Spis treści:
Jak podlewać kwiaty doniczkowe w zimie?
Przetrwanie zimy u roślin doniczkowych nie jest procesem tak trudnym i wymagającym, jak u okazów ogrodowych, bezpośrednio narażonych na gwałtownie zmieniające się warunki atmosferyczne. To wielki test dla ich mrozoodporności, a przy tym ogólnej kondycji oraz wytrzymałości. Jednak nie oznacza to, że rośliny doniczkowe nie mają swoich potrzeb, a zima jest im obojętna.
Te gatunki potrzebują wsparcia w innych kategoriach, ale tylko prawidłowa pielęgnacja pozwoli im idealnie prezentować się w obliczu zderzenia domowego ciepła, niskiej wilgotności i małej dostępności światła słonecznego ze skrajnie odmiennymi warunkami za oknami.
Zimą należy uważniej i ostrożniej podlewać rośliny doniczkowe. Fot. tataks/CanvaPro
Uprawiane w zamkniętych pomieszczeniach kwiaty doniczkowe, zarówno gatunki zielone, jak i kwitnące, potrzebują określonej wilgotności podłoża i powietrza. Jednak musimy pamiętać, że zimą zapotrzebowanie to zmienia się z uwagi na wejście w stan posezonowego wyciszenia. Czego tak naprawdę potrzebują twoje rośliny zimą? Ważna jest nie tylko ilość wody, lecz także właściwa metoda jej podawania.
Jak najbezpieczniej podlewać rośliny domowe w okresie zimowym?
- Do podlewania przygotuj wodę w temperaturze pokojowej, to ograniczy szok termiczny rośliny.
- Podawaj roślinom mniej wody niż dotychczas, ale pamiętaj, że jej ilość zależy od warunków, w jakich kwiaty doniczkowe są trzymane. Podawaj ją, dokładnie odmierzając wartości.
- Rośliny podlewaj zgodnie z ich indywidualnymi potrzebami – od dołu (postaw w pojemniku z wodą na 12-15 min, a później wyjmij i pozostaw do odsączenia) lub z góry, omijając liście.
- Przy niskiej temperaturze w pomieszczeniu (poniżej 18°C) podlewaj rośliny mniej więcej raz na 2 tygodnie, chyba że dany gatunek potrzebuje więcej wody.
- Przy wyższej temperaturze w pomieszczeniu (powyżej 20°C) podlewaj rośliny częściej, nawet raz w tygodniu.
- Zawsze usuwaj (odlewaj) nadmiar wody z podstawki lub osłonki.
Jeśli nie masz pewności, czy roślina w doniczce wymaga podlania, przeprowadź prosty test palca. Wsuń go w podłoże na głębokość stawu międzypaliczkowego bliższego, czyli po prostu "drugiej kostki" mierząc od paznokcia. Jeżeli stwierdzisz, że ziemia w tym obszarze jest sucha to jasne, że kwiat wymaga podlania. Szczególnie zimą trzeba uważać, by nie przedobrzyć – zarówno wysychając, jak i tonąc w wodzie, roślina może poważnie ucierpieć.
Przeczytaj również: Żelazne zasady podlewania roślin doniczkowych. Jak sprawdzić, czy kwiaty mają sucho?
Skutki przelania kwiatów
W niektórych przypadkach obserwując roślinę z boku, trudno ci będzie ocenić, czy objawy, które widać, są wynikiem przesuszenia czy przelania. Może wydawać ci się, że właściwie ją nawadniasz, jednak w praktyce okaże się, że jak na zimowe warunki to dawkowanie wody było niezgodne z jej rzeczywistymi potrzebami. Dlatego, zanim przejdziesz do prób ratowania rośliny, sprawdź, co dokładnie było przyczyną pogorszenia jej kondycji.
Zwykle zimą problem pojawia się wtedy, gdy jednocześnie roślina ma sucho od korzeni i od liści. Okazuje się, że gdy grzeją grzejniki, a wilgotność w pomieszczeniach wyraźnie spada, obciąża to rośliny ozdobne o tropikalnym pochodzeniu – dla nich właściwa wilgotność stanowi klucz do przetrwania niezależnie od pory roku.
Z drugiej strony wyraźne pogorszenie kondycji następuje wtedy, gdy nie zmniejszymy częstotliwości podlewania i ilości wody, mimo przejścia roślin w stan odpoczynku i spowolnienia czynności życiowych. Nadmierne podlewanie skutkuje:
- żółknięciem liśćmi,
- zmianą struktury blaszek liściowych – widoczne marszczenia,
- zmianą koloru na końcówkach liści – pod wpływem zbyt dużej ilości wody mogą one brązowieć,
- wiotczeniem pędów i gniciem korzeni,
- wystąpieniem szarej pleśni na ziemi.
Aby zabezpieczyć rośliny przed przelaniem, warto trzymać się dokładnych wytycznych podlewania w ich codziennej, zimowej pielęgnacji. Chcesz, aby dbanie o doniczkowe piękności było jeszcze prostsze? Zamiast prowadzić spis ich wymagań gatunkowych i marnować czas na wertowanie zapisków, szukając informacji o tym, ile wody podać danej roślinie doniczkowej, wykorzystaj prosty trik, który w sieci zrobił niemałą furorę.
Trik z szyszką
Czy wiedziałeś, że zwykła sosnowa szyszka potrafi działać, jak profesjonalny higrometr? Może trochę przesadzam, ale z pewnością pomoże ci w określeniu, jakie warunki panują w danym momencie w pomieszczeniu oraz czy twoje rośliny wymagają dodatkowego nawodnienia.
Trik z szyszką to prosta metoda na sprawdzenie, czy roślinie potrzebna jest woda, czy wciąż wilgotność jest odpowiednia. Fot. Alicja Rabiko-Woźniak/deccoria.pl
Trik z szyszką w doniczce naprawdę ułatwia codzienną, zimową pielęgnację kwiatów. Jak rozpoznać, że przyszedł czas na podlanie danego okazu? Włóż szyszkę sosnową do doniczki, po prostu połóż ją na podłożu jak zwykłą dekorację (jeśli jest ono dodatkowo okryte ściółką, delikatnie ją rozgarnij, by ogonek szyszki dotykał ziemi) i obserwuj jej reakcje na panujące warunki. Jeśli zaobserwujesz:
- zamknięte łuski szyszki – najprawdopodobniej oznacza to, że roślinie nadal jest wilgotno;
- otwarte łuski szyszki – przyszedł czas na podlewanie.
Skąd taka reakcja? Otóż szyszki są naturalnym czujnikiem poziomu wilgotności w powietrzu. Ich łuski wyraźnie zmieniają swój układ pod wpływem wilgoci. Pęcznieją, gdy jej poziom jest wysoki, a otwierają się, rozkładając na boki w cieple, gdy wokół jest sucho.
Szyszka w doniczce jest wyraźnie otwarta i prezentuje wszystkie swoje walory? Zatem dla pewności sprawdź jeszcze palcem podłoże, może okazać się, że rośliny wymagają dodatkowej dawki wody i najwyższa pora sięgnąć po konewkę.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
ABC podlewania roślin doniczkowych. Twoje kwiaty będą w doskonałej kondycji
Jak pielęgnować storczyka w grudniu? Wymocz jego korzenie, a odżyje i wypuści pąki
Podlewanie roślin ogrodowych w zimie. Jakie gatunki tego potrzebują?