gruntu, którym jest zainteresowany.
Po wizycie w urzędzie gminy czeka nas kolejna, tym razem w wydziale geodezji miejscowego starostwa, gdzie dostępna jest ewidencja gruntów i budynków. Odnajdziemy tam m.in. dokładne dane dotyczące położenia i powierzchni działki. Tym razem, już na wniosek właściciela działki, starostwo wydaje wypis z rejestru gruntów, dokument niezbędny do podpisania aktu notarialnego, potwierdzający własność nieruchomości i jej podstawowe parametry.
Ostatnim krokiem etapu kontroli dokumentacji powinno być dokładne sprawdzenie wpisów księgi wieczystej. Potwierdzą nam one stan prawny nieruchomości, którą zamierzamy nabyć. Przede wszystkim zwróćmy uwagę na wpisy dotyczące własności lub użytkowania wieczystego, służebności oraz obciążenia hipoteki. Trzeba również obejrzeć podstawę do tych wpisów, czyli np. akt notarialny zakupu.